Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Cotto-Martinez
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Może myśli takim sposobem - niższa kategoria to słabsza szczęka, wyższa kategoria to mocniejsza szczęka Wink

Co do walki tytułowej - Maravilla chyba troszeczkę grunt pod porażkę/słabą dyspozycję sobie szykuje.
Jakby jednak nie było to walka z Miguelem jest dla niego kapitalną opcją - dobre pieniądze, zainteresowanie walką na całym bokserskim świecie - Cotto to zapewnia w dużym stopniu. Patrząc na walki Martineza z takimi bokserami jak Macklin czy Murray to wymiar pojedynku z Miguelem jest ogromny.
https://www.youtube.com/watch?v=su9echZWTqE

To jest full wersja? Troszku krótkie.
Trening Cotto


Już kilka dni zostało do tego świetnego pojedynku,jak typy zmieniły troszkę?Ja chciałbym wygranej Sergio, ale coraz bardziej zaczynam się obawiać.Roach jak zawsze pieprzy od rzeczy, ale Cotto wygląda na świetnie przygotowanego, a wiec zapowiada się wojna.
Dobrze dysponowany Martinez rozprawiłby się z Cotto i to bez większych problemów. Skoro Trout wypunktował Miguela, to bardziej utalentowany i podobnej charakterystyki Maravilla też nie powinien mieć specjalnych problemów.

Jednak sama forma Martineza to zagadka, a jego ostatnie kontuzje nie napawają optymizmem. Jeżeli Martinez nie zaliczył sporego zjazdu w dół i ponadto w ringu nie rozleci się, to powinien pewnie wygrać na punkty, może nawet przed czasem przez kumulację na Cotto.

Ogólnie wszystko w tej walce może się zdarzyć.
Martinez jest przereklamowany.

Przeciętnemu Chavezowi dał się zaskoczyć jak amator.
RSC-2

Już kiedyś o tym pisaliśmy Wink Jak szukać dowodów przereklamowania u Martineza to nie w walce z Chavezem, którą kontrolował przez 11 rund. W 12 poszukał efektownego zwycięstwa, otworzył się i o mały włos nie skończyło się to dla niego tragicznie. Po prostu zaczął kopać się z koniem.

Poza tym Chavez nie jest przeciętny. Na pewno nie był taki w kategorii średniej. Chavez był groźnym zawodnikiem, bardzo silnym fizycznie, odpornym, o świetnej wydolności, poprawnej technice i nieprzyjemnym ciosie. Żaden wybitny zawodnik, ale na pewno niebezpieczny, taki z którym trzeba być przygotowanym na przeboksowanie twardych 12 rund.

Gdyby Martinez dał z Chavezem wyrównaną walkę, gdzie leżałby na deskach, a wynik byłby kontrowersyjny, to można by było dyskutować o tym pojedynku i przereklamowaniu Martineza w kontekście tego starcia. Dla mnie 12 runda walki z Chavezem była incydentem.
Wystarczy zobaczyć jak skończyła się walka, równie dobrze można zarzucić Lewisowi to samo, bo dał się zaskoczyć, a nawet przegrał z Rahmanem.
Dla mnie ta walka to troche zagadka, głównie ze względu na to, iż nie wiem jak zaprezentuje się Martinez. Ciekawy jestem jego dyspozycji i na co go jeszcze tak naprawde stać?
Cotto jeśli będzie miał swój dzień to wcale nie jest powiedziane że ten pojedynek przegra.
Ja dalej trzymam kciuki za Cotto - świetnie przygotowany, z trenerem pod swój styl vs zniżkujący Martinez po dłuższej przerwie. Myślę, że może być jakaś kontuzja Martineza w drugiej połowie walki.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Przekierowanie