Piłka nożna ogólnie
|
24-06-2014, 05:57 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-06-2014 05:58 PM przez Gogolius.)
Post: #1661
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Oby się skończyło jak z Chorwacja. Nie mam zdrowia do tego sportu, oglądał ten mecz i puls ze 100/min
|
|||
24-06-2014, 07:11 PM
Post: #1662
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Anglia, Hiszpania, Włochy za burtą po fazie grupowej, a to nie koniec bo i Ruscy i Portugalczycy mogą odpaść za chwilę, szalony ten mundial... Kto go wygra? Kostaryka, Chile?
Suarez znów gryzie, ale to jest dziwny gość |
|||
24-06-2014, 08:07 PM
Post: #1663
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Zastanawiam się z jakiej paki on jeszcze w ogóle gra w piłkę na tym poziomie. Przecież za takie coś powinien zniknąć raz na zawsze z światowego futbolu. Jeszcze rozumiem, raz, ale to już recydywa w tym przypadku.
|
|||
24-06-2014, 08:36 PM
Post: #1664
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
@Gogolius
Nie martw się stary, następna wielka impreza piłkarska (z udziałem Italii) już za dwa lata we Francji... Co do Suareza to brak słów... Generalnie Europa dostaje po tyłku w tych mistrzostwach, ale spokojnie nie ma tragedii, są jeszcze Holendrzy, Niemcy, Francuzi, Belgowie... |
|||
24-06-2014, 09:33 PM
Post: #1665
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Może Suarez próbuje trafić w knagę, takie nawyki z szatni.
"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
24-06-2014, 10:32 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-06-2014 10:55 PM przez kubala1122331.)
Post: #1666
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Włosi są sami sobie winni. Przedłużali, symulowali, nie grali do przodu, aż w końcu się doigrali. Zasłużone zwycięstwo Urugwaju, może inaczej, dobrze, że wygrał zespół, który starał się grać w piłkę niż ten, który starał się futbol zabić. Ja rozumiem taktyka, ale są jakieś granice... Gdyby nie kalkulowali i zagrali jak z Anglią, to by dziś świętowali awans.
Grecja 1-0. Czyżby szykował się hit nad hitami 1/8 finału MŚ, Kostaryka - Grecja? O, 1-1 GRECJA!!! 2-1 w 93 minucie po karnym!! |
|||
24-06-2014, 10:56 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-06-2014 11:19 PM przez Gogolius.)
Post: #1667
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Ech...
Dzień 13. okazał się pechowy z mojego subiektywnego punktu widzenia (ale był karny! coś mało ich ostatnio). Najpierw rywalizację rozstrzygnięto w grupie "D". Anglia grała o honor, Kostaryka o utrzymanie pierwszego miejsca, a Włochy-Urugwaj w bezpośrednim meczu o awans. Meczu Anglia-Kostaryka nie widziałem, skończył się bezbramkowo - po pierwszej połowie usłyszałem tylko, że "młodzież angielska nie rzuciła się na Kostarykę" - no nie ma za bardzo co pisać, Anglia z jednym punktem i bramkami 2-4 jedzie do domu, a Kostaryka, niepokonana, wychodzi z pierwszego miejsca w grupie, 7 punktów i bramki 4-1 (poziom Meksyku, a grupa trudniejsza). Włochy-Urugwaj - spotkanie podobne do Meksyku z Chorwacją. Jednej drużynie starczał remis i ograniczała się ona do dokładnej obrony, żelaznej dyscypliny taktycznej i sporadycznych ataków. Drugi zespół musiał wygrać, ale nie odsłonił się z obawy o ewentualną kontrę. Urugwaj więc bił we włoski mur, stworzył całą jedną dobrą okazję (świetna podwójna interwencja Buffona) i do przerwy było bez bramek. Mecz na pewno nie mógł się podobać amatorom efektownych akcji, bo więcej było przepychanek, fauli i spięć. Druga połowa zaczęła się podobnie, Urugwajczycy