Waga ciężka w USA
|
29-01-2013, 11:32 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-01-2013 11:49 PM przez BMH.)
Post: #31
|
|||
|
|||
RE: Waga ciężka w USA
(29-01-2013 10:56 PM)bar_chmielewski napisał(a): Lewis,Dla sprostowania... Lewis ma mniej z Amerykanina niz Adamek. |
|||
30-01-2013, 08:57 AM
Post: #32
|
|||
|
|||
RE: Waga ciężka w USA
Osobiście uważam, że gdyby nie było Kliczków, Haye'a, Adamka, Fury'ego, Price'a, Pulewa, Heleniusa, Chisory i Powietkina, którzy przyćmiewają bokserów amerykańskich, to nikt by dzisiaj nie mówił o kryzysie amerykańskiej HW, a towarzystwo Arreola, Chambers, Jennings, Mitchell, Wilder byłoby uważane za godnych następców Tysona, Holy'ego, Bowe'a, McCalla, Foremana itd. Nie mówię, że Meksykański tucznik, spasiony cruiser, były zawodnik footballowy czy koszykarz na nogach niczym zapałki dorównują asom z lat '90. Po prostu gdyby nie bokserzy z Europy, to oni byliby dzisiaj największymi gwiazdami HW.
|
|||
30-01-2013, 10:14 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-01-2013 03:35 PM przez BMH.)
Post: #33
|
|||
|
|||
RE: Waga ciężka w USA
(30-01-2013 08:57 AM)Metzger napisał(a): Osobiście uważam, że gdyby nie było Kliczków, Haye'a, Adamka, Fury'ego, Price'a, Pulewa, Heleniusa, Chisory i Powietkina, którzy przyćmiewają bokserów amerykańskich, to nikt by dzisiaj nie mówił o kryzysie amerykańskiej HW, a towarzystwo Arreola, Chambers, Jennings, Mitchell, Wilder byłoby uważane za godnych następców Tysona, Holy'ego, Bowe'a, McCalla, Foremana itd. Nie mówię, że Meksykański tucznik, spasiony cruiser, były zawodnik footballowy czy koszykarz na nogach niczym zapałki dorównują asom z lat '90. Po prostu gdyby nie bokserzy z Europy, to oni byliby dzisiaj największymi gwiazdami HW. Ja mam zupelnie odmienne zdanie... absolutnie nie widze wspolnych mianownikow kiedy patrze na wpomnianych przez Ciebie: Arreole, Jenningsa, Mitechella, Chambesra, czy Wildera.. a wroce wspomnieniami do lat 90... Marcer, Byrd, Ibeabuchi, Briggs, Grant, Tyson, Moorer, stary Foreman, Holyfield, Bowe, McCall, stary Holmes, Morrison, Brewster, Ruddock, czy Witherspoon.... kilku jeszcze solidnych moglbym wcisnac. Adamek przycmiewa Amerykanskich zawodnikow?? Chyba nieco wyolbrzymiasz, zwlaszcza widzac ostatnie walki Tomasza... jednoreki Chambers dal niemalze remisowa walke(punktowalem 1punktem dla Eddiego)... jr.ciezki, skreslany przed walka Cunn w mojej ocenie powinien wygrac, a wynik traktuje jako oszustwo. Kogo na dzien dzisiejszy pokanl Fury, zeby mowic, ze przycmiewa Amerykanskich zawodnikow? Chisora- dla mnie ten facet jest przereklamowany, kogo on pokonal? Szanuje Twoje zdanie, ale absolutnie sie z nim nie zgadzam. |
|||
30-01-2013, 10:46 AM
Post: #34
|
|||
|
|||
RE: Waga ciężka w USA
(30-01-2013 10:14 AM)BMH napisał(a): absolutnie nie widze wspolnych mianownikow kiedy patrze na wpomnianych przez Ciebie (...)Ależ ja nie mówię, że dzisiejsi amerykańscy ciężcy są równi mistrzom z lat '90. Wręcz przeciwnie - uważam ich za znacznie gorszych. Po prostu gdyby nie europejczycy, to oni byliby dzisiaj największymi gwiazdami wagi ciężkiej. Na szczęście nie są. (30-01-2013 10:14 AM)BMH napisał(a): Adamek przycmiewa Amerykanskich zawodnikow?? Chyba nieco wyolbrzymiasz, zwlaszcza widzac ostatnie walki Tomasza...Zgadzam się, że Adamek się skończył, ale myślę, że przed walką z Witem byłby faworytem w walce z dowolnym Amerykaninem. (30-01-2013 10:14 AM)BMH napisał(a): Kogo na dzien dzisiejszy pokanl Fury, zeby mowic, ze przycmiewa Amerykanskich zawodnikow?Jakby tam nie patrzeć miał lepszych przeciwników jak na swój wiek niż "amerykańskie nadzieje". (30-01-2013 10:14 AM)BMH napisał(a): Chisora- dla mnie ten facet jest przereklamowany, kogo on pokonal?Może i nikogo nie pokonał, ale postawa w walkach z Heleniusem i Witkiem jest dla mnie wystarczającym argumentem na to, że poprzekłuwałby wszystkie amerykańskie balony. Oczywiście jeżeli tylko nie podzieli losu innych "utalentowanych grubasów" (Bowe, Peter, Solis), którzy wcześnie się wypalili. Najbliższa walka powinna dać odpowiedź. |
|||
30-01-2013, 11:04 AM
Post: #35
|
|||
|
|||
RE: Waga ciężka w USA | |||
30-01-2013, 01:44 PM
Post: #36
|
|||
|
|||
RE: Waga ciężka w USA
@Metzger
Moim zdaniem Chisora nie należy do grupy ''grubasków''. Jest on po prostu naturalnie zbudowanym ciężkim. Obecnie do grubasków należą tacy bokserzy jak Solis,Arreola no i może Jennings. |
|||
30-01-2013, 02:09 PM
Post: #37
|
|||
|
|||
RE: Waga ciężka w USA
(30-01-2013 01:44 PM)AdamekFightPL napisał(a): @MetzgerChisora ma taki sam wzrost jak Adamek, a porównaj ich sylwetki. Oczywiście Murzyn ma kark jak byk i w ogóle jest masywnie zbudowany, ale widać też sporo tkanki tłuszczowej. Ale i tak potrafi zadziwić kondycją. (30-01-2013 01:44 PM)AdamekFightPL napisał(a): Obecnie do grubasków należą tacy bokserzy jak Solis,Arreola no i może Jennings.Bryant Jennings? Przeca on ma nienaganny kaloryfer i przy wzroście 188cm ważył max 104kg. |
|||
30-01-2013, 03:00 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-01-2013 03:05 PM przez BMH.)
Post: #38
|
|||
|
|||
RE: Waga ciężka w USA
Metzger
Troche takie gdybyanie co piszesz... "gdyby nie Europejczycy, to Amerykanie..." nie kreca mnie dyskusje co by bylo gdyby. Gdyby w latach 90tych nie bylo tych Amerykanow ktorych wymienilem poprzednio, to rzadzilby ktos inny, proste. Bracia juz wtedy byliby pewnie mistrzmi, nie liczac Goloty, Ibeabuchiego, czy Tuy. Bardziej chodzilo mi, ze HW z mojego punktu widzenia przezywa kryzys juz od wielu lat... ci pretendeci to jest smiech na sali(Charr, Rahman, Thompson, Mormeck... i kilku innych). Na dzis topowi zawodnicy po za oczywiscie dominatorami Kliczkami, to taki Povetkin(ktory ledwo przezyl z Huckiem)... Adamek(nawet ten dzis u ktorego widac wyrazny regres formy)...spasiony Solis... slabo to wyglada. Sa tez naturalnie dobrze zapowidaajacy sie goscie jak Price, Abdusalamov, czy kilku innych mniejsza o nazwiska, jednak potrzebny jest im test... i to nie jeden. Po kilku walkach z innymi topowymi boksrami bede mogl cos na ich temat powiedziac. Na dzis dzien sa tylko ciekawymi prospektami, o konkretnych warunkach fizycznych. Inna spraw, ze od blisko dekady, to HW wcale mnie nie kreci... Price, Wilder, Fury, Chisora... ja zadnego z tych gosci nie widzialem wiecej niz dwa razy. Ciezka dywizje, to ogladam tylko z nudow, a newsow na jej temat, to nawet nie czytam. (30-01-2013 01:44 PM)AdamekFightPL napisał(a): Moim zdaniem Chisora nie należy do grupy ''grubasków''. Jest on po prostu naturalnie zbudowanym ciężkim. Obecnie do grubasków należą tacy bokserzy jak Solis,Arreola no i może Jennings. Chisora nie jest gruby, a Jennings jest?? Czyms podeprzesz ta opinie? Jestem pewny, ze albo nie widziales Jenningsa, albo... sam nie wiem... zupelnie inaczej rozumiemy slowo "gruby". Jennings budowa ciala jako jeden z nielicznych nawiazuje do tych atletow z lat 90tych... poteznie rozbudowane miesnie, przy wiekszosci zawodnikow z ciezkiej to akurat on wyglada jak kulturysta. |
|||
30-01-2013, 03:19 PM
Post: #39
|
|||
|
|||
RE: Waga ciężka w USA
Jeszcze Cunningham do tych grubasów się zalicza
|
|||
30-01-2013, 03:32 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-01-2013 03:33 PM przez BMH.)
Post: #40
|
|||
|
|||
RE: Waga ciężka w USA
(30-01-2013 03:19 PM)Adammobp napisał(a): Jeszcze Cunningham do tych grubasów się zalicza No jezeli Jennings sie do takich dla kogos lapie, to nie widze przeciwwskazan by dorzucic tam wspomnianego Cunna, Adamka, Mitchella, czy Wildera. Dobra, a teraz juz bez zartow... to dlaczego ktos mialby uwazac Jenningsa za grubasa, a Chsore juz nie? |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości