Tomasz Adamek

[Jerome]

Kontynuując zamiar prowadzenia odpowiednich dyskusji w odpowiednich działach i wątkach pojawiam się tu.
Tomek po walce z Vitalijem powiedział, że chce walki na przetarcie a później walki o większą stawkę.
Według mnie Tomasz powinien w 2012 roku stoczyć najmniej 3 pojedynki. Z bólem serca jestem w stanie zaakceptować tego buma na przetarcie ale jak już w innym wątku wspomniałem tylko gdy Tomek go znokautuje a jego następnym przeciwnikiem w lato będzie Chris Arreola lub wspomniany przez menadżera Polaka Alexander Povietkin. Po tej wielkiej walce, której Tomasz nie może przegrać jeśli myśli o kolejnej szansie o pas pewnie znów dostaniemy leszcza. Mam nadzieje, że będzie miał chociaż nazwisko które z świecie boksu coś komuś mówi czyli Barrett, Peter lub jakiś niepokonany średniak. Mam nadzieję, że po tych walkach na tronie WBC nie będzie siedział już Vitalij Klitschko (bo odejdzie albo przegra z Haye'em ) ponieważ wiadomo, że Tomasz z nim szans nie ma żadnych, a po inne mistrzowskie trofeum sięgać nie będzię ponieważ Władimir Klitschko również jest po za jego zasięgiem. Cierpliwie czekam na ogłoszenie nazwiska marcowego rywala. Najbliższy rok powinien zweryfikować pozycje Górala na rynku światowym oraz w sercach kibiców. Mam nadzieję, że nikogo On nie zawiedzie.

[Crumb]

@willow(konserwatysta)
"Natomiast Szpilka jest wielkim championem. " - to Twoje zdanie:) Gratuluje wyboru.

[Deter]

willow
W żadnym kraju bohaterem narodowym nie byłby ktoś, kto przy hymnie narodowym stoi obok flagi innego kraju!

[Adammobp]

(11-01-2012 03:03 PM)Crumb napisał(a):  @willow(konserwatysta)
Na całe szczęście nie mieszkam w Niemczech. Tak lubisz Niemcy to się tam przeprowadź, będziesz wspominał II wojnę światową jak to Polaków nie pojechaliście. Czuj się jak Niemiec. Dobrze Ci z tym będzie.

Bezsensowny i bezpardonowy atak z twojej strony na willowa. Czy on coś pisał, że lubi Niemcy? Zresztą, nawet gdyby tak napisał, to nie jest powód byś go atakował jakby był jakimś nazistą. Posunąłeś się za daleko, kolego.

[Crumb]

Wspomniał o tym kraju gdyż spodobało mu się, że jest tam właśnie inaczej niż w Polsce.
Ja akceptuję Polskę w 100%. Tyle.

[Metzger]

(27-12-2011 10:59 PM)willow(konserwatysta) napisał(a):  Nie za wysoki diapazon ocen ? "Nie będzie", "zostanie" ?

Bądźmy realistami: w ciągu kilku miesięcy Witalij zwakuje lub straci na rzecz Haye'a pas WBC. Jeżeli zwakuje, to kolejka po pas jest długa, z Władkiem na czele. A jeżeli Witek przegra z Hayem, to sorry, ale Murzyn urwie łeb Góralowi. Kiedy odejdzie Władek, to sypnie na rynek 5 pasów, ale on jest tylko kilka miesięcy starszy od Adamka. Ze 2 lata pewnie jeszcze powalczy, a do tego czasu Tomek zupełnie zardzewieje i pojawią się nowi pretendenci do tytułów (np Wach). Tak więc jedyne co Adamkowi pozostaje, to spróbować zdobyć jakiś półpasiec, bo o normalnych pasach może zapomnieć.