ostrożnie próbowali atakować, a Włosi odpierali te ataki ze wrodzoną sobie skutecznością. No i nastała 60 minuta - Urugwaj odważniej atakował, Włosi mieli parę szybkich kontrataków a tu czerwona kartka dla Marchisio. Szczerze to byłem w niemałym szoku. a) sędzia zbyt pochopnie wyciągnął czerwoną kartkę za typowe starcie w środku pola, które nie różniło się wiele od innych b) atak Marchisio był wyjątkowo brutalny (przeczytałem w necie, że tam był atak korkami), sędzia stał tuż obok więc się raczej nie pomylił i czerwona kartka jest słuszna -> bliżej mi do tego punktu, ale akcję widziałem na dwóch powtórkach, które za wiele nie wyjaśniły, a potem nie miałem okazji tego analizować. Jeśli jednak czerwona kartka była słuszna, to Markiz kandyduje do miana głupola mundialu - po cholerę tak wchodzić przy korzystnym wyniku w środku pola? Ani Urugwaj nie prowadził i nie było nerwówki, pół godziny do końca gry, akcja gdzieś w środku -> nie łapię tego zachowania... No i teraz zamiast czaić się na kontry, które musiały nadejść przy co raz odważniejszych atakach przeciwnika, to Włosi grali w 10-tkę i musieli przejść do typowej defensywy, autobusu i wytrzymania 30minut. Tyle, że w piłce 30 minut to jest masa czasu i tak czułem, że jak Buffon tego nie zatrzyma to będzie porażka. Suarez miał świetną akcję, ale Gigi to fachowiec jakich mało. Później była ta akcja z ugryzieniem Chiellieniego -> kurde, mam nadzieję że FIFA będzie miała jaja i zawiesi Suareza na kilka meczy. W Ajaksie dostał 7 meczów, w Liverpoolu 10 -> na moje ban do końca mundialu jak nic. I nie piszę tego jako kibic drużyny, która przegrała. No to jest przecież recydywa jak się patrzy i brak czerwonej kartki tutaj to dno, szczególnie że Chiellini pokazywał ślady zębów, które widać na zdjęciach a co dopiero na żywo minutę po akcji. Na pewno mecz trochę inaczej by wyglądał, ale w żadnym wypadku nie zrzucam tu winy za porażkę na sędziego: chwała, że to nie Suarez strzelił tego decydującego gola bo byłby niezły kwas. Przy okazji euro 2004 przeczytałem fajny tekst o golu Zlatana w meczu z Włochami i było tam zdanie mniej więcej "przepis na gola strzelonego Włochom, gdy ci są w formacji obronnej? Uderzyć nietypowo". Zlatan uderzył tak: http://www.youtube.com/watch?v=AeXKyj2ggwM&feature=kp Urugwajczycy może nie wbili gola w jakiś ekwilibrystyczny sposób, ale gol strzelony plecami/karkiem/garbem na pewno należy do nietypowych. No i przez ostatnie 10 minut Włosi próbowali coś zrobić -> tutaj brakło Balotellego (też głupia żółta kartka -_-). Włosi mogli liczyć albo na jakieś kiksy Urugwaju jak Portugalczycy mieli szansę z USA, albo na strzał z dystansu Pirlo -> nie było ani jednego, ani drugiego. No i Urugwaj wygrał. Ciężko mi powiedzieć, czy zasłużyli no ale bramę strzelili. Do hejtowania Włochów też mi daleko -> zagrali dużo lepiej niż z Kostaryką, szkoda tylko że Prandelli wybrał taktykę bardziej na remis -> może gdyby było nastawienie jak na Anglię czyli atak i ew. cios za cios to by to lepiej wyglądało. No ale to można gdybać: jak się przegrywa z Kostaryką (niczego im nie ujmuję) to trudno mieć pretensje oto że się nie wychodzi z grupy. Tak jak cztery lata temu nie wygrało się z Nową Zelandią. Włosi udowodnili, że są wybitnie turniejowym teamem -> w 1994 grali padakę w grupie, a doszli do finału. W 2006 było podobnie, choć tu trzeba zwrócić uwagę na wybitną defensywę (dwa stracone gole: karny w finale i samobój w grupie), w 2014 i 2010 padaka w grupie się zemściła. Trzy stracone gole, wszystkie z dośrodkowań - no coś tu jest