Hughie Fury

[Jerome]

Peter Fury twierdzi ze gdyby mieli 8 tygodni to spoko, walka by była. Do 26 od dzisiaj jest dokladnie 8 tygodni. WTH?

[Wilczekstepowy]

(03-08-2015 07:56 PM)Jerome napisał(a):  Peter Fury twierdzi ze gdyby mieli 8 tygodni to spoko, walka by była. Do 26 od dzisiaj jest dokladnie 8 tygodni. WTH?

Właśnie zdaje się, że jest coś na rzeczy. O ile oczywiście nie są to medialne plotki wyssane z palca. Walka Wildera z Hughie Fury to by była najlepsza opcja z pośród tych wszystkich nazwisk, które się przewijają.

Tylko czy dla młodego Fury'ego nie jest to za wcześnie na taką walkę? Oto jest pytanie.

[Metzger]

(04-08-2015 10:41 AM)Wilczekstepowy napisał(a):  Tylko czy dla młodego Fury'ego nie jest to za wcześnie na taką walkę? Oto jest pytanie.

Jest za wcześnie, ale ja mimo to brałbym tą walkę. Młody Fury wcale nie byłby spisany na straty, a porażka w wieku 20 lat i to z takim przeciwnikiem nie zastopowałaby za bardzo jego kariery. Na Boxrecu walka wciąż wisi jako aktualna.

BTW Zastanawia mnie siła ciosu Hughiego. Tylko połowę walk zakończył przed czasem (w tym 3 ostatnie: 8, 10 i 10 rund), a wraz ze wzrostem poziomu przeciwników ten współczynnik może jeszcze bardziej spaść.

[Wilczekstepowy]

O! Nawet nie wiedziałem, że ta walka jest na Boxrecu. Fajnie by było, jakby to nie były luźne przymiary tylko coś poważniejszego.

EDIT:

(04-08-2015 10:54 AM)Metzger napisał(a):  BTW Zastanawia mnie siła ciosu Hughiego. Tylko połowę walk zakończył przed czasem (w tym 3 ostatnie: 8, 10 i 10 rund), a wraz ze wzrostem poziomu przeciwników ten współczynnik może jeszcze bardziej spaść.

Siły nabierze pewnie dopiero za jakieś 5 może 6 lat. Ale jeżeli dojdzie do tej walki to na pewno się dowiemy, jak bardzo twardą szczękę ma Hughie. Czy były już jakieś przesłanki, że ma jakąś ponad przeciętną?

[Martin]

(04-08-2015 10:54 AM)Metzger napisał(a):  Młody Fury wcale nie byłby spisany na straty, a porażka w wieku 20 lat i to z takim przeciwnikiem nie zastopowałaby za bardzo jego kariery.

Z jakim? Ile dziś znaczy pas mistrza świata? Wilder przez całą swoją karierę stoczył już wiele walk, ale tylko jedną (!!!) z rywalem z czołówki i ..... tak się złożyło, że został mistrzem. Oczywiście to była dobra walka w jego wykonaniu, ale wg mnie będzie mistrzem do czasu aż stanie w ringu z Powietkinem lub Kliczko.

Co do samej walki to byłby to niezły test dla Hughiego, dla niego jest to zdecydowanie za wcześnie, ale zgadzam się, że to raczej nie zastopowałoby jego kariery. Choć z drugiej strony Wilder bije mocno i zawsze jest ryzyko ciężkiego nokautu walcząc z takim puncherem.

(04-08-2015 10:54 AM)Metzger napisał(a):  BTW Zastanawia mnie siła ciosu Hughiego. Tylko połowę walk zakończył przed czasem (w tym 3 ostatnie: 8, 10 i 10 rund), a wraz ze wzrostem poziomu przeciwników ten współczynnik może jeszcze bardziej spaść.

Jedno jest pewne, Hughiego na dziś dzień nie można nazwać Gołowkinem wagi ciężkiej . Myślę jednak, że siłę ciosu zdąży jeszcze poprawić i w przyszłości będzie obok Joshuy czy Parkera liczącym się bokserem HW.

[redd]

Na miejscu klanu Furych jeszcze poczekałbym. Hughie jest totalnym młodziakiem, któremu do prime brakuje co najmniej kilku lat. Już teraz przejawia wiele pozytywnych cech, ale od strony fizycznej wymaga jeszcze intensywnego rozwoju. Jednakże ryzyko może się opłacić. Fury ma pojęcie o boksie, już teraz ma bardzo dobre ciosy proste i jest mobilny jak na tak dużego faceta. Z kimś takim Wilder jeszcze nie walczył. A jak przypomnę sobie, jego dwie - niespecjalne rundy, z Kelvinem Pricem, który starał się wyboksować Deontaya - to wcale Bombardier nie wyglądał rewelacyjnie na tle tak ustawionego przeciwnika. Hughie jest bardziej klasowy niż Kelvin Price, więcej potrafi i myślę, że już teraz napsułby sporo krwi Wilderowi. Wydaje mi się, że istotną różnicę w tym pojedynku odegra jednak przewaga fizyczna Amerykanina, który jest większy, silniejszy fizycznie i mocniej bije. Wilder może ubić Furyego, który ma manierę trzymania lewej ręki na jajach. Deontay, jak nie będzie mu szło, może spróbować przełamać Travellersa, szczególnie że ten mocnym ciosem nie grzeszy.

[Wietnam]

zgadzam się z twoją wypowiedźią,podpisuje się,
Klan Furych, nie chce chyba mieć na jesieńi dwóch porażek,,

[Gogolius]

Jakby tak obaj wygrali to mielibysmy znow dwoch królów HW o tym samym nazwisku

Oboz Brytyjczyka bardzo mnie tym zaskoczyl. Albo to postawa "jak przegra to nic sie nie stanie, a zwyciestwo nie jest niemozliwe - nic nie tracimy" albo mlody Fury to naprawde super talent zdolny wypunktowac Wildera.
No ale najpierw Wawrzyk :F

[Wilczekstepowy]

Eric Molina pali się do walki z Hughie Furym. Ciekawe czy uda się to zorganizować i czy młody Fury podejmie rękawice?

[Wilczekstepowy]

Młody, pewnie do tego uskrzydlony ostatnim zwycięstwem kuzyna z łatwością wygrał z Olubamiwo. Pytanko tylko, dlaczego on jest taki owrzodzony na tym zdjęciu? To chyba nie przez sterydy?

Fajnie, że jego ojciec zapowiada na luty coś dużego. Jak bardzo "to" duże będzie zobaczymy.