Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Peter Quillin vs Andy Lee - WBO 160lb - 11-04-2015 NY
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Ciekawa potyczka nadchodzi.

Staram się jak mogę by nie płodzić postów bez jakiejkolwiek wartości merytorycznej, acz w tym wypadku odstąpię od swego założenia, gdyż boję się iż w natłoku ciekawych gal odbywających się niemal co tydzień do końca kwietnia, to starcie może jakoś umknąć.
Muszę zapoznać się ponownie z ostatnimi pojedynkami Kid Chocolate, by spróbować coś z sensem napisać.

Czy szczęście Irlandczyka wyczerpało się w ostatnich dwóch walkach, a teraz czeka go wyboksowanie przez Quillina?
Może Lee jest przeceniany, a może Peter zlekceważy go?
Bardzie złożone analizy się jeszcze nie pojawiły, zapewne nastąpi to na początku kwietnia; póki co mamy :
http://www.boxingnews24.com/2015/02/andy...tep-aside/

Jak sądzicie?
W sumie to ja nie mam pojęcia czego spodziewać się po Lee. Przed walką z Korobovem myślałem, że jest już prawie skończony i pojedynek z Rosjaninem będzie dla niego smutnym wydarzeniem, gdzie nie zaistnieje. On jednak dał radę i dość sensacyjnie znokautował Matta. Jeśli trafi takim ciosem i zawalczy przez całą walkę dość spokojnie i konsekwentnie, będzie dobrze przygotowany taktycznie i kondycyjnie, to moim zdaniem nie jest bez szans. Quillin to dobry bokser, ale nie wybitny. Rosado pokazał większość jego felerów, które może wykorzystać Irlandczyk, W ogóle tamta walka z Gabem troszeczkę zmieniła moje zdanie o Peterze. Pozostaje jeszcze kwestia stylów. Moim zdaniem będzie on przemawiał na korzyść "Kid Chocolate", ale to by musiał potwierdzić ktoś, kto dłużej w tym biznesie siedzi, bo mi jeszcze ciężko porównywać takie rzeczy Wink
Choć faworytem tego starcia jest na pewno Quillin, to ja bym Lee nie skreślał. No i moja sympatia oczywiście po stronie Andy'ego.
Lee go kasuje. O.

Quilin podpadl wakowaniem pasa na zyczenie Haymona. A Lee jest super.
Jak dla mnie stylowo Lee bedzie mial ciezko. Ale Quilin nie z takimi mial problemy.

Faworytem Peter, ale mininalnym. Andy udowodni ze jest numerem dwa w 160lbs.

Typ: Lee przed czasem
(09-03-2015 01:28 PM)Gogolius napisał(a): [ -> ]Andy udowodni ze jest numerem dwa w 160lbs.

Dość kontrowersyjna teza, moim faworytem jest Quillin i powinien Andy'ego wypunktować choć oczywiście nie będzie to dla Petera łatwa walka.
Z tym numerem to dwa to bym nie przesadzał, ale rzeczywiście Lee ma pewne atuty, które mogą sprawić Quillinowi problemy. Peter jest w mojej opinii faworytem i to dosyć wyraźnym, ale Lee pokazał w dwóch ostatnich walkach, szczególnie w przedostatniej, że w żadnym momencie i w żadnych okolicznościach nie można go lekceważyć, bo wszechświat mu sprzyjaBig Grin
Quillin to wygra pokazał że szczękę ma twardą a bokserski jest sporo lepszy.
Wiadomo ze sie rozpedzam z tym nr 2 ale czolowka za GGG jest dosc rowna, a wygrana nad Quilinem bedzie duzo znaczyla. Wink
Jak wygra z Quillinem to spokojnie zasłuży swoim resume na mocny numer 2 Big Grin
Tak, wtedy nie będzie innej opcji niż dwójka dla niego. Bardzo ciekawa walka, ciekawe jak Peter się zaprezentuje po rocznej przerwie. Był czas, gdy zapowiadał się na prawdę świetnie, ale potem spuścił z tonu, i to mocno. Zobaczymy jak będzie teraz.
Kiedyś musi skończyć się ta passa zwrotów akcji w wykonaniu Lee. Facet źle wyglądał z Hortą, źle z Jacksonem i źle z Korobowem (do momentu nokautów). Potrafi chłop uderzyć, ale ja podchodzę z pewnym dystansem do jego zwycięstw. Tak samo traktowałem "triumfy" Diablo nad Greenem i Czakijewem. Nie można praktycznie przegrywać na punkty trzech walk z rzędu i udawać, że wszystko jest OK. Porażka Quillina bardzo by mnie zdziwiła i pokazałaby, że Lee może spokojnie mierzyć się z Gołowkinem Smile
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie