Witalij Kliczko vs Dereck Chisora
|
19-02-2012, 01:13 PM
Post: #71
|
|||
|
|||
RE: Witalij Kliczko vs Dereck Chisora
Wielka szkoda, że to forum nie cieszy się żadnym zainteresowaniem. Powinno tutaj teraz być co najmniej 3 strony komentarzy od wczoraj a komentarzy jest 3!! ale nie strony...
Walka bardzo ciekawa, cieszy mnie to. Oby więcej takich. |
|||
19-02-2012, 01:17 PM
Post: #72
|
|||
|
|||
RE: Witalij Kliczko vs Dereck Chisora
@Crumb
Dla mnie to lepiej bo jak zobaczyłem niektóre kometarze na bokser.org pod newsami to uciekłem tu, żeby spokojnie się powymieniać przemyśleniami. They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
19-02-2012, 02:56 PM
Post: #73
|
|||
|
|||
RE: Witalij Kliczko vs Dereck Chisora
(19-02-2012 01:13 PM)Crumb napisał(a): Wielka szkoda, że to forum nie cieszy się żadnym zainteresowaniem. Powinno tutaj teraz być co najmniej 3 strony komentarzy od wczoraj a komentarzy jest 3!! ale nie strony...Dokładnie. Ludzie powinni tu rzucać postami jak Haye szkłem. Niestety, promocja forum bokser.org całkowicie zawodzi. |
|||
19-02-2012, 04:14 PM
Post: #74
|
|||
|
|||
RE: Witalij Kliczko vs Dereck Chisora
A ja się podpisuje pod postem Jerome , niestety ale walki w HW sprowadzają dużo trollów na portal ;/
"honestly ,to knock me out you better hit me with that ringpost ,because I aint going nowhere" M.Hagler |
|||
19-02-2012, 05:17 PM
Post: #75
|
|||
|
|||
RE: Witalij Kliczko vs Dereck Chisora
Walka mnie nie rozczarowała. Chisora udowodnił, że ma serce do walki i nie boi się mistrza. Sytuacji z ważenia i konferencji po walce nie będę może komentował, bo moja opinia jest dość kontrowersyjna. Ale wróćmy do samej walki: "Del Boy" zaimponował mi kondycją (myślałem, że po 8 rundzie, jeżeli oczywiście przetrwa, będzie [przepraszam za wyrażenie] dyszał jak świnia, ale trzymał się. Jego atak chyba zaskoczył Witalija, który, jak mi się wydaje, lekko olał przygotowania. Sam mistrz poniżej oczekiwań, dawno się tak nie męczył. Szacunek dla Derecka.
Wydaje mi się też, że ta walka skończyła "okres kliczkowski" w ciężkiej. Niedługo przyjdzie czas na młodych, niekoniecznie zdolnych, którzy zaczną bić się o najważniejsze pasy. Bojcow, Helenius, Fury, Abdusalamow, Price - ciekawe jakimi będą championami. PS. @Jerome, @szansepromotions: zgadzam się z Wami. Na portalu nie można spokojnie podyskutować. Wystarczy jakiś news o walce, a zaraz mamy tam niesamowitą ilość trolii i zaczyna się flame war. Szczerze mówiąc, ja wolę podyskutować tutaj na forum z kilkoma osobami, ale dyskutować na poziomie, niż próbować zapanować nad chaosem na portalu, gdzie można niby pogadać z wieloma osobami. Pięściarz jest prawdziwym mistrzem, gdy wstaje z desek i mówi: "Mogę walczyć dalej!" |
|||
19-02-2012, 05:59 PM
Post: #76
|
|||
|
|||
RE: Witalij Kliczko vs Dereck Chisora
Jeśli chodzi o walkę to jest kilka faktów.
Vitalij wygrał słusznie ale nie z przewagą prezentowaną przez sędziów [119-111 (!!)]. Anglik wygrał ok. 4/5 rund a już na pewno 3 więc co najmniej 117-113 powinno być, nawet jak na teren niemiec. Nie zmienia to faktu, że przegrał więc nie ma to w sumie znaczenia jak. Wreszcie Vitek dostał prawdziwe wyzwanie i nie było tak łatwo jak zwykle. Dał jednak radę. Szacun. Chisora pięknie obijał Ukrainca. Nie mówię, że sam nie dostawał ale to rzadkość, żeby ktoś sięgał Vitka głowy. Jeszcze większy szacun. Walka super. Otoczka przed i po to inna sprawa. They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
19-02-2012, 08:59 PM
Post: #77
|
|||
|
|||
RE: Witalij Kliczko vs Dereck Chisora
Coś mi tu nie gra.
