Amir Khan
|
09-05-2016, 10:45 AM
Post: #81
|
|||
|
|||
RE: Amir Khan
- Jestem w szczytowym punkcie kariery, wszystko szło dobrze, wygrywałem do momentu tego jednego ciosy. Tak to jest, gdy rywal jest dużo większy i silniejszy. Nadal jednak mam w sobie dużo boksu i duże walki przed sobą - oświadczył.
Khan, który przeniósł się na walkę z "Canelo" z limitu 147 do 155 funtów, cały czas jest obowiązkowym pretendentem dla mistrza WBC w wadze półśredniej Danny'Garcii (32-0, 18 KO). Niewykluczone, że spróbuje się zrewanżować Amerykaninowi, z którym także przegrał przed czasem w 2012 roku. - To byłby wielki pojedynek. Są też inne duże walki, na przykład z Miguelem Cotto, którego można by sprowadzić do Wielkiej Brytanii, albo z Mannym Pacquiao. Chciałbym teraz walczyć u siebie, liczę na grudzień - powiedział. Brytyjczyk nie bierze pod uwagę tylko jednego - pozostania w kategorii średniej. - "Canelo" jest bardzo silny. Cieszę się, że jestem zdrowy. Ten cios zraniłby wielu ludzi. Jeżeli chodzi o kolejny występ, waga półśrednia byłaby dla mnie idealna. W ringu z Alvarezem ważyłem jakieś 161, 162 funty. Jadłem, chciałem ważyć więcej, ale z jakiegoś powodu nie było to po prostu możliwe. "Canelo" musiał ważyć około 180 funtów, wielkie chłopisko. Widziałem, kiedy go trafiałem, że nawet nie drgnął, nie był zraniony, zupełnie nic. Przesadziłem z wagą, nie spodziewałem się, że "Canelo" będzie aż tak wielki. Nie będę jednak mówić, że oszukał czy coś w tym stylu. Wziąłem tę walkę, wiedziałem, w co się pakuję - powiedział. |
|||
09-05-2016, 11:12 AM
Post: #82
|
|||
|
|||
RE: Amir Khan
Zakłamana gadanina pieszczoszka układu. Do wczoraj wpierał całemu światu, jaki to z niego naturalny bokser wagi średniej, a dzisiaj zauważył, ze jednak nim nie jest. Powalczyłby z Cotto, Pacquiao, Garcią, jak trzeba to po 3 razy z każdym i za każdym razem za grube miliony. Wszystko w ramach oszukańczego układu, który nie zmusza takich cwaniaczków do realnej konkurencji, tylko pozwala im w kółko walczyć w zamkniętym gronie tych samych celebrytów. Inny bokser po trzech porażkach przez nokaut musiałby zaczynać od zera, a ta menda zachowała prawa obowiązkowego pretendenta WBC w półśredniej. Czemu nie wyjdzie do Brooka, Thurmana, Spence'a, Vasqueza, braci Charlo, Andrade, Martirosyana? Bo okazałoby się, że gówno z niego, a nie mistrz.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
04-06-2016, 04:51 PM
Post: #83
|
|||
|
|||
RE: Amir Khan
Amir chętnie zaboksuje na IO w barwach Pakistanu
Były zawodowy mistrz świata Amir Khan (31-4, 19 KO) z radością zareagował na wieść o tym, że zawodowi pięściarze będą mieli możliwość startu w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. "King Khan", który na zawodowych ringach walczy w barwach Wielkiej Brytanii podkreśla, że gdyby udało mu się w nich wystąpić to podczas turnieju olimpijskiego chciałby reprezentować Pakistan, z którego pochodzą jego rodzice. Warto nadmienić, że Khan jako amator brał udział w igrzyskach olimpijskich w 2004 roku w Atenach, na których wywalczył srebrny medal. "To decyzja na którą czekałem. Pomoże ona wszystkim pięściarzom. Jeśli uda mi się porozumieć z promotorem, to chciałbym reprezentować na tym turnieju Pakistan. Byłbym bardzo szcześliwy mogąc ponownie rywalizować na olimpiadzie. Chcę służyć Pakistanowi." - powiedział Amir Khan. Bardzo zadowolony z deklaracji złożonej przez Khana był szef pięściarskiej federacji Pakistanu Iqbal Hussain, który podkreślił, że zrobi wszystko aby umożliwić mu start w turnieju olimpijskim. "Muszę sprawdzić czy według zasad jest możliwość aby Amir mógł konkurować na igrzyskach czy też nie. Dla nas byłaby to ogromna sprawa, bo jest on naszym bohaterem." - powiedział Hussein. |
|||
23-01-2017, 08:16 PM
Post: #84
|
|||
|
|||
RE: Amir Khan
Cytat:Nie dojdzie do walki Kell Brook - Amir KhanKolejny gość, który ma coś nie tak z łepetynką. Widać, że te nokauty jednak odbierają ludziom rozum. Choć z drugiej strony może to być sprytny zabieg aby z Kell Brookiem po prostu nie walczyć. Gość mnie, coraz bardziej irytuje. "Non clamor sed amor sonat in aure Dei" |
|||
23-01-2017, 09:23 PM
Post: #85
|
|||
|
|||
RE: Amir Khan
Dokładnie. To Brook tutaj powinien rozdawać karty, on ma więcej (bilans) do stracenia.
