Roy Jones Jr

[kubala1122331]

Narobiliście mi chętki na lekkie odświeżenie Roya, choć i tak, aż wstyd się przyznać, nie znam go jakoś nadzwyczaj dobrze. Dziś na sen chyba wjedzie jego walka z Tonikiem.

[Wilczekstepowy]

A od jakiej kategorii zaczynał Roy przygodę na zawodowstwie?

EDIT: Już sprawdziłem. Od średniej.

[Gogolius]

Ostatnio spotkałem się z opinią Roya, który stwierdził że nokaut z ręki Tarvera wynikał z faktu utraty masy ciała po wycieczce do wagi ciężkiej. Przybranie na masie i jej utrata zaowocowały spadkiem odporności.

[Wietnam]

Gdzie się podział rozpis walk Roya na boxrecu http://boxrec.com/person/1758 ? jakieś czary
wszystkich można normalnie sprawdzić a RJJ pustka. czy tylko mi się rozmywa obraz

[Wilczekstepowy]

Wczoraj i chyba jeszcze dzisiaj było ok. U mnie też nic nie ma.

[kubala1122331]

Z tego linku faktycznie nie działa, ale jak wlazłem przez profil Bernarda Hopkinsa to normalnie śmiga.

[Wietnam]

Te problemy mogły wynikać z tego że Boxrec wprowadzał drobne korekty, teraz walki mamy ponumerowane
i w kolejnośći od pierwszej do ostatniej, z góry na dół http://boxrec.com/boxer/774820

zmiany korekcyjne, ale lepiej to teraz czytelne.

[Wietnam]

Roy Jones Jr (65-9, 47 KO) całkowicie zdominował
Bobby'ego Gunna (21-7-1, 18 KO), efektownie zwyciężył i
sięgnął po wakujący tytuł mistrza świata kategorii junior
ciężkiej mniej prestiżowej federacji WBF.

Były król zestawienia P4P oraz mistrz wag od średniej aż po
ciężką przeważał w pierwszych sześciu rundach, górując nad
przeciwnikiem przede wszystkim szybkością i kombinacjami.
W siódmej po mocnym lewym sierpowym miał praktycznie
znokautowanego rywala, lecz zamiast go dobić, zrobił krok w
tył, dał dojść do siebie, by za moment znów skarcić. Po
przerwie na ósme starcie Gunn - mistrz walk na gołe pięści,
został poddany.

Tym samym wspaniały Jones Junior zdobył pas World
Boxing Foundation . - Łatwo mnie obskoczył - przyznał po
wszystkim przegrany.

Podczas tego samego wieczoru w Wilmington szybkie
zwycięstwo przez nokaut zanotował boksujący w kategorii
junior średniej Kanat Islam (23-0, 19 KO). Na zdemolowanie
Robsona Assisa (16-4, KO) potrzebował zaledwie 130
sekund.

Cała walka

[KrychuTMT]

Czasami widać, że dawny geniusz gdzieś tam się skrywa i na sekundy się ujawnia. Roy powinien odejść, całkiem niezła walka w jego wykonaniu i 65 zwycięstwo. Ja zawsze będę go pamiętał z jego prime, żaden pięściarz nie mógł się równać skillowo z młodym RJJ.

[redd]

Niech facet sobie boksuje, ale właśnie z takimi przeciwnikami - innymi weteranami. Byle nie wychodził, do żadnych średniaków, bo takie wypady będą kończyły się bardzo źle.