Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Waga ciężka - USA
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Banks chyba nieco w dół powinien zejść. Ale czy Mitchell w górę to nie wiem.. Myślę nad zamianą Banksa z Jenningsem który pokonał Fedosova.
Oni wszyscy (Mitchell, Wilder, Jennings) prezentują bardzo zbliżony poziom. Ciężko jest dziś stwierdzić, który z nich jest number 1. Jeśli chodzi o Thompsona, Banksa czy Arreolę to ich czas chyba powoli zaczyna mijać, szczególnie dotyczy to Thompsona (choć ostatnio sprawił niespodziankę i znokautował Price'a).
Wydaje mi się, że największą karierę może zrobić Wilder tylko niech zacznie walczyć z kimś sensownym.
Jennings, jak dla mnie najlepiej "czuje" walke z trojki przez Ciebie wymienionej. Ocena Wildera na dzis dzien, to jak wrozenie z fusow, choc zaryzkowalbym stwierdzenie, ze potencjal jest. Mitchell na ten czas jest kims, kto caly czas uczy sie, a co martwi, to jego watpliwa odpornosc na ciosy. Przeciez ten caly Banks, to rasowy sredniak, a i tak raz wygral z Mitchellem, i co istotne w rewaznu, znow mial swoja szanse zakonczenia walki czasowka.

Reasumujac... Jennings boksersko jest najlepszy z tej trojki, ma niezla technike, nie podpala sie, prezentuje najdojrzalszy boks, i ma najlepsze resume.
Wilder to wielka zgadaka... facet z zajebistymi warunkami fizycznymi, silny, swietne warunki do rozwoju, ale po dzis dzien zupelnie nie sprawdzony, a jak widzialem te slynne cepy(WTF?!), to jestem zdania, ze niejeden chlop spad remizy zrobilby to lepiej... technicznie lepiej.Smile
Wilder będzie walczył z nieaktywnym od 1,5 roku, rozbitym Siergiejem Liachowiczem. Mimo, że "Biały wilk" jest już bardzo porozbijany, to i tak będzie najlepszym przeciwnikiem Wildera (co wiele mówi o dotychczasowym prowadzeniu Amerykanina). Progres w prowadzeniu "Bombera" polega na tym, że po prawie 30 walkach przerzucił się ze spasionych półciężkich, na past prime ciężkich. Zadziwiające, mieć prawie 30 walk i nie mieć prawie żadnego doświadczenia.
Dramat ten LiachowiczSmile Widziałem jego walkę z Jenningsem i zaprezentował się katastrofalnie, zero jakiegokolwiek boksu. Pewnie kolejny nokaut Wildera, tylko po co? Przy nim to prowadzenie Jonaka czy Kołodzieja jest mega odważne...
W końcu go puszczą na szerokie wody. Wszak jest potencjalną kopalnią złota.
@kubala1122331
Harrison czy Liachowicz to i tak 2 poziomy wyżej niż jego dotychczasowi rywale... Sander dobrze mówi.
Jak dla mnie Wilder jeszcze nie zasłużył na TOP30 ani nawet na amerykańskie TOP10. Dlaczego na tym etapie kariery wciąż tkwi w trzeciej lidze? Przecież z finansowego punktu widzenia to jest totalne marnotrawstwo. Logiczna odpowiedź jest jedna - Bum Bomber wcale nie jest takim mastah na jakiego go wykreowali.
Balon tak napompowany że żal go przebijać. Zero walk na wysokim tempie, wysokim poziomie i dystansie. Wilder dopiero zobaczy że na pewnym poziomie te cepy nie będą odbierać ochoty do walki rywalom w 3 rundzie. A kto wie czy po 5-6 rundach walki Wilder nie puchnie lub jaką ma odporność, psychikę? Potencjał jest ale czekamy na boks.
Arreola vs Mitchell na horyzoncie.
Przegrany by się już nie liczył w najbliższym czasie a wakat po Vitku zbliża się nieuchronnie.
Zobaczymy czy zaryzykują.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie