Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Huck-Głowacki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15
A punktował ktoś z Was walkę? Jeżeli tak to załóżcie nowy wątek bo bardzo mnie ciekawi "co mieliście" na swoich kartach do 10 rundy. Wink
Wilku
Ja miałem minimalnie dla Hucka. Wydaje mi się, że karty punktowe były jednak dobrze zapisane, zgodnie z walką. Choć np. jak jeden z sędziów dał pierwszą rundę Niemcowi, to powinien się z tego mocno wytłumaczyć, bo teoretycznie się nie dało.

Joker
Ja się nie rozpływam, Po prostu doceniam to co zrobił. Oczywiście, waga cruiser jest tak solidnie obsadzoną wagą, że będzie ciężko przez lata trzymać ten pas. Nie ma też co porównywać tej walki do tej z Czakijewem. Dwa różne pojedynki. Tutaj mieliśmy solidną pracę Polaka od pierwszej rundy, a tam mocne lanie i liczenie na zmęczenie Rosjanina. Z Drozdem taka taktyka już Diabełkowi nie wyszła.
Miałem przed 11 rundą, ,6-4 Huck +knockdown,,
osobiście mam nadzieje że ktoś skrabnie temat, bo mi się nie chce w niedzielę za bardzo Wink Smile
(15-08-2015 10:55 PM)Joker napisał(a): [ -> ]Ja bym się nie rozpuszczał tak nad Główką,oczywiście serducho wielkie,jaja pewnie tez,nokaut jak i nokdaun piękny ale ile było opini ze Klodarczyk po zwycięstwie nad Czakijewem wytnie kruzer?


Zielony Czakijev vs doswiadczony mistrz Wlodarczyk, i doswiadczony, latami sprawdzony mistrz Huck vs zielony Glowacki. Jakos nie widze analogii. Wlodarczyk, pokonal goscia ktory na pro nic wielkiego nie pokazal z rywalem pierwszoligowym. Glowka, robil w puch jednago z solidniejszym champiownow CW al time.

Wlodarczyk i wycianie CW.Big GrinBig Grin Jezeli takie opinie rzeczywiscie byly, to zawsze ginely mi w gaszczu opinii typu, ze Diablo jest slaby, nudny, leniwy, ma farta, walczyl glownie u siebie i pomagali mu sedziowie.
Ja mam 96-93 dla Główki. Ale punktacje robiłem dopiero dzisiaj na spokojnie.
Tych glosow bylo w ciul.Czakijew miał czyscic cruiser a Diablo miałbyc tylko przystankiem.W obu pojedynkach taktyka byla bdb w jednej walce obijanie schabów w drugiej pozwolenie na wyszumienie się i dobicie.Ja w fali optymizmu nie widze Glówki i dlugiego jego panowania,jc jest zbyt silna,idzie mlodosc z Afryki i wschodu.Co byscie powiedzieli na walke Diablo-Glowa?Historyczny matchup,..
(14-08-2015 07:23 PM)Pakman napisał(a): [ -> ]Głowacki ma naprawdę minimalne szanse na zwycięstwo. Jego głównym problemem jest to, że jego atuty, to też atuty Hucka, który w każdym z nich jest zdecydowanie lepszy. Krzysztof to nie jest bokser, który potrafi zaaplikować rywalowi lawinę ciosów jak Adamek swego czasu tylko slugger-pucher. Tu będzie metodyczne rozbijanie Polaka od pierwszej rundy. Mam cichą, naiwną nadzieję, że Główka zaprezentuje się na tle Niemca podobnie jak Janik w starciu z Afolabim, co mogłoby mu pozwolić pozostać na poziomie walk z czołówką jeszcze na jakiś czas. Co do Hucka, to jemu też nie wróżę wielkiej kariery za oceanem. Nie zdziwiłbym się gdyby to wszystko prowadziło do walki z Kliczko w przyszłym roku na przykład w Las Vegas, która wiadomo jakby się skończyła.

Hauhauahauhau !!! Big Grin

Z wielką przyjemnością odszczekuję te słowa. Krzysiek był po prostu fenomenalny. Po jego wcześniejszych bezpłciowych walkach z Seferim czy przede wszystkim z Mabiką nie przypuszczałem, że kryje się w nim taki zwierz ringowy (!) O szóstej rundzie napisano już prawie wszystko. Przypominała ona walki Barrery z Moralesem czy Gattiego z Wardem. Krzysiek przy okazji pokazał też jak potężnym ciosem dysponuje, skoro taki twardziej jak Huck aż zwijał się z bólu po ciosach na korpus. Ciężko mi określić jak długo będzie posiadaczem tego pasa, bo to dopiero jego pierwsza walka na takim poziomie i chyba do końca nie są znane limity jego możliwości. Z wielką przyjemnością obejrzałbym teraz go w pojedynku z drugim Krzysztofem na gali PBN Big Grin

Swoją drogą te dywagacje o talentach i perspektywach potrafią nieźle wziąć w łeb. Kto by się spodziewał w 2009 r., czyli 6 lat temu, kiedy wielką nadzieją na sukcesy był Masternak, zaczynała się już ostra promocja Szpilki, Adamek wchodził do ciężkiej, Włodarczyk bił się z najlepszymi, że w połowie drugiej dekady XXI w. najlepszymi naszymi bokserami będą Andrzej Fonfara i Krzysztof Głowacki?
Na tym polega piękno boksu. To nie matematyka, to poezja.
Tym bardziej człowiek to docenia gdy jest aspekt patriotyczny.
Co do punktacji miałem 95-94 dla Hucka:

Huck vs Głowacki:
1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9*
5. 10-9
6. 10-8
7. 9-10
8. 9-10*
9. 10-9*
10. 10-9*
---
95-94

Sporo rund wyrównanych, w których trudno było wskazać zwycięzcę. Ogólnie, w rundach 8,9,10, dałbym remis.
Świetna szósta runda, chłopak ma wole walki: "Muszę przyznać, że w ogóle nie pamiętam, że... byłem liczony przez sędziego. Huckowi wyszedł fajny sierpowy, a ja nie zauważyłem tego uderzenia. Byłem bardzo oszołomiony, patrzę, a tu Niemiec idzie na mnie. Cóż miałem robić, zawsze najlepszą obroną jest atak, dlatego w ten sposób wyszedłem z opresji."
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15
Przekierowanie