na rzeczy... Kto by przypuszczał po meczu Anglia-Włochy, że obie te repry (tak dobrze wtedy grające) nie wyjdą z grupy jeszcze mając w pamięci porażkę Urugwaju z Kostaryką? Futbol jest piękny, mimo wszystko Oczywiście największą niespodzianką jest postawa Kostaryki, mistrzowie się wykrwawili i rzutem na taśmę to Urugwaj wychodzi z 2. miejsca. Kto by pomyślał... W grupie "C" Kolumbia była pewna awansu, a Japonia, Grecja i WKS walczyły o drugie miejsce. Oglądałem spotkanie WKS (które lubię) z Grecją -> założyłem sobie dwie rzeczy: a) mecz ten będzie podobnie efektowny jak Meksyk-Chorwacja i Włochy-Urugwaj czyli inne spotkania w walce o bezpośrednią stawkę b) WKS spokojnie sobie poradzi z Grecją No i wyszło, że g...uzik wiem o piłce nożnej Grecja rozpoczęła mecz świetnie, mimo że już po 20 minutach musieli dokonać dwóch zmian z powodu kontuzji. WKS miał parę pół-groźnych akcji, ale to Grecy najpierw uderzyli w poprzeczkę a potem mieli groźny, celny, silny strzał po ziemi z wolnego - bramkarz dobrze ustawiony. Grecja "cisnęła" dalej i strzeliła gola - koszmarny błąd w obronie, sam na sam i brameczka. Wow xD W drugiej połowie to już wymiana ciosów i zdecydowanie najlepszy mecz trzeciej kolejki spotkań. Grecy mieli drugą poprzeczkę, kilka niezłych okazji, a WKS też nie próżnował -> ale rezerwowy bramkarz Grecji grał też bardzo dobrze. Potem jakiś słupek znów Greków. Remis przyszedł dopiero w 74 min po bardzo ładnej, szybkiej akcji z dwoma podaniami. Później Grecja atakowała i mogło się to podobać, a WKS nie pozostawał dłużny. Blisko dla Grecji było w 87min - mocny "strzał" po ziemi wzdłuż bramki i wydawało się, że Afrykańczyk biegnąc do bramki wbije samobója - ale poprzekładał te nogi prowokując sobie "siatkę". Potem poszła mega kontra WKS, na 16metrze było czterech piłkarzy WKS i dwóch Greków - i nie wykorzystali tego. Poszła odpowiedź Greków, 91 minuta na zegarze i... karny dla Grecji (nr2 dzisiejszego dnia). Podchodzi Samaras, nerwówka jak jasna cholera... i gol! Emocje miażdżące wnętrzności Przed turniejem obstawiałem wyjście WKSu (jako najlepszej drużynie w grupie) i Grecji (bo oni zawsze się prześlizgną i proszę -> wtopić 0:3 z Kolumbią, zremisować w 10-tkę 0:0 z Japonią, strzelić jedyną bramkę po błędzie obrony WKSu, drugą z karnego i wyjść z grupy - tylko Grecy tak potrafią. Jestem pod bezustannym wrażeniem jaki ten zespół ma szczęście w losowaniach grup eliminacyjnych + faktu, że non-stop są rozstawieni bardzo wysoko. No beka, po prostu beka ). W trakcie turnieju zmieniłem zdanie na WKS i Kolumbię i tak ta Grecja się wpitoliła, no nie wierzę xD W drugim meczu planowo najmocniejsza Kolumbia wygrała z najsłabszą w grupie, Japonią - nic więcej nie trzeba pisać : ) Podsumowując: miło zaskoczyła mnie Kolumbia, nie stawiałem na nich. Japonia - dla mnie przewidywalna sprawa. WKS mnie rozczarowało... podobnie jak Włosi: wygrali pierwszy mecz i przegrali dwa kolejne, a awans stracili w samej końcówce (tu jeszcze większe emocje). Grecja... to je Grecja i tyle, najbardziej porypana drużyna na mundialu xD Prandelli podał się do dymisji - szkoda, ale liczyłem się z tym bo chciał rezygnować już po euro 2012. "Przyjmuję za tę porażkę pełną odpowiedzialność. Gra w dziesiątkę w meczu takim, jak ten, to absurd. Żaden faul nie zasługiwał na czerwoną kartkę. Sędzia popsuł ten mecz - powiedział Prandelli. - Po czterech latach pracy, jedna czerwona kartka podała wszystko w wątpliwość - dodał." cytat za interia.pl edit// I jeszcze Suarez: http://sport.interia.pl/raport-mistrzost...lock=sport Tabarez zminusował u mnie taką wypowiedzią :/ |
