Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Conor McGregor
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
RSC
W każdym sporcie jest zagrożenie zdrowia. Piłka nożna? Ile to była złamanych nóg czy nawet śmiertelnych zawałów? Piłka ręczna? Wystarczy sobie przypomnieć sytuację Karola Bieleckiego i stratę oka. MMA może źle wygląda, bo gość po ciosie traci przytomność, ale za chwilę wraca do siebie i bardzo rzadko słyszy się o jakichś większych obrażeniach.

Sport to rywalizacja. Jest to dobra definiacja, ale trochę zbyt płaska. Czy na przykład rekreacyjne bieganie, budowanie sylwetki, ćwiczenia na siłowni to nie jest uprawianie sportu?

Natomiast wrestling nie jest sportem, bo tam rywalizacja nie istnieje. To bardziej teatr, gdzie widownia przychodzi na wyreżyserowany spektakl.
kubala1122331

Nie neguję tego co napisałeś.

Ale Wirtutti pytał mnie o "moją" definicję sportu.

A w mojej definicji to ja określam co jest niebezpieczne a co nie.
Jest to określenie subiektywne ale zgodne z moimi odczuciami.

Ktoś inny może mieć inne zdanie.
Co innego zapewne mówią także statystyki.

Ale ja uważam tak jak uważam.
Nie ma co porównywać MMA do WWE. Conor już się na ten temat wypowiedział.
http://www.mmarocks.pl/conor-mcgregor/tw...nikami-wwe
[Obrazek: aZYn5Ss.jpg]
Wiele innych sportów może także powodować utratę zdrowia i ciężkie kontuzje.

Ale różnica jest taka ,że np. gra w piłkę nożną nie ma na celu uszkodzenie przeciwnika.

Kontuzja jest skutkiem ubocznym rywalizacji i najczęściej jest ona wynikiem faulu, czyli zagrania którego przepisy nie dopuszczają.

Natomiast MMA ma w swoim celu uszkodzenie przeciwnika . Utrata zdrowia czy uszkodzenie ciała nie jest skutkiem ubocznym tej rywalizacji , a zamierzonym działaniem usankcjonowanym przez przepisy.

MMA ,czy kibolskie ustawki jest bardzo potrzebne społeczeństwu , aby na wypadek konfliktu z innym krajem posiadać grupę ludzi potrafiącą i zdolną walczyć.

Ale ma on także negatywne skutki ponieważ taka umiejętność może służyć do przestępstw i rozwoju patologii,

Dlatego też dla mnie każdy entuzjasta MMA to psychol ,prymityw, czyli krótko mówiąc zwyczajny kaptur u którego siła i wielkość mięśni ma znaczenie większe niż wielkość i poziom inteligencji.

Środowisko MMA uważam za bardziej zdegenerowane niż środowisko boksu.
Oczywiście są wyjątki od tego co napisałem i oczywiście w mniejszym stopniu dotyczy to środowiska z samej "góry"

Dlatego też uważam ,że walka McGregora z Mayweatherem to walka dwóch prymitywnych osobowości.
Ani jeden ani drugi inteligencją nie grzeszy .
Jednak w tym jednym i konkretnym wypadku poziom inteligencji jest zdecydowanie po stronie MMA.
Oceniasz Conora jako prymitywa na jakiej podstawie? Z resztą dla ciebie chyba każdy jest prymitywny wyrocznio.
Zgadzam się z Tarem . RSC trochę zlutój panewkę, nic nie wiesz o McGregorze, a oceniasz go jako prymitywa na
jakiej podstawie?

Conor wydaje się być spoko źiomkiem. Dume odkłada na bok
i sparuje z Malingnaggim, który go hejtował.

Na podstawie zachowań na konferencjach RSC go ocenia,
RSC ty w ogóle wiesz co to PR -Public Relations??

Nie znam na codzien źiomka to go nie oceniam.

Oceniać możesz swoją Kobietę, Babkę, psa.
Dlaczego McGregor ma tu swój wątek? Wszak to dział 'bokserzy' a on bokserem nie jest.
Dostał licencję bokserską, więc kim może być. Wydaje mi się, że bokserem.
No i co z tego że dostał licencję, to dalej nie zmienia faktu że bokserem nie jest.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Przekierowanie