Parker vs Takam. 21 maj

[Terminator]

Wideo dla tych którzy musieli być obecni dzisiaj w pracy.





Lepiej na tym widać jak na streamach. Spojrzałem sobie jeszcze raz na 4 rundę i jednak zmieniłbym jej zapis na konto Parkera.
116-112 to by była moja ostateczna punktacja.

[Arkao]

Joseph Parker vs Carlos Такам
114-114. Dla mnie remis. Takam mimo, że nie był faworytem to pokazał się bardzo dobrze i końcówka zdecydowanie należała do niego. Według sędziów na zwycięstwo zasłuzył Parker, ale jestem spokojnie to wstanie zrozumieć. Teraz Joseph dostanie szansę na starcie o pas IBF, ale nie daje mu więszych szans. Dobra walka.

[Martin]

Takam to solidny gość i mnie wcale nie dziwi, ze Parker go nie znokautował. Wygrał to jednak Joseph i udowodnił tym samym ze zalicza się do czołówki HW, na dziś jednak max TOP10.

[Gogolius]

Dokładne statystyki ciosów:
http://www.bokser.org/content/2016/05/22.../index.jsp

Co do walki to nie oglądałem jeszcze więc ciężko mi się wypowiadać, ale dla mnie po samym resume Parker jest lepszy od Joshuy, bo Takam to absolutna czołówka HW w porównaniu z Whytem czy Martinem.

Niemniej tak piszecie jakby się męczył i popełnił masę baboli, więc będę mądrzejszy po obejrzeniu pojedynku

[Wilczekstepowy]

Tylko, że tą walkę bardziej przegrał Takam niż wygrał Parker. Choć oczywiście momentami pokazywał wielki potencjał. Na dziś dzień nie zaliczam go do ścisłej czołówki, raczej do "drugiego sortu". Śmiem twierdzić, że o dwa lata młodszego rywala Szpilka by zajechał kondycyjnie i w ostatecznym rozrachunku wypunktowałby go. Ale, jak powtarza Hugo, 24 lata w HW to wiek niemowlęcy, więc jak będzie ciężko pracował to zapewne dostanie nie jedną szansę stoczenia walki o tytuł. Pierwsza okazja zresztą już niedługo... z Joshuą. Tę okazję pomijam bo na dziś dzień nie da rady. Aby bić się z Anthonym trzeba być naprawdę silnym gościem a na tak na teraz to Parker takim nie jest.

[Joker]

Szpilka nigdy nie pokonalby i nie pokona Jozka.

[Wit]

Bez przesady. Szpilka wcale nie ma super kondycji. Od czasu Jennings'a niewiele sobie z tego zrobił, co pokazała walka z Wilder'em, w której opuszczał ręce i zabrakło koncentracji. Parker by go siłowo przełamał. Jak nie na początku, to pod koniec w stylu Deontay'a.

[Wilczekstepowy]

Z chęcią bym sobie zobaczył taką walkę. Za półtora może za dwa lata jak Parker nabierze siły to zapewne tak by się stało. Ale na dziś dzień wcale bym nie był tego taki pewien. Ale kto wie, może po prostu dałem się nabrać na mit Szpilki.

[Wit]

Zobaczymy. Szpilka też wcale nie musi być w takiej dyspozycji jak z Wilder'em. Porażki potrafią podłamać, a tamten KO był dość ciężki. Jednak mam nadzieję, że uda mu się jeszcze rozwinąć.

[Wilczekstepowy]

Fakt, zapomniałem, że teraz to różnie może być z tą odpornością u niego.

W każdym bądź razie spodziewałem się mimo wszystko czegoś lepszego po Parkerze.