|||
25-06-2014, 01:37 PM
Post: #1668
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Cytat:Włosi mieli parę szybkich kontrataków a tu czerwona kartka dla Marchisio To był punkt zwrotny meczu. Jakim trzeba być debilem, żeby tak zagrać w środku pola, jak sędzia znajdował się metr od sytuacji. To trzeba być naprawdę skończonym idiotą. Sądziłem, że Pepe zdobędzie nagrodę debila turnieju, ale niestety Marchisio go zdecydowanie zdystansował. I chyba nikt go już nie przebije. No jak można? 0-0, gra się fajnie układa, jest wynik, w sumie mecz mało agresywny, a temu nagle coś się w głowie pomieszało... Śmiem twierdzić, że Urugwaj Włochom grającym w 11 nie strzeliłby gola. Swoją drogą Godin to zdobywa decydujące bramki. Strzelił Barcelonie w walce o mistrzostwo, Realowi w finale LM i teraz w tym meczu. Suarez to kolejny idiota, następny wyprzedził Pepa, ale jednak daję mu 2 miejsce, za Marchisio. Jakim trzeba być debilem, żeby wyeliminować siebie z turnieju przez... ugryzienie rywala. Jak to w ogóle brzmi? Niestety, widzieliśmy ile jest wart Urugwaj bez Suareza, sukcesu z Kolumbią im nie wróżę. Jaką miał dramaturgię mecz Grecja - WKS to masakra. Pierwsza połowa ze strony Afrykan kompletnie nieudana. Grecy prowadzą zasłużenie, mają poprzeczkę. Druga połowa zupełnie inna. WKS gra lepiej, ale nic konkretnego z tego nie wynika. Grecy za to konkretniej atakowali. A końcówka? No co tu dużo mówić? Afrykanie o taktyce mają takie pojęcie jak ja o budowie tarczy antyrakietowej, ale jednak takiej głupoty to ja się nie spodziewałem. Prowadzić 1-1 ( ) i oddać inicjatywę Grekom, będąc fatalnym w obronie... Karny ewidentny, brawo dla sędziego, że nie bał się podjąć tej decyzji. Szkoda mi tylko pokolenia tych wybitnych piłkarzy WKS. Tacy ludzie jak Drogba, Yaya Toure, Kolo Toure, Gervinho i wielu innych, nie potrafili nawet wyjść z grupy na MŚ, ani nawet zdobyć Pucharu Narodów Afryki. Szkoda. A ja przewidywałem awans Grecji, kilka stron wstecz Dzisiaj też ciekawie. Bośnia - Iran o 18, myślę o awans Iranu. Życzę sukcesu podopiecznym Queiroza, choć z drugiej strony, szkoda, żeby Bośnia wróciła do domu bez punktu. Argentyna raczej pokona Nigerię, nawet w tej mizernej formie. Nigeria gra moim zdaniem, paradoksalnie najgorszy futbol w grupie. No zobaczymy, liczę na Iran, ale zapewne wyjdą Argentyna i Nigeria. W grupie E raczej bez emocji. Pewnie popatrzę mecz Szwajcaria - Honduras, bo jakby nie było jest to bezpośredni mecz o awans. Dla Francji mecz z Ekwadorem to spacerek, nie wyobrażam sobie, żeby to wygrali. Czyżby awans Hondurasu? W 1/8 finału Kostaryka, Grecja, Honduras, Iran, Algieria, a Polski nawet w turnieju głównym nie ma. Chyba poszedłbym po piwo |
|||
25-06-2014, 02:19 PM
Post: #1669
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Honduras przeciez nie ma szans ze Szwajcaria, co Ty piszesz ale pewno bedzie jakas szarpanina. Ja wole popatrzec jak Francuzi laduja bramy Ekwadorowi (to tez mecz o awans bo Francja nie ma pewnego awansu).
Co do Markiza - ciagle nie widzialem tej akcji, w internecie panuje gadka ze bylo to typowe starcie za ktora nawet zoltych sie nie daje. Fifa dala sobie czas do konca tygodnia w sprawie Suareza. Wiecie ze ten nowy "fryz" z zygzakiem u CR ma glebszy sens? |
|||
25-06-2014, 02:22 PM
Post: #1670
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Marchisio wewalił się korami w piszczel, wyglądało to na celowe zagranie, gdzie tam było do piłki...
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 29 gości