Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
A co sie stalo z pasem Warda jak skoczyl wyzej na jedna walke?
Ot, zostanie. Mysle ze taki skok bylby jednorazowy i bez wplywu na pas.
Co do oceny Frocha: sily, wytrzymalosci i kondycji odmowic mu nie mozna a to moze wystarczyc na Adonisa: nie trzeba tu byc wirtuozem techniki by go ograc. Ba, mysle ze wlasnie drugi potwor jest najlepsza bronia na Stevensona ; )
Oczywiscie wiadomo ze Stevenson moze wygrac z kazdym (zebyscie nie pomysleli ze uwazam go za slabiaka)
Tyle że Chad schodził do Warda a nie Andre szedł w góre do Dawsona.Jednak sam przykład obu panów dobry.
Tak jest, mysle jedno pisze drugie. Dobrze ze czuwasz
Stevenson dziś w nocy zawalczy z Suchockim stawiam na Adonisa ale gładko raczej nie będzie,obaj mają nokautujący cios ale wszystkie inne argumenty po stronie Kanadyjczyka.
Dobrze, że doszło do decyzji o unifikacji ze strony WBC bo takich walk nie chcemy oglądać. Oby 2015 rok to był przełomowy rok w półciężkiej i Krusher zostanie mistrzem absolutnym i wtedy sobie może bronić pasa z 1 pretendentem do wszystkich federacji.
Szykuje się ciekawa walka,fajny rywal który na pewno nie pęknie,choć i tak spodziewam się czasówki,Stevenson będzie chciał zatrzeć średnie wrażenie z walki z Fonfarą(średnie w kontekście debiutu w Showtime),a Suchocki pokazać się za granicą,więc żaden z nich nie pęknie.
Piękny nokaut Adonisa i kolejna łatwa wygrana teraz czas na unifikację.
No nieźle. Demolka. Szkoda tylko, że Adonis jest jednorękim bandytą, a Kovalev nie jest tylko siłowym ringowym idiotą, jest inteligentnym zawodnikiem i będzie potrafił się dostosować do tego stylu. Rosjanin wydaje się mieć bogatszy arsenał, jest wszechstronniejszy.
Wiemy, że rok 2014 nie należał do udanych dla Stevensona.
Za główną, oglądalność jego walk: "ostatnią potyczkę - sprzed dziesięciu dni z Dimitrijem Suchockim (22-3, 16 KO), obejrzało podczas transmisji stacji Showtime zaledwie 323 tysiące widzów! Dla porównania majowe starcie z Fonfarą zgromadziło przed odbiornikami ponad dwukrotnie większą liczbę - 672 tysiące! A przecież w 2013 roku średnie oglądalności jego pojedynków dochodziły do 1,2 miliona"
Mam wrazenie ze nigdy nie dojdzie do walki Stevenson-Kovalev.
Adonis jest za stary i ma za dluga droge do unifikacji - konflikt stacji tv a przede wszystkim Chillembe na radarze. Chillemba zostal wyznaczony do ofcjalnego eliminatora, ktory powinien wygrac. Jesli mu sie to uda to bedzie dla mnie faworytem w spotkaniu z Adonisem.
Inna rzecz ze z kazdym miesiacem Stevenson jawi sie jako mistrz fuksu. Wszedl mu cios z Dawsonem i zaczeto robic z niego polboga polciezkiej. Tak naprawde zadnej walki w obronie pasa nie stoczyl na jakims wybitnym poziomie. Solidni rywale jak Fonfara czy Bika nie polozyli sie zbyt szybko: z Biką wygral dzieki przewadze warunków, dla Sakio to byla pierwsza walka w 175lbs. Walka z Fonfara mimo sporej przewagi bardziej oplacila sie Andrzejowi bo wszyscy wypominaja Adonisowi ten nokdaun.
Reszta rywali nie powala na kolanach, do tego Adonis nie ma zadnych ciekawych planów i walczy stosunkowo rzadko. Pascal, Hopkins, Beterbijew - wszyscy boksuja w swoim swiecie a Adonis w swoim.
Chillemba na chwile obecna to jego jedyna nadzieja na fajna walke. Jednoczesnie to nadzieja ktora moze skonczyc jego kariere.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12