05-12-2013, 12:28 PM
Odświeżam temat punktując ostatnie poczynania ciężkich z USA, Wasze refleksje mile widziane :
*Deontay Wilder - Po planowym szybkim odprawieniu Liachowicza i Firthy w końcu Bronze Bomber zaczyna mierzyć wyżej. Mówiło się o Kevinie Johnsonie, Mitchellu, Fury'm a teraz wyzwanie Deontayowi rzucił Dereck Chisora. Amerykanin jest zainteresowany pasem WBC.
*Johnathon Banks - Nieaktywny od rewanżu z Sethem Mitchellem.
*Bryant Jennings - Po pokonaniu Fedosova pojawiła się informacja o możliwej walce z Tomaszem Adamkiem do której nie doszło. Ostatnie kilka tygodni/dni to negocjacje w sprawie organizacji walki z Mariuszem Wachem a obecnie Arturem Szpilką.
*Tony Thompson - Przegrany po 10 rundach eliminator IBF z Kubratem Pulevem był zapewne ostatnią większą szansą dla tego 42-latka.
*Chris Arreola - Po szybkiej demolce na Seth'cie Mitchellu brak konkretnych planów na kolejny pojedynek.
*Steve Cunningham - Po prażce z Tysonem Fury'm w któej pokazałs ię jednak z bardzo dobrej strony popularny USS wraca na ring już 14 grudnia w starciu z twardym Manuelem Quezadą.
*Seth Mitchell - Arreola przejechał się po nim niczym kombajn po życie. Nie wiadomo dziś co dalej z jego karierą.
*Deontay Wilder - Po planowym szybkim odprawieniu Liachowicza i Firthy w końcu Bronze Bomber zaczyna mierzyć wyżej. Mówiło się o Kevinie Johnsonie, Mitchellu, Fury'm a teraz wyzwanie Deontayowi rzucił Dereck Chisora. Amerykanin jest zainteresowany pasem WBC.
*Johnathon Banks - Nieaktywny od rewanżu z Sethem Mitchellem.
*Bryant Jennings - Po pokonaniu Fedosova pojawiła się informacja o możliwej walce z Tomaszem Adamkiem do której nie doszło. Ostatnie kilka tygodni/dni to negocjacje w sprawie organizacji walki z Mariuszem Wachem a obecnie Arturem Szpilką.
*Tony Thompson - Przegrany po 10 rundach eliminator IBF z Kubratem Pulevem był zapewne ostatnią większą szansą dla tego 42-latka.
*Chris Arreola - Po szybkiej demolce na Seth'cie Mitchellu brak konkretnych planów na kolejny pojedynek.
*Steve Cunningham - Po prażce z Tysonem Fury'm w któej pokazałs ię jednak z bardzo dobrej strony popularny USS wraca na ring już 14 grudnia w starciu z twardym Manuelem Quezadą.
*Seth Mitchell - Arreola przejechał się po nim niczym kombajn po życie. Nie wiadomo dziś co dalej z jego karierą.