Odnoszę wrażenie, że od paru lat kariera Adamka była planowana tylko do walki o pas. Walczymy o pas, zgarniamy kasę, a potem pomyślimy. Ponad 4 miesiące po walce z Witkiem nie wiemy kto będzie następnym rywalem Górala. Ziggy ma niełatwe zadanie - ułożyć plan na resztę jego krótkiej kariery tak, aby zarobić jakiś przyzwoity cash. Z jednej strony obijanie kolejnego dziadka może być kiepsko odebrane przez kibiców i/lub słabo opłacalne, a z drugiej strony nie mogą pozwolić sobie na drugą porażkę z rzędu, bo ta mogłaby na tyle obniżyć wartość Adamka, że mógłby jej już nie odbudować. Osobiście myślę, że w najbliższym czasie będziemy mieli do czynienia z powtórką ostatnich 2 lat ścieżki zawodowej Adamka, ale na mniejsza skalę. Czyli budujemy pozycję na obiciu kilku dziadków lub kelnerów i atakujemy jakiś półpasiec. A kiedy już żadnych sensownych pieniędzy nie da się zarobić w Prudential (albo Adamek nie ściągnie tam odpowiedniej liczby kibiców), to z pewnością da walkę pożegnalną w kraju (np z Wachem).

[Adammobp]

No kariera Adamka była planowana do starcia o pas, z tym ciężko się nie zgodzić, ale to była normalna i właściwa rzecz. Gdyby ten pas zdobył, sprawa byłaby łatwa, a że skończyło się jak skończyło. Nie wiemy nic o następnym przeciwniku i dacie walki Adamka, ale ponoć Adamek z Rokerem trenuje (jak to mówi: uczy się). Kontrakt z Main Events nie obowiązuje, ale Ziggy i Adamek coś tam z Main dalej negocjują. Rozchodzi się o pieniądze, wiadomo.

Dłuższy odpoczynek od Walka też Adamkowi dobrze zrobi. Różnie ocenia się jego przeciwników w wadze ciężkiej, ale trzeba przyznać, że od czasu zdobycia tytułu w cruiser po przejście do wagi ciężkiej często toczył walki - choćby 4 walki w 2010 roku. Odpoczynek się należy.

[sowka]

Dla mnie jednym z najlepszych rozwiązań, by było takie, że w pierwszej walce po powrocie powinien zawalczyć z kimś pokroju Barreta, w drugiej walce i trzeciej jakiś byłych mistrzów na niego wystawić typu Czagajew lub Liachowicz, a potem by się pomyślało. Jak narazie bardzo dużo zależy od tego, czy Adamek przedłuży kontrakt z grupą Main Events.

[K.O.]

Waga ciężka nie jest dla Adamka!!!
On jest bardzo dobrym zawodnikiem w junior cięzkiej i do tego nikt nie ma wątpliwości, mógł tam pozostać zunifikować wszystkie pasy, zostając jednym z najlepszych mistrzów na Świecie. Ale zachciało mu się wagi ciężkiej, dużych pieniędzy... w cruiser też by mu płacili dużo jak nie więcej za walkę w którejś tam z koleji obronie pasów. No i zmiana trenera nie wyszła mu na dobre, stracił prawie wszystkie atuty dzięki którym wygrywał... lewy prosty zanikł... Obawim się że pozostanie w HW dla Adamka będzie szybkim końcem kariery czego bym niechciał...

[Figg]

Lewy prosty zanikł, bo trudno nim kontrolować walkę, mając zasięg ramion mniejszy od większości ciężkich... Adamek mógłby najwyżej krzyknąć "dalej, dalej, ręce Gadżeta", ale i to nie musi przynieść sukcesu

A w wadze ciężkiej (oczywiście najlepszy był w junior ciężkiej) mógłby być świetnym zawodnikiem, ale tragicznie wygląda taktyka walk i pewne elementy przygotowania technicznego w wykonaniu Adamka. Między innymi dlatego ma słaby cios. Bo brak mu techniki, nie siły.