W.Klitschko v T.Thompson
|
07-07-2012, 11:13 PM
Post: #21
|
|||
|
|||
RE: W.Klitschko v T.Thompson
Nie chcę nic mówić ale mój typ idealnie się sprawdził
Powiem tak. Władimir na 100% wygrałby ten pojedynek. Thompson miał dobre 3 rundy. Powiedziałbym, że później wysiadł ale tak na prawdę to Władimir dopiero się obudził. Nie mniej jednak paskudne zakończenie tej walki. Cios w 5 rundzie był celniejszy i ładniejszy niż to co Wołodia odwalił w 6. Trochę jak baba ale niech będzie, wygrał całkowicie zasłużenie. Powoli zaczął ale nie dał się zdominować i spełnił obowiązek wobec IBF. Dobre pytanie.. co teraz?? They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
07-07-2012, 11:36 PM
Post: #22
|
|||
|
|||
RE: W.Klitschko v T.Thompson
@Jerome
Też się zastanawiam z kim Władimir zmierzy się teraz. W grę moim zdaniem wchodzi tak naprawdę tylko Arreola (który jednak sam jest niezdecydowany, albo tylko sprawia takie wrażenie... "Wypłata z Władimirem, czy wakat po Witaliju? - oto jest pytanie!") lub, co mniej prawdopodobne, na walkę w końcu zgodzi się ktoś z prospektów: Fury i Mitchell - to moim zdaniem dwa najprawdopodobniejsze nazwiska. Młodszy Kliczko pewnie wróci na ring w okolicach grudnia, więc mamy jeszcze trochę czasu aby sobie pogdybać z kim zawalczy. |
|||
08-07-2012, 12:03 AM
Post: #23
|
|||
|
|||
RE: W.Klitschko v T.Thompson
Thompson podobnie jak w pierwszej walce padł bardziej z wyczerpania i ze strachu przed ciężkim ko, niż po ciosach. W ostatniej rundzie nie otrzymał żadnego czystego trafienia. 4 lata temu starczyło mu pary na dłużej, a teraz dziadek ma już tylko kondycję na kilka rund.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
08-07-2012, 12:03 AM
Post: #24
|
|||
|
|||
RE: W.Klitschko v T.Thompson
@Szakal
Mitchell odpada. Jest nie tyle co za słaby to kompletnie nie gotowy. Dobrze powiedziane, że Arreola ma huśtawkę nastroju Władek i kasa czy pas. Niech walczy z Władem, co ma do stracenia? Nic, a tak to zarobi. Mistrzem i tak nie będzie. They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
08-07-2012, 10:54 AM
Post: #25
|
|||
|
|||
RE: W.Klitschko v T.Thompson
Walka z małą dawką akcji, ale podobało mi się nastawienie Kliczki. Wyszedł z nastawieniem zrobienia KO przy pierwszej lepszej okazji. Cieszę się z takiego rozwiązania, ponieważ spektakle jak Peter II (gdzie Władek zabrał się za kończenie roboty wtedy gdy Peter potykał się ze zmęczenia o własne nogi), albo Chambers (11 rund dominacji totalnej i dopiero w dwunastym starciu mocniejszy atak) niezbyt mi się podobają. Dziwi mnie krytyka Kliczki na portalu głównym. Thompson był obowiązkowym pretendentem przecież....
|
|||
08-07-2012, 12:17 PM
Post: #26
|
|||
|
|||
RE: W.Klitschko v T.Thompson
Mitchell ma kowadło w łapie i jakby ustrzelił Adamka czy Arreole to eRka na sygnale by ich zabrała
|
|||
08-07-2012, 12:21 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-07-2012 12:22 PM przez AdamekFightPL.)
Post: #27
|
|||
|
|||
RE: W.Klitschko v T.Thompson
Czy tylko ja odniosłem wrażenie, że od 3 rundy Thompson przestał bić lewym tak jak robił to w 1 rundzie? dziwne... a może po prostu Thompson po 3 rundzie się zmęczył? w sumie to nie zdziwiłbym się. Od 3 rundy ta jego lewa ręka służyła tylko za straszak.
@redd Moim zdaniem Władimir mógł skończyć Thompsona już w 1-2 rundzie przy mocnym przyciśnięciu. On jednak wolał po udawać Witalija opuszczając łapska @Jerome Sorry, że wczoraj nie odpisałem, ale nie wchodziłem na forum, mój typ na walkę Kliczko-Thompson była wygrana Kliczki przez KO w 5 rundzie. |
|||
08-07-2012, 12:44 PM
Post: #28
|
|||
|
|||
RE: W.Klitschko v T.Thompson
@AdamekFightPL
Spoko. Ja takie wrażenie odnośnie Tony'ego odniosłem ale od rundy czwartej. W trzeciej rundzie trafił dwa razy potężnym lewym prostym i dlatego to starcie zapisałem na jego konto. Tak samo było w rundzie pierwszej z tym, że tak jak mówiłem wcześniej dobre wrażenie Thopmsona było spowodowane wolnym startem Włada. Od czwartej rundy się zaczeło. Piąta piękny knock down a szósta knockout. They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
08-07-2012, 01:12 PM
Post: #29
|
|||
|
|||
RE: W.Klitschko v T.Thompson
@AdamekFightPL
Może coś przeoczylem, ale na całą walkę widziałem tylko JEDEN dynamiczny cios Thomsona lewą ręką i nie wiem czy można powiedzieć żeby Thomson się zmęczył, wyglądało bardziej jakby mu nie zależało na podejmowaniu żadnej walki. Walkę nie można zaliczyć jako emocjonujące widowisko, bardziej jako ciekawostkę, na która poświęca się czas, gdy nie ma się zupełnie nic innego do roboty. Nie chcę się powtarzać, ale walka Chrisora vs Haye może być o wiele, wiele bardziej ciekawsza, Kliczków będzie to jeszcze bardziej bolało niż obelgi Heya i liść od Derecka razem wzięte. To czy to ich wina, czy też nie, nie chcę tego oceniać. |
|||
08-07-2012, 03:00 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-07-2012 03:02 PM przez AdamekFightPL.)
Post: #30
|
|||
|
|||
RE: W.Klitschko v T.Thompson
@Jerome
Być może, że to zaczęło się właśnie od 4 rundy. @Kikas Na pewno tak będzie, ale piszę się Chisora a nie Chrisora |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości