Cotto vs Geale
|
04-06-2015, 01:33 PM
Post: #51
|
|||
|
|||
RE: Cotto vs Geale
Geale 7 dni przed walką ważył n 167.5 , zejście do umownego, napewno go kosztuje, moim zdaniem będzie oddycha ł rękawami już po drugiej rundzie, 3, 4 to już będzie egzekucja, i sędzia przerwie walkę, , wątpię również że zrobi limit Geale, ,
Wiem również Dlaczego Boks moje hobby nie chciał się założyć Tylko Joker i RSC to tacy kozacy , wszystkie zielone kur/a na tacy, props. |
|||
04-06-2015, 02:19 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-06-2015 02:25 PM przez Krzych.)
Post: #52
|
|||
|
|||
RE: Cotto vs Geale
To nie jest po prostu walka warta zakładu i stawiania czegokolwiek. Walki na absolutnym szczycie, a już szczególnie takie gdzie jest mocny podtekst poza ringowy i wojna kibiców, tak jak było przy walce Mayweather-Pacquiao, wtedy to ma sens. Walka Cotto-Geale jest średnia sportowo i ma zerowy podtekst poza ringowy, totalnie bez historii, jest warta co najwyżej zakładu o przyznanie punktu reputacji wygranemu albo jednodniowej banicji, nic więcej. Przy walkach typu Mayweather-Pacquiao czy wcześniej np. Kliczko-Haye półroczna banicja może być adekwatna do rangi walki i wszystkich aspektów poza ringowych, ale nie tutaj. To jakby się założyć z kimś o cały dobytek o to jaka jutro będzie pogoda, albo inną błahostkę. Bez sensu. Z postawieniem całej reputacji nie miałbym problemów, bo nie ma ona żadnego znaczenia, tym bardziej że nikt nie używa negatywnych punktów, z banicją też nie mam problemu, tylko sygnatury to już przesada, no chyba że się zamknie to w ramach boksu i przegrany dostaje do sygnatury np. boksera czy promotora którego nie lubi z jakimś dopiskiem. Jak będzie jakaś wielka walka i konfrontacja stylów, jak Ward-GGG, wtedy nie ma sprawy, ale tutaj to nie ma o co się zakładać po prostu.
|
|||
04-06-2015, 03:39 PM
Post: #53
|
|||
|
|||
RE: Cotto vs Geale
"tylko sygnatury to już przesada, no chyba że się zamknie to w ramach boksu i przegrany dostaje do sygnatury np. boksera
czy promotora którego nie lubi z jakimś dopiskiem" May vs Pac, sygnatura, Mayweathera jest, ,. Zakład poszedł, założyłem się z źiomkiem Jokerem, żeby poprostu urozmaicić, forumowom codzienność, O forsę się nie zakładamy o majątek też nie, a więc prosta sprawa, . Bmh ,nie zmuszam bo to tylko zwykły zakładźik o paczkę gruszek, ,spoko o wartościową rzecz napewno by się założył Walka może nie warta zakładu, jeżeli chodzi o aspekt wartościowy, wiadomo że nie będziemy się zakładać podczas walk rankingowych, a to jest walka o tytuł, i mamy do czynienia z co jak co, ale ze znanym Nazwiskiem, . |
|||
05-06-2015, 09:05 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-06-2015 09:07 PM przez Wietnam.)
Post: #54
|
|||
|
|||
RE: Cotto vs Geale
Kurwasz, undercard jest tak ujowy, , że nie wiem, w dodatku Cotto zdeklasuje Geal'a, ale to akurat jest na co czekam, widzę że Junito nie jest tu dażony wielką sympatią, przynajmniej na głównej to zauważyłem ,,
Miałem ostatnio nocki w pracy,kilka gal umkło, ale teraz na szczęście będę w domu, , Na Cotto,, |
|||
05-06-2015, 10:03 PM
Post: #55
|
|||
|
|||
RE: Cotto vs Geale
Miguel Cotto vs Daniel Geale Official Weigh-In and Face Off
|
|||
05-06-2015, 10:14 PM
Post: #56
|
|||
|
|||
RE: Cotto vs Geale
Ciekawe co Geale pokaże. Jeżeli Cotto nie trafi go na początku niczym mocnym i walka z GGG mu się ukaże przed oczami to powinien zawalczyć na 100% swoich możliwości, a wtedy może być na prawdę niezła walka.
|
|||
05-06-2015, 11:47 PM
Post: #57
|
|||
|
|||
RE: Cotto vs Geale
Undercard naprawdę przesłaby. Ale jest sporo fajnych walk jutro. Masternak w RPA, Cotto z Gealem i ta ciekawa gala z Cuellar - Darchinyan.
Bez tragedii, choć rozpieścili nas za mocno w ostatnich miesiącach to narzekamy. |
|||
06-06-2015, 04:31 AM
Post: #58
|
|||
|
|||
RE: Cotto vs Geale
Geale zrobił limit, ale na wadze wyglądał nie ciekawie, wysuszony na wiòr
|
|||
06-06-2015, 06:25 AM
Post: #59
|
|||
|
|||
RE: Cotto vs Geale
To bedzie noc sadu dla Cotto i prawdziwa weryfikacja ze zdrowym, dobrze dysponowanym rywalem. Ta walka zadecyduje, czy Portorykanczyk dalej bedzie bujal sie z tytulem w MW, czy wroci do SWW, gdzie bez tytulu ne bedzie on juz takim lakomym kaskiem. Jest wiec o co walczyc.
Nie wiem po kiego "Junito" ryzykowal walke z Geale, ale szacunek za obrone z prawdziwym MW? Cotto, mial kilka latwiekszych opcji, ktore w Stanach lepiej by sie sprzedaly, ale on jak to on, wybral tak, zeby nie miec zbyt latwo. |
|||
06-06-2015, 02:25 PM
Post: #60
|
|||
|
|||
RE: Cotto vs Geale
Po tym jak Cotto sam padł ofiarą Catchweight przed walką z Pacquiao tak teraz sam się mści przy pomocy króla tych zagrywek - Freddiego.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości