Tyson Fury

[redd]

Jeszcze ciekawe były z Firthą, czy Pakjicem, ale to raczej nie ze względu na kunszt Tysona, tylko jego gapowatość w obronie i podejrzaną odporność.

[Wit]

Beka.

[Wilczekstepowy]

Po Furym widać, że cierpi na niezłe zaburzenia osobowości. Nie jest to złośliwość z mojej strony ale próba postawienia diagnozy. W moim przekonaniu słusznej. Teraz Fury twierdzi, że zakończy karierę, jak przegra ze starzejącym się Kliczko. Jeżeli mówi na poważnie to szkoda by było dla bosku stracić tak barwną postać, przecież bardzo młodego boksera.

[Wit]

Moim zdaniem Fury więcej w tych wywiadach zmyśla niż prawdy mówi. Tym bardziej jak już ma zakontraktowaną walkę. Szkoda, że Haye go nie sprawdził parę lat temu. :/

[Metzger]

(15-07-2015 10:56 AM)Wilczekstepowy napisał(a):  Po Furym widać, że cierpi na niezłe zaburzenia osobowości.

Niewykluczone. Ale trzeba pamiętać, że kłapiąc jadaczką pośrednio zwiększa swój zarobek.

[Jerome]

Jakby nie gadał to nie sądze, że to mu jakoś pomoże. Jestem ciekawy co powie w wywiadzie po walce... o ile będzie w stanie.

[Metzger]

Uff... Emocje emocjami, ale teraz najważniejsze pytanie (cytując klasyka):

WHO NECKS?

W kontrakcie na bank jest zapis o rewanżu w razie przegranej Włada, ale czy będą w ogóle chcieli z niego skorzystać?

Jeżeli nie, to kto dla Tysona w dalszej kolejności?

[Gogolius]

Glazkow jest obowiązkowym pretendentem od dawna i chyba miał być pierwszy w kolejce.
Ale tak naprawdę Fury mTyson Furya sporą dowolność. Są aż trzy federacje i z tego co kojarzę to każda po takiej walce da mu szansę na dobrowolną obronę. Może wziąć kogo chce i przypuszczam, że to będzie ktoś w stylu Tepera.

W unifikacje z Wilderem nie wierzę bo Povietkin tam już się czai i nie odpuści.
W WBA jest niby Ortiz czy inny Czagajew.
Wysoko jest jeszcze Charles Martin.

Pewnie Haye będzie się pchał...ale mam nadzieję, że się nie dopcha

Ogólnie... baaardzooo szerokie możliwości.

---

Kurde... przeczytać ten temat od początku do końca - bezcenne

[Wilczekstepowy]

(29-11-2015 01:04 AM)Metzger napisał(a):  Jeżeli nie, to kto dla Tysona w dalszej kolejności?

A poza Haye jest ktoś kogo szczególnie nie lubi? Swego czasu były te przepychanki z Wilderem ale chyba na dziś dzień nie ma takiej opcji. Kto na dobrowolnego? Może Szpila przez neta znowu się wyłamie i wywalczy sobie walkę? Ale byłyby jajca.

[Krzych]

(29-11-2015 01:04 AM)Metzger napisał(a):  Uff... Emocje emocjami, ale teraz najważniejsze pytanie (cytując klasyka):

WHO NECKS?

Haha, padłem To może Samuel Peter dla Tysona