Hughie Fury
|
30-04-2016, 07:47 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-04-2016 07:51 PM przez Wilczekstepowy.)
Post: #41
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury
Teraz na tej gali gdzie głównym daniem będzie walka Hughie Fury versus Fred Kassi walczy niejaki DP Carr z Qasim Hussainem. Z gościem, który wygrał zaledwie 3 walki, zremisował 2 za to przegrał aż 53 razy za to tylko raz przez nokaut. Myślę, że to też "niezłe" osiągnięcie. Gość w dodatku jest na zawodowych ringach dopiero od września 2012 roku. A więc w przeciągu około 3 1/2 roku stoczył aż 59 walk licząc z tą toczącą się teraz. Ja pierdziele nieźle, co? Właśnie przegrał ale za tydzień ma następną walkę. Ciekawe ile mu płacą, że tak jeździ i jeździ. Może ma od rundy albo przetrwanej minuty?
Facet ma dopiero 22 lata. jak tak dalej pójdzie to około 30-stki będzie miał na koncie 200 pojedynków. |
|||
30-04-2016, 10:20 PM
Post: #42
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury
Po co komu sparingi, skoro można od razu brać walki, a i jeszcze hajs się zgadza.
|
|||
30-04-2016, 10:31 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-04-2016 10:32 PM przez Wilczekstepowy.)
Post: #43
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury
Główną walkę zaczęłam oglądać dopiero od 4 rundy (teraz jest 5) i jak na razie jest bardzo nudno. Fury póki, co spokojnie sobie rozbija Kassiego. Nie wiem, jak wyglądały pierwsze 3 rundy. Ktoś widział?
Ale niewzbudzanie entuzjazmu na ringu to u Furych po prostu rodzinne. |
|||
30-04-2016, 10:34 PM
Post: #44
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury
Pierwsze 3 wyglądały tak samo, jak czwarta i piąta runda Nienajlepiej wygląda to rozcięcie Fury'ego i Kassi chyba uwierzył, że może jeszcze coś ugrać. Liczę, że pojedynek się rozrusza.
|
|||
30-04-2016, 10:36 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-04-2016 10:37 PM przez Wilczekstepowy.)
Post: #45
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury
Szok! Fury przegrał przez TKO? Czy ja dobrze widzę??
Zresztą ciekawe, jak to będzie bo to chyba była kontuzja po zderzeniu się głowami, a nie po ciosie? |
|||
30-04-2016, 10:38 PM
Post: #46
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury
Nie. Będzie to Techniczna Decyzja, czyli odczytanie kart punktowych.
|
|||
30-04-2016, 10:42 PM
Post: #47
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury
Czyli można tak zrobić jeżeli kontuzja nie wynika z ciosu tylko z nieprawidłowego uderzenia? Po raz pierwszy w życiu jestem świadkiem takiej decyzji.
|
|||
30-04-2016, 10:43 PM
Post: #48
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury
nie oglądałeś Pascal-Dawson lub Bradley-Alexander?
http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb |
|||
30-04-2016, 10:46 PM
Post: #49
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury
Nie, nie miałem okazji jeszcze zobaczyć.
|
|||
30-04-2016, 10:46 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-04-2016 10:48 PM przez redd.)
Post: #50
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury
Czuję pewien niedosyt, ale sędzia podjął właściwą decyzję. To rozcięcie wyglądało nieciekawie i faktycznie powstało po zderzeniu głowami. Po jego powstaniu Fury tak jakby stracił rezon, a Kassi uwierzył, że może wygrać. Gdy walka robiła się coraz ciekawsza sędzia zdecydował się przerwać, ale miał ku temu powody, z racji że kontuzja wyglądała kiepsko. Na mojej karcie 5 pierwszych starć wygrał Hughie, a 6 i 7 (wliczała się do punktacji) Kassi. Wydaje mi się, że Fury'emu brakuje siły fizycznej i ciosu. Technika i spokój w ringu są, nieszablonowość też, ale mam wątpliwości co będzie, jeśli naprzeciwko niego stanie taki dzik jak Whyte, który nie boi się przyjąć, a potrafi nieprzyjemnie oddać. Ojciec - Trener Fury ma rację, że nie ma co się specjalnie spieszyć z prowadzeniem Hughiego. To dalej dziecko jak na HW.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 43 gości