Niby Bracia tacy opanowani a jednak to Władimir prowokował Derecka po walce. Przed walką oboje mówili, że Dereck wygrał z Heleniusem ale go oszukali. Po walce Władimir mówi, że Dereck przegrał 3 ostatnie walki. Teraz Adam Booth. Taki był pewien w konfrontacji z Chisorą, że to nie David uderzył go/rzucił butelką bo nie miał butelki w ręku i był to ktoś inny a na zdjęciach jest tuż przy akcji gdzie David butelkę trzyma. Do tego oskarża team Chisory, że ktoś zranił go butelką gdzie to ewidentnie Haye walnął go i zranił tym stojakiem na aparat. Teraz jeszcze akcja z kontraktem Haye'a, który podobno już w grudniu chciał go podpisać ale K2 się wycofało. Dlaczego dopiero teraz o tym się dowiadujemy? Może Haye chciał osobiście i publicznie przed prasą o tym mówić aby prycisnąć K2 (więc jeśli to co mówi to prawda to uważam za dobre posunięcie). Kolejna sprawa. Nikt mi nie powie że ten srebrny szef Klitschków nie używa Haye'a do swoich zagrywek. Zanim Haye się odezwał i się ujawnił ("SO YOU DON'T WANT TO FIGHT DAVID HAYE? beka ;DD ) kilka razy padło jego nazwisko. No i na koniec.. GDZIE JEST HAYE??!! podobno policja go szuka ;] They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
19-02-2012, 11:32 PM
Post: #78
|
|||
|
|||
RE: Witalij Kliczko vs Dereck Chisora
Ciekawi mnie fenomen Chisory. Poprzeglądałem po walce komentarze na stronie głównej, Chisora jest teraz bohaterem, a Vit przereklamowanym emerytem, kiedy w piątek po ważeniu ten pierwszy był śmieciem, a ten drugi mistrzem zasługującym na szacunek
|
|||
19-02-2012, 11:58 PM
Post: #79
|
|||
|
|||
RE: Witalij Kliczko vs Dereck Chisora
Było nieźle w koncu mamy świeżą krew i jakis oddech w HW. Pojawił sie czarny charakter ale radze zachować rozsadek. Stylex makes fight a swarmer beat boxer.
Vitali zaskoczony, wiekszość jego przeciwników przyjeżdzała zeby nie dac sie zabić, Chisora chciał wygrać. Z zacieciem usiadł na nim i zdecydowany był zostawic sporo zdrowia w ringu. Przede wszystkim oddawał po ciosach. Duzo zwodów, schodzenie pod lewą rekę, obijanie tułowia i presja presja presja. Vitek nie miał tak trudnej przeprawy od czasów LL. Nie tylko musiał pakować sporo ciosów w zakapiora przed sobą, ale musiał go ustrzeliwać bo Dereck zachowywał sie bardzo mądrze i nie wchodził mu na ciosy jak np Arreola. Schodził na boki i cały czas był w ruchu. Strach zostawił w szatni, miał plan na walke i realizował go. Wybór Vitalija był lepszą opcją nież Władimir, Dereck sporo zbiera gdyby na jego miejscu stał Władimir bardzo mozliwe ze skonczyłoby sie szybko i nieprzyjemnie. Starszy Klitschko to kumulator i kondycyjny napieprzacz, jemu cholernie nie leżał np. Kevin Johnson szczelny w obronie z finezyjnym balansem tułowia i ciagle obniżający swoją pozycje. Team del Boya odrobił prace domową, do podobnej obrony dołozył atak i dobrą taktyke. Vitek jest po 40tce miał mało walk na pełnnych dystansach, a tutaj miał ruchliwego przeciwnika, musiał dużo ganiać po ringu, lewy bok miał młocony przez całą walke i sporo ciosów przestrzeliwał. Dostał więcej niz we wszystkich walkach razem wzietych po powrocie. Nic dziwnego ze po walce był wypruty z sił. Co do zachowania poza ringiem krnąbrnego Anglika. Zawsze byłem fanem Toneya za jego niewyparzoną gębe, lubiałem ekscesy Mayorgi i wyskoki Barrery. Chisora sobie gada i gada. Czasem argumenty słowne wzmocni pięscią. Ale pokazuje tez taki charakter w ringu i to tym bardziej cieszy. Jak dla mnie jest oki. Tysona własnie za takie coś kochano Pozostaje pytanie co dalej. Haye?? za wczesnie.. obaj panowie z przyjemnością pobluzgają po sobie zanim do czegokolwiek dojdzie. To sie jeszcze nie sprzeda dostatecznie dobrze. Dereck dość sporo zebrał w ostatnich 3 walkach powinien odsapnąc.. niech głowa odpocznie bo niepotrzebny nam kolejny Fernando Vargas. Warren juz coś przebąkiwał o rewanżu ale spokojnie. Dereck swietnie radzi sobie z wysokimi zawodnikami jednak to typ boksera któy bedzie bardzo podatny na puncherów. Chciałbym zobaczyć go z Dimitrenką. To wysoki facet ale jednoczesnie dużo bardziej woli walczyć w półdystansie. |
|||
20-02-2012, 11:46 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-02-2012 11:46 AM przez Adammobp.)
Post: #80
|
|||
|
|||
RE: Witalij Kliczko vs Dereck Chisora
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości