Piłka nożna ogólnie

[Wietnam]

Milan byłby że tak Powiem fatum ale na szczęście są rozstawieni Rossoneri Milan kapitalna przebudowa składu przez Chińskiego Właściciela. Transfery Andre Silvy,Kessie czy
Rodrigueza to już wysoka puła. No i Bonnuci ( Pozdro
Gogolius ) .

Będzie to faworyt rozgrywek jak mój MU United w zeszłym sezonie.

[Gogolius]

Czyli skończą na piątym czy tam szóstym miejscu? Pewno

[Martin]

AC Milan powróci niedługo na szczyt. To obok Realu Madryt, FC Barcelony i Bayernu Monachium największa potęga w dziejach piłki nożnej.
Czas zakończyć dominację Juventusu we Włoszech i Realu w Europie, haha. Drżyjcie, nadchodzi (znów) era wielkiego AC Milan.

[kubala1122331]

Ja się tam średnio znam na lidze włoskiej, ale pewnie Milan wyżej czwartego miejsca nie podskoczy

Jeszcze tylko 1.5 godziny i zaczynamy. Na stadionie będzie 35-40 tys. kibiców, więc szykuje się niemałe święto. Żeby tego piłkarze nie zepsuli nooooo.

[kubala1122331]

Szybko odarli mnie ze złudzeń

[Wietnam]

Gdzie jest ta nasza piłka klubowa teraz.. Leży i kwiczy, dochodzi do tego że Azerowie albo Kazachowie są w 4 rundzie Ligi mistrzów a Polska nie. Liga Europy też nie, może Legia
awansuje .. Może

Lech coś ty zrobił....

[Gogolius]

Cytat:Poczekajmy chociaż tydzień w tym przypadku. Arka najpewniej i tak odpadnie, Legia i Lech mogą awansować. Dalej będziesz @Gogolius uparcie mówił, jaka to twoja teza jest słuszna?

No to poczekaliśmy.
Tia. Lepiej niech w pucharach grają ci którzy skończą ligę z największą ilością punktów, niekoniecznie marki, które gwarantują "jakość".
Legii mi trochę szkoda. Lech to w ogóle... strata gola w pierwszej minucie, bramka ze spalonego, gra z przewagą jednego zawodnika - no wszystko co można im wypominać się wydarzyło.

Arka faktycznie odpadła. Ale różnica diametralna.

Ech, to dupy z tą Ekstraklasą, serio -_-

[kubala1122331]

Gogolius
Nie mam ochoty na dyskusję z kimś, kto na siłę broni swojego zdania. Wybacz. Widzę radość z odpadnięcia Lecha ogromna, bo można pisać, że miało się rację.

Do tej pory nie wiem, co się dzisiaj wydarzyło. Jestem dumny z Arki, zagrali tyle, ile mogli, ile potrafili, zostawili wszystko na boisko. Ta bramka w 94 minucie... Nóź w serce... Myślałem, że się rozbeczę.

Lech zagrał jedno z najlepszych spotkań od wielu lat. Kreatywnie, intensywnie, z zaangażowaniem. Tak odpaść to źaden wstyd, chociaż złość, żal i rozczarowanie będą siedzieć długo. W dwumeczu byli o klasę lepsi od Utrechtu, ale w piłce wygrywa zawsze zespół skuteczniejszy. Czego zabrakło? Zgrania defensywy. Oni grali ze sobą drugi raz i było widać, że gubią się, bo praktycznie każda akcja ofensywna Utrechtu była dużym zagrożeniem. Mimo odpadnięcia, jestem dumny z drużyny i widzę przed tą ekipą dużą przyszłość. Dawno nie widziałem polskiej drużyny z taką jakością.

Martwi natomiast to, że Lech ma w kadrze 23 zawodników chcących grać, z czego 16-17 na naprawdę wysokim poziomie. Mam nadzieję, że mentalnie to się przez rok nie posypie i jestem pewien, że za rok będzie to w pucharach wyglądało zdecydowanie lepiej. Tak grającego Lecha chcę oglądać, tak grającego Lecha chcę przeżywać. To jest drużyna na mistrza Polski w tym roku.

Jedno nie daje mi spokoju. Skuteczność naszych drużyn. Wszystkich. Legia w Astanie miała bardzo dużo sytuacji i nic, wczoraj Sadiku główka z czystej pozycji z bliskiej odległości prosto w bramkarza. Dzisiaj pierwsza akcja Utrechtu, gość w cięższej sytuacji, ale bardzo podobnej sytuacji, jak wczoraj Albańczyk i uderza perfekcyjnie. Nie rozumiem tego.

Podsumowując te trrzecie rundy. Największe brawa dla Arki, która była o włos od awansu z najcięższym rywalem, a największa bura dla Legii, która nawet u siebie nie potrafiła zdominować najsłabszego przeciwnika z całej trójki.

[Wietnam]

Podpisuje się pod postem @Kubali. Mi jest szkoda Lecha, ale jestem też na nich zły trochę, nie oglądałem meczu,
ale z tego co widziałem z relacji tekstowych, relacji z tt czy tym podobnych, to ten Utrecht był do ogrania, Lech
zagrał dobrze na wyjeździe jak równy z równym to oni mieli 100 % sytuację na strzelenie bramki , mało brakowało
remis 0:0 i dobry i zły wynik bo brak bramki na wyjeździe, dziś czytam że grali kreatywnie co też pisze fan @Kubala.

Dobrze rozprowadzali piłkę ale zabrakło mocnej , szczelnej defensywy, bo Utrecht jednak ma piłkarzy dobrze
wyszkolonych młodźikòw ,kilka naprawdę dużych talentów, Lech miał awans w swoich rękach, niestety brakło
niewiele, szkoda szkoda bardzo, powodzenia w lidze, mam nadzieję że każdy następny mecz bramkowo
będzie wyglądał podobnie a nawet tak samo jak ostatnie spotkanie z Piastem. Teraz potrzeba motywacji
do dalszej walki o najwyższe cele, o tytuł, bo macie teraz naprawdę dobry skład, z ciekawymi nabytkami
w letnim okienku, Bjelica ma plan ma taktykę i będzie to wyglądało coraz lepiej, szkoda ale walczcie dalej! !

O Arce nie będe pisał negatywnie bo oni i tak wyrobili robotę ponad swój stan, absolutnie nie zawiedli, ba
byli o minuty do sukcesu, 93 minuta pechowa.. Mogą dalej z podniesionymi czołami walczyć o punkty
w lidze, ostatnie miesiące miodzio, duma na pewno jest, nikt tu nie mówił o fazie grupowej LE bo każdy
patrzył realnie, miała być to przygoda i była ! Krótka ale była, po walce i zaangażowaniu z sercem.
Pozdro dla Kibiców Arki.

[Wit]

Tam gdzieś spytałeś w swoim długim poście Kubala "dlaczego?", a no dlatego, że Lech ma słabszych zawodników. Moim zdaniem mocno tutaj zadziałały indywidualności. Dlaczego Legia i Lech tracili takie żenujące bramki? Bo tak żenująco grali defensorzy. "Arka pechowo odpadła"? Po prostu nie umieli się bronić. Równie "pechowo" bramkę stracił Midtjylland w pierwszym meczu. Nie bójmy się powiedzieć, że zawodnicy polskich drużyn byli słabsi. Poza tym liga holenderska od zawsze(?) była wyżej od naszej.