|
|||
23-01-2017, 11:04 PM
Post: #86
|
|||
|
|||
RE: Amir Khan
Przecież to wszystko jest mega dobrze pomyślane.
1) Khan przegrał ostatnią walkę więc jego notowania spadły. Jednak jego przeciwnik ma za sobą taką samą porażkę, więc może czuć się ważny 2) jest bardziej rozpoznawalny niż Brook 3) nie jest faworytem tego pojedynku. Żądanie dużych pieniędzy jest oczywiste, Khan ma łeb na karku. To że zabija rywalizację sportową i nie ma jaj na Brooka to co innego. |
|||
14-11-2017, 07:24 PM
Post: #87
|
|||
|
|||
RE: Amir Khan
Amir Khan w najbliższym czasie weźmie udział w brytyjskim show telewizyjnym " I'm a Celebrity... Get Me Out Of Here" pl:"Jestem gwiazdą zabierz mnie stąd" Show na żywo rusza w tym tygodniu.
http://www.mirror.co.uk/tv/tv-news/im-ce...p-11094521 W skrócie? Gwiazdy w Australiskiej dżungli jedzą robale czy piją sperme, oraz poddają się ekstremalnym zadaniom. Codziennie widzowie decydują kto opuści dżunglę. W jednej z ostatnich edycji udział brał, David Haye. |
|||
29-01-2018, 03:23 PM
Post: #88
|
|||
|
|||
RE: Amir Khan
No wreszcie! Nasz ulubieniec wraca na ring, 21 kwietnia w Liverpoolu Amir ma zmierzyć się z Philem Lo Greco (28-3, 15 KO).
Phil dwie z trzech porazek zanotował ze Spencem i Porterem. Myślę, że rywal w sam raz na powrót po dwóch latach nieobecności na ringu. |
|||
29-01-2018, 03:48 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-01-2018 04:41 PM przez Wietnam.)
Post: #89
|
|||
|
|||
RE: Amir Khan
Niech zrobią w końcu tą walkę z Brookiem, @Gogolius, napisałeś
"nasz ulubieniec" z nutą sarkazamu, ja nie wiem dlaczego Khana akurat bokser org nie lubi, ja tam gościa lubie, na jego religie nie patrze, podoba mi się jego techniczny szybki boks, a i osobiście pokazał z programie "I m celebrity get me out of here" że jest spoko źiomkiem, zajął w show bardzo dobre 5 miejsce co pokazuje że ludzie na niego licznie głosowali. |
|||
30-01-2018, 01:57 PM
Post: #90
|
|||
|
|||
RE: Amir Khan
(29-01-2018 03:48 PM)Wietnam napisał(a): Niech zrobią w końcu tą walkę z Brookiem, @Gogolius, napisałeś Khan jest pyskaty, nie raz plótł straszne kocopoły, a to, że jest ciapaty nie przysparza mu sympatii wśród rodzimych kibiców. Choć obiektywnie trzeba przyznać, że facet jest b. dobrym bokserem do oglądania i dał kilka naprawdę fajnych wojen. No i jest nieprzewidywalny, co jeszcze dodaje pieprzu jego pojedynkom. W jednej walce ledwo wygrywa z "tylko bardzo solidnym" Julio Diazem i szoruje tyłkiem ring, by w następnej zrobić do jednej braki groźnego Collazo. Khan ma za sobą ponad 10 nokdaunów, jeden ciężki nokaut (od Prescotta) i jeden bardzo ciężki (Canelo), co może już bardzo się odbijać na nim. Dobrze, że od ostatniej porażki wziął dłuższą przerwę, by zregenerować organizm. Lo Greco to właściwy rywal na powrót; to średniak, ale zapewne zechce się pokazać z bardzo dobrej strony i zrobi formę na tip - top. Motywacja jest spora, bo nawet jeśli przegra, ale pokaże się z dobrej strony, tak może zostać w przyszłości ściągnięty dla jakiegoś brytyjskiego prospekta w 147lbs lub 154lbs i trochę zarobić. W każdym razie, jestem ciekaw jak zaprezentuje się Khan po przerwie. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości