Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Waga ciężka w USA
18-11-2012, 02:59 PM
Post: #1
Waga ciężka w USA
Przez dziesięciolecia królewska kategoria była zdominowana przez Amerykanów. Tyko od czasu do czasu i na krótko hegemonia bokserów USA była przerywana przez "rodzynki" w rodzaju Maxa Schmellinga, czy Ingemara Johansona. Jednak w ostatnim dziesięcioleciu sytuacja uległa radykalnej zmianie. Pomimo rozmnożenia federacji bokserskich ostatnim mistrzem świata wagi ciężkiej pochodzącym z USA był Shannon Briggs w 2007 roku. Oczywistym powodem jest dominacja braci Kliczko, ale nie tylko. Bokserzy USA przestają się liczyć nawet w czołówce wagi ciężkiej. Według najnowszej klasyfikacji Boxreca najlepszy z Amerykanów, Johnathan Banks zajmuje dopiero 10 miejsce.

Od czasu do czasu w USA pojawia się bokser, który na nowo rozbudza nadzieje tamtejszych kibiców boksu na odzyskanie mistrzowskich tytułów w wadze ciężkiej. Tak było do wczoraj z Sethem Mitchellem, który niespodziewanie przegrał przez ko w 2 rundzie z Banksem. W boksie czasami o wyniku decyduje łut szczęścia i jedna porażka o niczym nie przesądza, ale w przypadku Mitchella zademonstrowany ewidentny brak odporności na ciosy praktycznie dyskwalifikuje go jako kandydata do mistrzowskich pasów.

Prześledźmy więc amerykańską czołówkę wagi ciężkiej pod kątem ewentualnych szans na odegranie jakiejś poważniejszej roli w HW w perspektywie kilku lat.

Johnathan Banks, pogromca Mitchella to bokser 30-letni, a więc dość młody, jak na wagę ciężką. Dysponuje przyzwoitą techniką i szybkością. Jest to jednak pięściarz wywodzący się z wagi cruiser, w której przegrał przed czasem z Tomaszem Adamkiem. Na współczesną wagę ciężką nie ma ani dostatecznych warunków fizycznych, ani siły ciosu. Skoro Adamek wypadł tak marnie w starciu z Witalijem Kliczką, to trudno się spodziewać rewelacji po Banksie. W dodatku Banks jest aktualnie trenerem Władimira Kliczki.

Tony Thompson ma odpowiednie warunki fizyczne i jest bokserem dość wszechstronnym. Dwukrotnie poległ jednak w starciu z Władimirem Kliczką, przy czym w drugiej walce rozegranej w br. został zdeklasowany i znokautowany już w 6 rundzie. Ma już 41 lat i należy go uznać za boksera schyłkowego

Franklin Lawrence późno rozpoczął karierę boksera zawodowego i w wieku 37 lat ma rozegranych zaledwie 22 walki. W ostatnich latach ma bardzo dobrą passę, ale bywa unikany przez wymagających rywali. Bokser o dobrej technice, ale niezbyt silny fizycznie.

Chris Arreola jest bożyszczem imigrantów z Meksyku. Silny fizycznie i bardzo waleczny, ale technicznie i szybkościowo mierny. Przegrał przed czasem z Witalijem Kliczką i na punkty z Tomaszem Adamkiem. Od 2,5 roku obija bumów i przeciętniaków. w wieku 31 lat nie powiedział chyba jeszcze ostatniego słowa.

Tor Hamer zasłynął jako ceniony sparringpartner Adamka i niespodziewany zwycięzca tegorocznego Prizefightera. Ma tylko 1 porażkę ( na punkty z Kelvinem Price'em) w bilansie, ale poza Kevinem Johnsonem nie ma na rozkładzie wartościowych rywali. Bokser wszechstronny, ale o słabych (188 cm wzrostu) warunkach fizycznych.

Kevin Johnson ma 33 lata i chyba jest trochę niedoceniany. Poza porażką z Hamerem w finale Prizefightera, przegrał jedynie z Witalijem Kliczką i to na punkty. Jest typem mało błyskotliwego, ale dość skutecznego twardziela o dużej odporności i niezbyt silnym uderzeniu. Niebawem zmierzy się z Tysonem Furym.

Bryant Jennings ma 28 lat i niesłychanie długie ręce (213 cm zasięgu przy 188 cm wzrostu). Jest niepokonany i uważany za prospekta. Szybki i dobrze wyszkolony technicznie, ma jednak watę w pięściach.

Deontay Wilder ma 27 lat, 201 cm wzrostu i bilans 25(25) - 0. Dysponuje dobrą techniką, szybkością i na pewno niezłą siłą ciosu. Walczył jednak dotąd wyłącznie z bumami i jest podejrzewany o szklaną szczękę.

Oprócz w/w bokserów do szerokiej amerykańskiej czołówki HW można zaliczyć także takich pięściarzy, jak: Michael Grant, Steve Cunningham, Malik Scott, Tony Grano, Kelvin Price, Cedric Boswell, Amin Mansour i Bowie Tupou ( i oczywiście także Seth Mitchell). Trudno jednak któregokolwiek z nich uznać za perspektywicznego. Ostatnio duże nadzieje, zwłaszcza wśród amerykańskich Latynosów pokładane są w osobie 22-letniego Alexandra Floresa. Wystarczy jednak obejrzeć tego niepokonanego boksera na jakimś filmiku, żeby nabrać przekonania, że "z tej mąki chleba nie będzie".

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-11-2012, 03:21 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-11-2012 03:22 PM przez RoyJonesJr.)
Post: #2
RE: Waga ciężka w USA
Ameryka nie ma ciężkich to i świat nie ma ciężkich.. ahh ten HW za czasów Tysona czy Holyfielda..
bokserów sklasyfikowałeś miejscami ?? Moim zdaniem Amerykańskie HW ucierpiało kiedy Chambers postanowił zmienić kategorie.. był moim zdaniem lepszy niż przereklamowany Mitchell którego ja mimo wszystko nie skreslam chociaz zwątpiłem nieco w niego. o Wilderze nie wiem co myśleć bo jego kariera prowadzona jest bardzo śmiesznie a kariera Jenningsa na inną sie nie zanosi bo został okrzyknięty złotym prospektem po zwycięstwie nad wyboksowanym i rozbitym były mistrzem WBO Liakovichem. Do porażki z Povietkinem nawet Boswell wydawał sie być ciekawy a z całego USA najbardziej zmarnowaną kariere ma Mansour.. podbnie jak Ibekouchi.
a to moj zestaw ciezkich w USA Smile :
1. <brak ,pewnie włozyl bym tu chambersa>
2.J.Banks <po dzisiejszej nocy>
3.K.Johnosn<powinnien zawalczyc z Banksem jakby wygrał wrociłby do gry i miałby u mnie 1wsze mijesce w USA HW.
4.C.Arreola <jeżeli już go określamy jako USA.>
5.Mitchel,Jennings

"..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce
więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..."
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-11-2012, 03:39 PM
Post: #3
Bug RE: Waga ciężka w USA
Wychodzi na to, że najlepszym amerykańskim ciężkim jest... Adamek Smile

(18-11-2012 03:21 PM)RoyJonesJr napisał(a):  4.C.Arreola <jeżeli już go określamy jako USA.>
Urodził się w USA, więc jak go inaczej określać?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-11-2012, 03:46 PM
Post: #4
RE: Waga ciężka w USA
(18-11-2012 03:39 PM)Metzger napisał(a):  Wychodzi na to, że najlepszym amerykańskim ciężkim jest... Adamek Smile

(18-11-2012 03:21 PM)RoyJonesJr napisał(a):  4.C.Arreola <jeżeli już go określamy jako USA.>
Urodził się w USA, więc jak go inaczej określać?


Niech będzie i tak. ale zawsze byłem na to uczulony. bo to jest tak jak Ozila czy Podolskiego nazwać niemcem bo grają w reprezentacji Niemiec. Nie znam szczegółowo jego korzeni ale zawsze kiedy był mi przedstawiany Arreola to jako Meksykanin.

"..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce
więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..."
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-11-2012, 04:29 PM
Post: #5
RE: Waga ciężka w USA
Jennings i Wilder mogą to wszystko rozruszać w USA lecz kto wie czy nie są tak samo napompowani jak Mitchell....Duży zawód przeżyłem patrząc wczoraj na Mayhema lecz za to wyrósł nam Banks niespodziewanie. Dopóki Wilder nie sprawdzi się z kilkoma solidnymi bokserami to ciężko coś o nim powiedzieć. Nie wiadomo jak by się odnalazł na pełnym dystansie 12 rundowego pojedynku. Z Arreolą nadziei bym nie wiązał...

