Ankieta: Zimnoch vs Mollo II Ankieta jest zamknięta. |
|||
Zimnoch wczesne KO (do 6 rundy) | 0 | 0% | |
Zimnoch późne KO (po 6 rundzie) | 3 | 21.43% | |
Zimnoch PTS | 1 | 7.14% | |
Mollo wczesne KO | 8 | 57.14% | |
Mollo późne KO | 2 | 14.29% | |
Mollo PTS | 0 | 0% | |
Remis | 0 | 0% | |
Razem | 14 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Zimnoch vs Mollo II
|
28-12-2016, 10:34 PM
Post: #1
|
|||
|
|||
Zimnoch vs Mollo II
SZPILKA ZAŁOŻYŁ SIĘ Z BABILOŃSKIM O WYNIK REWANŻU ZIMNOCH-MOLLO
Dokładniej rzecz biorąc o 1000 dolarów a więc o całkiem niezłą sumkę. Zazwyczaj, jak pamiętam to zakłady szły o 20, 50 dolarów. Temat założyłem bo chodź będą walczyć bokserscy średniacy, a może i coś poniżej tego na tę chwilę to walka będzie niosła za sobą spore emocje. Jest to być albo nie być dla Zimnocha. Do tego ponownie swoje grosze będzie dorzucał Szpilka, który z zapałem będzie kibicował Mollo. A więc, jak widzicie rewanż? Ja uważam, że tym razem, mimo lepszej dyspozycji Mike'a to Zimnoch powinien sobie poradzić ponieważ również będzie innym pięściarzem niż ten, z którym ostatnio walczył Amerykanin. Zimnoch trenuje w gymie, w którym kiedyś trenował Dillan Whyte i widać, że chyba jest podkarmiany tymi samymi "odżywkami", którymi wcześniej był karmiony "Łajdak". Już w walce z Rekowskim widać było poprawę myślę, że z Mollo będzie jeszcze lepiej, oczywiście o ile Zimnoch nie przykozaczy i nie zachce mu się nokautować Mollo w 1 rundzie. "Non clamor sed amor sonat in aure Dei" |
|||
28-12-2016, 10:45 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch vs Mollo II
Szpila wzbogaci się o tysiąc zielonych .
Krzysiowi nie pomogą nawet treningi w najlepszym gymie świata. |
|||
28-12-2016, 11:28 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch vs Mollo II
Ciekawe, jak ten rewanż widzą "buki". Nie mogę na razie niczego znaleźć.
"Non clamor sed amor sonat in aure Dei" |
|||
28-12-2016, 11:32 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch vs Mollo II
Martin zgadza się , psychiki nawet najlepszy gym, nie wytrenuje.
|
|||
29-12-2016, 02:30 PM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch vs Mollo II
Zimnocha można porównać do szynki, jaką obecnie można kupić w każdym sklepie. Wygląda to jak szynka, nazywa się szynka, niektórzy to jako szynkę nawet kupują ale jak prawdziwa szynka toto ni cholery nie smakuje. I nie może, bo jest odpowiednio uformowaną kulką papki mięsnej, w którą następnie wstrzyknięto dwa razy tyle białka sojowego, konserwantów, przypraw, barwników i solanki, po czym szumnie nazwano "szynką".
Tak samo sprawa wygląda z Krzysiem. Niby boksował jako amator, niby jest duży i ma jakieś tam warunki ale oglądając jego walki człowiek czuje się tak, jakby jadł tę powszechnie dostępną szynkę. Bije z nich wszechogarniająca nijakość. To zresztą problem wielu polskich pompowanych prospektów, czego najbardziej jaskrawym przykładem jest na przykład Kołodziej. Ich walki są nużące i do bólu przewidywalne, zaś niespodzianki pozostawiają jedynie niesmak, jak w przypadku walki Zimnocha z Artem Binkowskim, który nie dość, że nie dał się znokautować, to jeszcze o mało biednego Krzysia nie zagryzł Co do najbliższej walki, to dosyć trudno określić jej wynik z powodu zbyt wielu niewiadomych. Jeżeli Mollo wczuł się w rolę polskiego "gatekeepera" i przygotował się pod względem kondycyjnym, to szanse Zimnocha są niewielkie, gdyż łobuzowaty i brudno walczący Mike prędzej czy później go ustrzeli. W sumie ostatnio wytrzymał do siódmej rundy z Rudenką i wycofał się dopiero wskutek kontuzji. Jeśli natomiast całkowicie odpuścił a Zimnoch będzie ostrożnie uciekał, walcząc na wstecznym, to może wymamłać zwycięstwo. Dziwię się też trochę tej nieco bezrozumnej zajadłości Szpilki. Szczególnie, że w życiu bywa różnie a obecnie konstelacje bokserskie nie wyglądają dla niego zbyt różowo. Włodarczyk jest szykowany do tytułowej walki z Gassiewem i w ogóle powrotu na tron w wadze cruiser, Wawrzyk będzie przechodził rehabilitację po walce z Wilderem, co do Wacha... ha ha ha, Rekowski to wrak, Ugonoh walczy na zachodzie... Więc jeśli Arczi przypadkiem oberwie od Breazeale'a, to w Polsce ostatnią wielką wypłatę może mu zapewnić jedynie... Zimnoch. Pod warunkiem, że wygra z Mollo i łaskawie zechce ze Szpilką walczyć, bo wtedy to Artur może stać się petentem |
|||
29-12-2016, 02:42 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2016 02:43 PM przez Wilczekstepowy.)
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch vs Mollo II
Fext niby dobrze napisane ale sam nie wiem. Może jest we mnie zbyt wiele magicznego myślenia ale uważam, że ten nowy trener Zimnocha to dobry fachowiec i że bardzo dobrze przyszykuje Krzyśka do tej walki. Zresztą to jest jedna z tych walk, gdzie o szansach zawodników najwięcej dowiemy się na ważeniu. Bo jeżeli Mollo wyjdzie napakowany, jak byk a Zimny będzie przy nim wyglądał, jak fretka to faktycznie Mollo go prędzej czy później ustrzeli. Z tym, że ja uważam, że Krzyśka w tym nowym gymie zaczęli karmić soczkiem z gumijagód czy też innymi zaczarowanymi specyfikami i chłop wyjdzie i będzie wyglądał właśnie, jak chłop, nawet przy byczku Mollo.
Swoją drogą niesamowite, jak walki z niższej ligi mogą wzbudzić zainteresowanie kibiców. Ciekawe kogo tam jeszcze wepchną na kartę. Chodzą już jakieś pogłoski? "Non clamor sed amor sonat in aure Dei" |
|||
29-12-2016, 07:46 PM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch vs Mollo II
Obawiam się, że płonne to nadzieje. Z kilku powodów. Po pierwsze każdy nagły skok masy mięśniowej u ukształtowanego już zawodnika powoduje też wzrost masy jako takiej, co łączy się również ze zmianą warunków wydolnościowych a często też motoryki. I paradoksalnie wcale nie musi przynosić jakichkolwiek efektów, o czym można się przekonać na przykładach Khana i Brooka. Oni też niby zbudowali większe mięśnie a wszyscy widzieli, co im to dało.
Poza tym próba zrobienia z Zimnocha jakiegoś mięśniaka to moim zdaniem droga donikąd. Należałoby raczej popracować nad "jakością" już posiadanych mięśni, siłą ciosu, elementami technicznymi i psychiką. Przecież tacy Hughie Fury czy Guillermo Jones wyglądają jak pokraki a Ruiz jr jak beczka ze smalcem, co w niczym im nie przeszkadza. Zimnoch może wyglądać jak fretka, byle tylko poprawił motorykę i mechanikę ciosów w taki sposób, że te uderzenia zaczną powalać przynajmniej wykopaliska w stylu Binkowskiego. Siłacza zdolnego wdawać się w półdystansowe wymiany z Mollo i tak nikt z niego nie zrobi. No, chyba że pojedzie do Rosji i padnie do kolan Riabińskiemu i teamowi od Powietkina |
|||
19-01-2017, 06:12 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch vs Mollo II
Na undercardzie ma wystąpić Paweł Stępień, którego rywalem ma być Ukrainiec Artem Redko. Na podstawie bilansu z Boxreca oceniłbym jego poziom jako "dolną strefę stanów średnich". Czyli chyba w sam raz na obecny etap kariery Stępnia.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
14-02-2017, 12:08 PM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch vs Mollo II
Zdziwiłem się, że już zdążyłem zagłosować w ankiecie, ale moje zdanie się nie zmieniło. Mollo powinien to wygrać i to dość szybko. Ruszy jak czołg, a spanikowany, spięty Zimnoch na którym ciąży olbrzymia presja sobie z tym nie poradzi. Po prostu nie da rady z tą fizycznością przeciwnika i utrzymaniem go na dystans. Mollo ma teraz czas na przygotowanie, motywację i bojowe nastawienie - wyczuwam rozpierdziel i koniec jakiejkolwiek kariery Krzysztofa.
|
|||
14-02-2017, 12:26 PM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch vs Mollo II
Chyba tak będzie, jak powyżej pisze Gogolius. Mollo wyjdzie na luzie, a Zimnoch zapewne z przestrachem w oczach. Zanim zdąży wejść w walkę, już będzie leżał. Obym się mylił, ale Zimnoch to nie jest dobry materiał na zawodowego boksera. Za słaby fizycznie i za mało zadziorny.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości