Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15
Lebiediew na kartach to wygra. Wyrównana walka, może pójść w obie strony.
Chyba Gassiev, aczkolwiek werdyk moze byc dowolny
Gasijew miał wygraną walkę, ale zabrakło doświadczenia i Lebiediew odrobił straty. U sędziów chyba wygra.
Świetna walka. 114-113 dla Gasijewa na mojej karcie, ale wydaje mi się, że remis byłby najsprawiedliwszym rezultatem.
Twarda 12 runda. Nadciągnąłem dla Gasijewa za świetny cios w końcówce. Ostatecznie mam 114-113 dla Lebiediewa.
Lebedev vs Gassiev
112-115
Dla mnie walke wygrał Gassiev mimo, że werdykt mógł iść w obie strony. Kawałek świetnego boksu,l gdzie to obaj zawodnicy mieli swoje bardzo wazne momenty i wydawało się, że obaj zasłużyli na zwycięstwo. Pretendent wyglądał jednak na bardziej dojrzałego i dzięki temu udało się mu powalić rywala raz na deski co miało znaczenie zarówno psychologiczne jak i w pkt. Werdykt od sędziów może iść w obie strony i nie będzie tu żadnego wałka.
115-112 Lebiediew, ale każdy werdykt nie będzie nadużyciem. Kapitalny pojedynek, Denis to fenomen pod względem fizycznym.
Drugą połowę punktowałem 6:2 dla Lebiody, aż zdziwiliście mnie tym profesorowaniem Gassijewa.
W drugiej połowie człapał i wkładał raz za czas, Lebedev fajnie unikał i czasem walnął prostym a czasem kombinacją.
Ale z sędziami to nie wiadomo, że chcą podzielić tytuły między nich?
Roach geniusz, dobre rady o kontrze z prawej między dziewiątą a dziesiątą.
Cieszę się ze zwycięstwa Gassijewa. Walka była na remis, a jeden pas zostaje Lebiediewowi, więc to chyba jest sprawiedliwe.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15