[Obrazek: Wladimir-Klitschko-warm-up-100908R300.jpg#.UKMrgWfwWm4]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-11-2012, 04:39 PM
Post: #6
Bug RE: Waga ciężka w USA
(18-11-2012 03:46 PM)RoyJonesJr napisał(a):  Nie znam szczegółowo jego korzeni ale zawsze kiedy był mi przedstawiany Arreola to jako Meksykanin.
Nie należy mylić obywatelstwa i narodowości. Arreola jest Meksykaninem z narodowości , ale obywatelstwo ma amerykańskie. Oficjalnie więc reprezentuje USA, a nieoficjalnie jest "swoim człowiekiem" wszystkich Meksykanów bez względu na obywatelstwo. Zresztą jeżeli nie uznamy go za reprezentanta USA, to czemu mielibyśmy uznać amerykańskich murzynów?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-11-2012, 05:06 PM
Post: #7
RE: Waga ciężka w USA
Zastanawiam się, jak klęska Mitchella wpłynie na popularność HW wśród amerykańskich kibiców i tamtejszą propagandę medialną. W grę wchodzą 2 możliwości. Pierwsza (bardziej prawdopodobna) jest taka, że nasili się krytyka obecnej HW i porównanie jej "żałosnego stanu" do "dawnych dobrych czasów" (np. w rodzaju "Taki Tyson to by poskładał obu Kliczków naraz jedną ręką i z zawiązanymi oczami" lub "Waga ciężka to niepoprawny politycznie przeżytek, ponieważ faworyzuje wielkich kosztem małych"). Natomiast druga możliwość to mobilizacja i usilne poszukiwanie prospekta, który przywróci władanie USA w królewskiej kategorii. Ponieważ Banks, Lawrence i Arreola (chyba aktualnie najlepsza trójka) raczej nie są zbyt perspektywiczni, można będzie się spodziewać intensywnego lansowania Wildera, Jenningsa, a może nawet Floresa lub Richarda Carmacka (145-kilogramowy grubas z bilansem 12(10) - 0).

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-11-2012, 07:07 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-11-2012 07:20 PM przez RoyJonesJr.)
Post: #8
RE: Waga ciężka w USA
(18-11-2012 04:39 PM)Metzger napisał(a):  
(18-11-2012 03:46 PM)RoyJonesJr napisał(a):  Nie znam szczegółowo jego korzeni ale zawsze kiedy był mi przedstawiany Arreola to jako Meksykanin.
Nie należy mylić obywatelstwa i narodowości. Arreola jest Meksykaninem z narodowości , ale obywatelstwo ma amerykańskie. Oficjalnie więc reprezentuje USA, a nieoficjalnie jest "swoim człowiekiem" wszystkich Meksykanów bez względu na obywatelstwo. Zresztą jeżeli nie uznamy go za reprezentanta USA, to czemu mielibyśmy uznać amerykańskich murzynów?

Jeżli nie uznamy ani tego ani tego to biały amerykaninem też nie będzie Big Grin hehe historie pewnie znasz. a z resztą jak mówiłem wcześniej uznać Chrisa z Amerykanina to jak uznać Ozila z Niemca. Jest Turkiem ale kopie dla niemców pod ich barwami więc Chriss to amerykanin tylko na "papierze" jak Ozil niemcem. ale cóż.. takie czasy . masz kwit masz wszystko. Wink Mówilem tylko że jestem na to uczulony ale tak już jest i tego zmienic sie nie da.

(18-11-2012 05:06 PM)Hugo napisał(a):  Zastanawiam się, jak klęska Mitchella wpłynie na popularność HW wśród amerykańskich kibiców i tamtejszą propagandę medialną.

Moim zdaniem każdy porządny kibic wnioskuje że gdyby walka nie skonczyła by sie w drugiej rundzie na korzyśc Banksa to na jego korzyśc nie skonczyła by sie wcale tak też wygląda i moje zdanie. Jednak nie chce umniejszać tu jego zwyciestwa bo pokazal nam jak dziurawa jest obrona Mitchella. więc nie sądze by dał rade któremuś z braci bo taki Wład szybko by go naprostował swoim lewym prostym. a Media jak to Media.. jakiś brukowiec napisze "skonczony Mitchell" a poważna prasa dostrzegnie mimo dwóch rund jego fizyczną przewage nad Banksem i dziurą w gardzie. bo wpadką bym tego nie nazwał.

"..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce
więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..."
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
19-11-2012, 10:13 AM
Post: #9
RE: Waga ciężka w USA
Ja tak samo. Myślę, że teraz media zaczną się bardziej skupiać na Wilderze niż na Mitchellu, ponieważ w porównaniu do Mitchella Wilder ma ogromny potencjał. Szkoda, że ma tak słabych rywali. Mam nadzieję, że od przyszłego roku zacznie już walczyć z bardziej znanymi nazwiskami.
Odpowiedz cytując ten post
19-11-2012, 05:30 PM
Post: #10
RE: Waga ciężka w USA
(18-11-2012 03:46 PM)RoyJonesJr napisał(a):  [...] bo to jest tak jak Ozila czy Podolskiego nazwać niemcem bo grają w reprezentacji Niemiec.

Podolski przeprowadził się do Niemiec w wieku 2 lat. Tam dorastał, uczył się i wychował. Obywatelstwo uzyskał również bardzo dawno, zanim był większą gwiazdą.

[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]
They think they're good, I know I'm great ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości