Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Joshua-Miller /1 czerwiec
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Najbardziej bym chciał Ruiza Jr, bo to naprawdę dobry
ciężki, według mnie niepokonany, wygrał walkę z Parkerem
u mnie, chciał bym Trevora Bryana bo to twardy koleś
mógłby wytrzymać 12 rund z Joshuą, pozatym ma czym
przyłożyć jest gorszy technicznie za to od Huntera, ale
nie aż tak. Warunki niezłe , 193 cm wzrostu.

Andy Ruiz ma bardzo szybkie ręce, gdyby jeszcze zrzucił
z 5-10 kg na Joshue, marzenie , Meksykańska krew nie
pęka na robocie, był bym za nim w pojedynku z Joshuą
chociaż AJ'a lubię mocno. Ruiz albo Bryan .
Jaka to będzie łatwa walka dla AJ'A z Ruizem
AJ będzie się chciał pokazać Amerykańskiej
publiczności i zakończy to góra w trzy rundy
Ruiz nie dał rady wolnemu w ich walce Parkerowi
to z AJ będzie pruł powietrze . Easy Money.
A mi się wydaje, że Andy trochę wytrzyma. Jest twardy i w półdystansie może AJ nie być tak efektywny jak na dystans. Myślę, że będzie to prędzej walka jak Joshua - Takam, dla mnie jeżeli przed czasem to w drugiej połowie walki, raczej w rundach 8-10. Choć sam uważam, że Joshua wygra to na punkty.
Warto śledzić dziś przede wszystkim undercard gali. Na pierwszy ogień pójdzie walka Chris Algieri - Tommy Coyle, gdzie bardzo trudno wskazać faworyta. Coyle walczył ostatnio bardzo solidnie i kto wie, czy nie sprawi niespodzianki. Niedługo później Josh Kelly - Ray Robinson. Robinson niedawno zremisował z Egidijusem Kavaliauskasem i ma pewnie ochotę na kolejną niespodziankę. Kelly jest niepewny, prezentuje fajny styl, ale potrafił dostać mocny cios nawet od takiego Runowskiego. Ciekawe zestawienie. Do tego Joshua Buatsi - Marco Antonio Periban. Nie wiadomo, jakim pięściarzem będzie Meksykanin po dwuletniej przerwie, ale jak pokaże się tak solidnie jak z Yildrimem to będzie najcięższą przeprawą dla Buatsiego.

Patrząc na to, że Smith - N'Dam to missmatch, w ciekawej walce wieczoru ostateczny wygrany jest raczej znany, a boks kobiet zawsze oglądam nieco mniej chętnie (nawet na najwyższym poziomie, jak dzisiaj) to chyba mamy rzadką sytuację, kiedy undercard jest rzeczywiście ciekawszy od karty głównej.

Ogólnie rzecz biorąc, dla mnie to jedna z ciekawszych gal w tym roku.
Transmisja podobno już od 23.00 naszego czasu. Chyba nie będę próbował spania, tylko zacznę oglądać "z marszu". Kiedyś padnę przez ten boks z USA, bo już dorobiłem się bezsenności, nadciśnienia, bezdechu sennego, nie mówiąc o wiecznych awanturach z żoną.
O 23:30 Algieri - Coyle, o 23:00 walka Cissokho z Hernandezem, ale niestety Matchroom nie prowadzi transmisji z tego pojedynku.
To o 2:10 już Antek będzie się bił?
To w sumie rzeczywiście nie ma co iść spać Wink
Joshua 4:15 planowo

Ale świetne otwarcie Algieri - Coyle. Chris w drugiej rundzie naruszony, ale druga część odsłony nieco lepsza. Tak czy siak, raczej 2:0 Coyle.
Już jest karta?
http://freestreams-live.com/skysmain/

Algieri zaczyna przeważać i raczej w kolejnych rundach w tę stronę pójdzie ten pojedynek. 4:3 Algieri + nokdaun
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Przekierowanie