Polityka ogólnie.
|
01-09-2014, 06:08 PM
Post: #791
|
|||
|
|||
RE: Polityka ogólnie.
(01-09-2014 05:52 PM)Pakman napisał(a): Mógłby wytłumaczyć o co chodziło w całym tekście, tak żeby nie było niedomówień, przeprosić tych, którzy poczuli się urażeni tymi słowami.W pale mi się nie mieści, aby średnio rozgarniętemu człowiekowi trzeba byłoby tłumaczyć o co chodzi w tamtej wypowiedzi. Przeca tam wszystko jest czarno na białym! Tam nie ma miejsca na żadne interpretacje. Na pewno mówimy o tym samym tekście? |
|||
01-09-2014, 06:19 PM
Post: #792
|
|||
|
|||
RE: Polityka ogólnie.
W momencie konfliktu na wschodzie (dziś Ukraina, jutro...?) to dla Putina wyraźny sygnał, że Polska to państwo, które jest już solidnie zakorzenione w ramach UE i absolutnie nie należy do strefy wpływów Rosji. Teraz gołym okiem widać po co był bój o Ukrainę. Z polskiego punktu widzenia niepodległa Ukraina należąca do struktur europejskich to dla nas taki bezpieczny bufor. Wyobrażacie sobie, że dziś Ukrainy nie ma a naszym wschodnim sąsiadem jest Rosja. Strach pomyśleć, neoimperializm rosyjski to coś czego należy się obawiać.
Wracając do samego Tuska. Stanowisko "prezydenta" UE jest bardzo prestiżowe, jednak nie tak ważne jak stanowisko szefa Komisji Europejskiej. Wizerunkowo Polska z pewnością sporo zyska. Jeśli chodzi o nasze podwórko to najistotniejsze będzie teraz to aby wyłonić kogoś (Kopacz?) na stanowisko szefa rządu. Będzie to oczywiście premier przejściowy do wyborów parlamentarnych w 2015 roku. Kaczor już przebiera płetwami tzn nóżkami do władzy, oby nie... |
|||
01-09-2014, 07:11 PM
Post: #793
|
|||
|
|||
RE: Polityka ogólnie.
Kaczor i PiS jacy byli tacy byli ale wojska nie zniszczyli .
Tusk i jego banda pozamykali szkoły podoficerskie ,tego im nie wybaczę . |
|||
01-09-2014, 07:16 PM
Post: #794
|
|||
|
|||
RE: Polityka ogólnie.
Ukraina, w której banderowcy stanowią ważną siłę polityczną jest moim zdaniem dla Polski większym zagrożniem niż Rosja. Dopóki Janukowycz trzymał ich krótko za mordę, był spokój, teraz znów złapali wiatr w żagle. Putinowi naprawdę nie chodzi w tym konflikcie o zdobycze terytorialne tylko o złoża naturalne Donbasu. Putin ma wystarczająco dużo problemów na głowie w kwestiach mniejszości, które domagają się swoich praw, mam tu na myśli przede wszystkim Czeczenię. W tym konflikcie chodzi wyłącznie o kasę, tym bardziej, że nie wiadomo czy Rosja będzie mogła wydobywać ropę i gaz z Arktyki.
Kaczyński i Korwin-Mikke to najgorsze co może spotkać Polskę. Ten pierwszy gotów jest na wszystko łącznie z wypowiedzeniem wojny Rosji. Jeśli będzie realne zagrożenie dojścia do władzy tej dwójki, to zagłosuję na PO. PS: @Martin Polska graniczy z Rosją już od wielu lat jeśli nie zauważyłeś. |
|||
01-09-2014, 07:28 PM
Post: #795
|
|||
|
|||
RE: Polityka ogólnie. | |||
01-09-2014, 07:30 PM
Post: #796
|
|||
|
|||
RE: Polityka ogólnie.
Napisałeś czy sobie wyobrażamy, że naszym wschodnim sąsiadem jest Rosja, więc Ci odpowiedziałem, że już jest. Jeśli poczułeś się urażony tym pytaniem, to sorry
|
|||
01-09-2014, 07:31 PM
Post: #797
|
|||
|
|||
RE: Polityka ogólnie.
(01-09-2014 07:16 PM)Pakman napisał(a): Ukraina, w której banderowcy stanowią ważną siłę polityczną jest moim zdaniem dla Polski większym zagrożniem niż Rosja. Jakie zagrożenie ze strony Ukrainy? Chyba nie militarne, bo póki co dostają solidnego łupnia od separatystów, a dowództwo Ukrainy popełniło już naprawdę sporo błędów i możliwe, że jeżeli nie dostaną wsparcia w postaci sprzętu i amunicji z Zachodu, to przegrają tę wojnę. Ukraina to nie jest żadne zagrożenie. Banderowcy banderowcami, ale nic poza żałosnym ujadaniem im nie zostaje. |
|||
01-09-2014, 07:35 PM
Post: #798
|
|||
|
|||
RE: Polityka ogólnie.
(01-09-2014 07:16 PM)Pakman napisał(a): Ukraina, w której banderowcy stanowią ważną siłę polityczną jest moim zdaniem dla Polski większym zagrożniem niż Rosja.Jakim zagrożeniem? na czym niby ma polegać to zagrożenie? Banderowcy są co prawda liczną grupą, ale to jednak oszołomy o zerowej zdolności dyplomatycznej, których nikt nie będzie traktował jako poważnego partnera. Ukraina teraz ma tylko jeden cel - zbliżenie się do Europy, a takie cudaki jak banderowcy będą w tym tylko przeszkadzać. (01-09-2014 07:16 PM)Pakman napisał(a): Putinowi naprawdę nie chodzi w tym konflikcie o zdobycze terytorialne tylko o złoża naturalne Donbasu. [...] W tym konflikcie chodzi wyłącznie o kasę, tym bardziej, że nie wiadomo czy Rosja będzie mogła wydobywać ropę i gaz z Arktyki.Rosja ma duże złoża ropy naftowej i absolutnie największe złoża gazu na świecie. Czymże w porównaniu do tego jest węgiel Donbasu? Jemu chodzi przede wszystkim o destabilizację sytuacji na Ukrainie poprzez podtrzymywanie konfliktu, a potem może i stworzenie jakichś tworów na wzór Naddniestrza, Osetii Pd. czy Abchazji. Państwo o tak niepewnym statusie terytorialnym nie będzie mogło być przyjęte ani do NATO ani do UE. |
|||
01-09-2014, 07:38 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-09-2014 07:42 PM przez Pakman.)
Post: #799
|
|||
|
|||
RE: Polityka ogólnie.
@redd
Wiadomo, że w tej chwili nie są u władzy, ale nastroje tam się radykalizują, a władza jest ogólnie słaba, panuje chaos. Jak pokazywali zdjęcia z Euromajdanu, to w tłumie widać było czerwono-czarne flagi w dużych ilościach. Gdy rządził Janukowycz byłem spokojniejszy. Wtedy był tak naprawdę najlepszy dla Polski i Europy układ. Zachód powiedział A finansując Majdan, nie mówi B, bo kręcą grube lody z Moskwą, to pokazuje jakie są niepewne te wszystkie sojusze. W tej chwili na Ukrainie jest dużo gorzej niż za Janukowycza i nic nie wskazuje aby miało być lepiej. @Metzger Są choćby takim zagrożeniem, że cały czas deklarują rządania terytorialne wobec wschodnich rejonów Polski, przede wszystkim okolic Przemyśla. Obecna władza Ukrainy jest kompletnie nieudolna i istnieje zagrożenie, że ludzie zwrócą się ku skrajnej prawicy, gdzie wbrew pozorom są nie tylko tępe karki, ale też przebiegli ludzie, którzy mogą stworzyć regularne struktury polityczne. |
|||
01-09-2014, 08:05 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-09-2014 03:54 PM przez Metzger.)
Post: #800
|
|||
|
|||
RE: Polityka ogólnie.
(01-09-2014 07:38 PM)Pakman napisał(a): Są choćby takim zagrożeniem, że cały czas deklarują rządania terytorialne wobec wschodnich rejonów PolskiCzyli nie są żadnym zagrożeniem. Deklarować to oni mogą co chcą. Tym gorzej dla nich i dla Ukrainy. A nawet gdyby doszli do realnej władzy, to co mieliby zrobić? Dokonać aneksji polskich ziem do których roszczą pretensje? Mało im chaosu w Donbasie, to jeszcze by zaatakowali NATO? |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 25 gości