Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
Stevenson potwierdził, że nie przez przypadek jest mistrzem. W swojej pierwszej obronie mistrzowskiego pasa znokautował w siódmej rundzie Tavorisa Clouda i nie pozostawił złudzeń kto jest lepszy.
Marzy mi się pojedynek Stevenson-Kowaliew...
Deklasacja Clouda, Adonis kontrolował pojedynek i z czasem rozbijał Clouda.Świetnie operował lewym prostym, mi marzy się walka Hopkins vs Stevenson.
Stevenson zdeklasował Clouda , nieźle . Następny w kolejce(po lanie) jest Bellew i jeżeli wszystko dobrze się potoczy to w następnym roku dojdzie do unifikacji między dwoma największymi puncherami w 175. Nie mogę się doczekać , Adonis ma zadatki(przyzwoity jab,mocny cios,szybki i dynamiczny,niestety jest trochę dziurawy) na zdominowanie półciężkiej.
Do walki z Kowalievem nie dojdzie... za duże ryzyko dla Adonisa i za mała kasa do zarobienia. Sergei jest mało rozpoznawalny, prędzej dojdzie do walki Stevenson - Hopkins.
Walka ze Stevensonem może być brutalnym zakończeniem wspaniałej kariery Hopkinsa.
@KrychuTMT
A gdzie tam, Hopkinsa się nie da znokautować. No chyba, że poszedłby do ciężkiej
(raz już miał walczyć z Povetkinem)
@RedHawk
Każdego da się znokautować , Hopkinsowi zdarzyły się deski . Wierze w Adonisa , to mój faworyt w light heavyweight .
@KrychuTMT
Możliwe, ale dla mnie Hopkins to jest za cwany lis żeby dał się znokautować.
Ja z kolei twierdzę, że królem półciężkiej już wkrótce zostanie Kowaliew.
Walka o koronę wagi półciężkiej rozegra się między Stevensonem a Kowalievem . Mam nadzieję ,że z takiej potyczki wyszedłby zwycięsko Adonis , najlepiej gdyby komunista został brutalnie znokautowany .
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12