Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki)
|
04-11-2015, 08:10 PM
Post: #191
|
|||
|
|||
RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki)
To, że Sasza jest do położenia to już pokazał Kliczko, tylko trzeba mieć umiejętności....a tych Polakowi niestety brakuje.
|
|||
04-11-2015, 08:12 PM
Post: #192
|
|||
|
|||
RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki)
Wilder już nie ucieknie, a takiej szczęki jak Wach nie ma,
chociaż sam bije bardzo mocno, to może być walka "Kto pierwszy mocno trafi" Już się nie mogę doczekać, .! |
|||
04-11-2015, 08:14 PM
Post: #193
|
|||
|
|||
RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki)
Tylko że z Wilderem będzie trudniej bo on raczej będzie zadawał ciosy... Wach niestety tego nie robi. A nie wiem czy gdyby Mariusz agresysnie zasypał go ciosami, nie syglądałoby to inaczej...
|
|||
04-11-2015, 08:16 PM
Post: #194
|
|||
|
|||
RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki)
Kurwa 11 rund i 3 zadane ciosy Wacha. Po co się fatygować z całymi przygotowaniami skoro wychodzi się do ringu postać?
|
|||
04-11-2015, 08:17 PM
Post: #195
|
|||
|
|||
RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki)
Ostatnia runda, Wach zadaje decydujący cios i powala Powietkina prawym sierpowym! Dobrze, że za marzenia nie karają...
|
|||
04-11-2015, 08:18 PM
Post: #196
|
|||
|
|||
RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki)
Duże rozciecie,
|
|||
04-11-2015, 08:18 PM
Post: #197
|
|||
|
|||
RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki)
Dobra koniec zabawy.
|
|||
04-11-2015, 08:19 PM
Post: #198
|
|||
|
|||
RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki)
Jezu... Co za wstyd. Mario... Niemal jak Gołota. Fuck, ale siara.
|
|||
04-11-2015, 08:20 PM
Post: #199
|
|||
|
|||
RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki)
Żenada.
Całą walkę nic nie robił, żeby wygrać i jeszcze takie poddanie jak prawie był koniec wtf... |
|||
04-11-2015, 08:20 PM
Post: #200
|
|||
|
|||
RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki)
Jeszcze kontuzja... trudno. Faktycznie, szkoda tylu przygotowań na walkę w której nie zadaje się ciosów. Tym bardziej że te "przebłyski", choć nie wiem czy używanie liczby mnogiej to nie nadużycie, wyglądały nieźle. No i co by nie powiedzieć o Wachu, to chyba jest nie do znokautowania. Twarz rozwalona, a ten stoi.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości