Amir Khan

[Wietnam]

Maj 2015 to jedyny termin na walkę Khana z Floydem, ponieważ we wrześniu Khan nie będzie mógł z powodu Ramadanu

[CCConeser2]

Ostatni wywiad Khana, o co z tymi spodenkami chodzi to nie wiem, może +10 do "swagu".

Amir Khan has rejected the idea that if he were defeated by both Floyd Mayweather and Manny Pacquiao in 2015, he would walk away from boxing.
"I think I'd have to go on, because I feel better and stronger than I ever have at 28. More fighters out there would want to share the ring with me. I'd only retire if I felt I'd lost something, my speed for example."
Khan also expressed his disappointment at former trainer Freddie Roach saying to the media that Pacquiao had often knocked him down in sparring when they were stable-mates in the Hollywood-based Wild Card Gym.
"The truth is that I've got the videos of that sparring with Pacquiao and I'll put them on the internet one day. We used to have really good sparring sessions and they were really competitive."
"He never could say he got the better of me or outclassed me in a spar, let alone knocked me down. I don't know why Freddie chose to say that because he knows what happened. Why is he saying that? I don't say anything about him but wish him all the best.

POL:
Khan nie przyjmuje do wiadomości, że gdyby został w 2015 r. pokonany przez dwójkę bokserów (Pacquiao i Mayweathera) zakończyłby karierę i odszedłby z boksu.

"Myślę, że muszę iść dalej, ponieważ czuje się lepszy i silniejszy w wieku 28 lat. niż kiedykolwiek. Większość zawodników chce dzielić ze mną ring. Zakończe karierę tylko jeżeli poczuję, że straciłem coś, moją szybkość dla przykładu"

Khan również wyraził swoje rozczarowanie swoim byłym trenerem - Freddie Roachem, który powiedział do mediów, że Pacquiao często posyłał Khana na deski podczas sesji sparingowych w położonym, w Hollywood "Wild Card Gym".

"Prawda jest taka, że mam nagrania ze sparingów z Pacuqiao i pewnego dnia umieszcze je w internecie. Kiedyś mieliśmy naprawdę dobre sesje sparingowe i były one bardzo zacięte".

"On nigdy nie mógł powiedzieć, że on (Pacquiao) był lepszy ode mnie czy mnie zdeklasował, nie mówiąc już o tym, że posłał mnie na deski. Nie wiem, dlaczego Freddie wybrał inną wersję, bo on wie dokładnie, co się wydarzyło. Czemu on to mówi? Ja nie mówię nic o nim, ale życzę mu wszystkiego najlepszego"

A wy co myślicie o tych całych sparingach z Pacquiao?

[Wietnam]

Sparingi Były napewno bardzo wyrównane,ale ja myślę że to co mówi Roach może być w 80 % prawdą, Khan napewno kilka razy lądował na deskach,Każdy wie że nie imponuje on zbyt dobrą odpornośćią na ciosy (czyt, możesz szklanka) te sparingi odbywały się w 2009 roku, Manny wymiatał w tamtym okresie,..

[BMH]

(12-12-2014 02:16 AM)WietnamskiePorno napisał(a):  (czyt, możesz szklanka) te sp

W ktorej walce Khan potwierdzil, ze jest szklany? Powaznie pytam, bez zadnych prowokacji. Dla mnie, ta szklanka Amira, to mit. Mit powtorzony tyle razy, ze ludzie dali sie nabrac. Brytol nie ma tytanu, to widac, ale nazwanie go szklanym to nieporozumienie. Szklany, to jest Seth Mitchel, co pada od wiatru. Prescot, to rasowy puncher, trafil czysto i pozamiatane. Garcia zanim polozyl Khana, to sie musial napracowac. Maidana ile w niego nawkladal? Szklany gosc by to ustal? Diaz tez swoje tez trafial, a Anglik jakos dal rade.
Jak Khan jest szklany, to rownie dobrze mozna tak nazwac Golote.

[Wietnam]

Twoim zdaniem Khan nie ma szklanki tylko słabą defensywe, ?

[Gogolius]

Szklanka to jest naduzywane stwierdzenie, podobnie jak "bum". Nie ma myslenia zero-jedynkowego, albo szklanka albo tytan. Khan odpornoscia na ciosy nie grzeszy, ale tak jak pisze BMH jemu deski fundowali bokserzy z konkretnym ciosem.
Szklanka to najnizszy przyklad odpornosci, gdzie kazdy powazny cios to zagrozenie nokautem. Ewidentny przyklad to Price ktory padal z Thompsonem po ciosach w zwarciu. Mitchell. Moze Kolodziej ktorego skasowanie przez Lebedeva jeszcze bym zrozumial bo Denis to nie waciak, ale juz problemy z journeymanami to co innego.

Pacquaio tez pare razy byl na dechach a jego szczeke okreslilbym jako jedna z mocniejszych, to samo Pulev ktory przeciez lezal z Wladem trzy razy.

Khan ma przecietna odpornosc, teraz moze miec gorzej bo boksuje w 147 funtach, ale dopoki nie spotka sie z jakims Thurmanem/Maidana czy Porterem to jest bezpieczny. Deski od Devona czy Floyda raczej mu nie groza chyba ze bedzie wchodzil na ich ciosy jak przy Garcii w co nie wierze bo obecnie diametralnie zmienil styl boksowania.

---

Co do sparingow, to nie wiadomo ile ich bylo. Jak sparowali ze soba 100 razy, Khan lezal w pieciu, PacMan dominowal w 50 a Khan dawal rowne walki w 30 to kazdy ma troche racji.

Ogolem bym do tego uwagi nie przykladal, bo to same slowa. Errol Spence ponoc miotal Bronerem na sparingavc ale to kumple i nikt tego nie potwierdzil. Co innego slyszec ze Floyda znokautowano na sparingu przed Alvarezem a co innego widziec jak Haye podlacza Wildera.

[Krzych]

Khan lądował na deski przez swój styl boksowania i przez to, że przez długie lata pracował z trenerem, który jak twierdzi sam Amir, nigdy nie trenował z nim obrony. Jakby był szklany to by w życiu nie przetrwał szturmu Maidany, w dodatku na dużym zmęczeniu pod koniec walki. Garcia go perfekcyjnie kontrował, a Amir sam wbiegał na ciosy, bo nie miał nikogo kto mógłby ułożyć mu mądrą taktykę na walkę. Nie lubię go i nie jestem zwolennikiem jego talentu, ale określenia o szklance są mocno przesadzone. Szklankę to ma Mitchell, który tańczy po ciosach na gardę. Gdyby Khan miał taką szklankę jak Mitchell to Maidana by go zabił w tamtej walce, a przetrwał niesamowity szturm ze strony Marcosa. Tytanem odporności nie jest, ale bez przesady.

[BMH]

Amir, bardzo czesto przyjmuje ciosy-nazwimy to-"na sztywno". Tacy artysci jak Floyd, Toney, nawet jak przyjmuja uderzenia, to potrafia ruchem glowy zamortyzowac otrzymany cios, a Khanowi to nie wychodzi zbyt dobrze. Trzeba tez napisac wprost, ze Amir nie ma wybitnej obrony. On bazowal zawsze na bardzo szybkich kombinacjach, i pracy nog, ale gdy byl juz blisko, to nie zachwycal ani obrona, ani tez refleksem. Mowi sie, ze jedne z najgorszych ciosow, to sa te, ktorych sie nie widzi, a ja czasami mialem wrazenie, ze Amir wlasnie nie wiedzial tego co sie zbliza do jego "makowki", i bylo jak bylo. Jednak szklany, to on nie jest.
Gogolius slusznie zauwazyl, ze czesto naduzywa sie takich pojec jak "szklanka", czy "bum/kelner". Do dzis mozna przeciez przeczytac o Wilderze, i samych bumah ktorych pokonal. Wartosc rywali pozostwia wiele do zyczenia, ale zeby bumy? Przesada.

[Calaf]

(12-12-2014 03:12 AM)WietnamskiePorno napisał(a):  Twoim zdaniem Khan nie ma szklanki tylko słabą defensywe, ?

Na pewno trafniej będzie tak to ująć niż pisać że ma szklankę.

[Sander]

Albo teksty o szklance Fury'ego

Szklanka jak wspomnieliście to jest Seth Mitchell, który wpada w tarapaty po obcierkach od Banksa. Khan ma przeciętną odporność, ale o żadnej szklance nie ma mowy.