Andre Berto

[redd]

(28-07-2013 05:17 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Ale spokojnie panowie, Berto walczył z kontuzją. Używał przeważnie tylko lewej ręki a mimo to udało mu się posłać swojego rywala na deski. Berto ma po prostu pecha.

Wątpię. Jeszcze przed kontuzją był 2-3 razy zraniony, jak jej doznał to wybrał kiepską taktykę, która polegała na bijatyce. Z tymi deskami to dziwna sprawa, wydaje mi się, że Karass przycwaniaczył. Dostał cios na pas, mógł próbować sprowokować ringowego do dania ostrzeżenia Berto. Karass nie wyglądał na zranionego tym uderzeniem. Berto popełnił za dużo błędów, zbyt wiele ciosów przyjął, aby mówić o wypadku przy pracy. Szczególnie, że nie po raz pierwszy to mu się zdarza.

[Tar-Ellendil]

Które walki Berto polecacie do obejrzenia? Przydałoby się przeanalizować tego "buma"

[redd]

Od potyczki z Collazo, do walki z Josesito każdy pojedynek Berto jest całkiem przyjemny w odbiorze. Walki z Quintaną, Urango, Zaveckiem, Collazo pokazują mocne, ofensywne strony boksu Andre, z kolei te z Ortizem, Guerrero, Karrassem dosyć jasno obrazują szereg wad i ograniczeń Berto. No i warto by było rzucić okiem (po obejrzeniu potyczek Berto w prime) na jego ostatnie walki, czyli tą z Chambersem i Lopezem - szczególnie ta druga, może określać pułap dzisiejszego Berto.

[Tar-Ellendil]

Dzięki redd. Z tego co widziałem dotychczas to wrażenie robią te podbródkowe.

[Tar-Ellendil]

Jak oceniacie przyszłość Andre w tej wadze po tym co pokazał w walce z Floydem? Moim zdaniem wyglądał lepiej niż w poprzednich walkach, ale wiadomo z FLoydem nie miał szans tak jak wszyscy inni. Fizycznie wyglądał świetnie i kondycyjnie też dawał rady więc ja myślę, że zobaczymy go jeszcze w dużych walkach.

[BMH]

Andre, powinien brac na przetarcie, kogos z nazwiskiem, ale bez ciosu. Maliganaggi, bylby oka, a potem cos lepszego. Osobiscie zobaczylbym walke z past Judahem. Uwielbim Zaba, z Berto daliby dobra potyczke, choc niestety faworyta upatrywalbym w Andre.