Tyson Fury
|
29-11-2015, 05:08 AM
Post: #91
|
|||
|
|||
RE: Tyson Fury
Pozwolę sobie przypomnieć swój post od którego zaczął się ten wątek.
(06-12-2014 10:52 AM)Hugo napisał(a): Sadzę, że niedawnym występem przeciwko Dereckowi Chisorze Tyson Fury zasłużył na to, aby poświecić mu osobny watek na forum. Na początek pozwolę sobie zamieścić fragment tekstu "Czas Cyganów" z mojej strony: http://www.bokserzy.cba.pl, do przeczytania którego zapraszam. http://www.the-best-boxers.com |
|||
29-11-2015, 05:11 AM
Post: #92
|
|||
|
|||
RE: Tyson Fury
Wszyscy piewcy talentu Fury'ego mają dziś powody do dumy
A post otwierający faktycznie genialny, Cytat:Jestem przekonany, że walki z jego udziałem niejeden raz dostarczą nam niezapomnianych emocji. |
|||
29-11-2015, 03:00 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-11-2015 03:02 PM przez Wilczekstepowy.)
Post: #93
|
|||
|
|||
RE: Tyson Fury
Tak się zastanawiam czy kiedyś będzie możliwa walka kuzynostwa Tysona i Hughie czy też brytyjscy cyganie (sorry, możecie przypomnieć, jak się ich określa po angielsku? travelsi?) mają jakiś kodeks honorowy w tej kwestii i na takich galach przed nie-cygańską gawiedzią po prostu między sobą nie walczą?
|
|||
01-12-2015, 04:37 PM
Post: #94
|
|||
|
|||
RE: Tyson Fury
Nie spodziewałem się, że Tyson wychowywał się w aż takich 'giga' klimatach:
Wydłubać komuś oko w bójce to naprawdę trzeba mieć ostro odchyloną psychikę. Jak ktoś zauważył w postach pod artykułem niektórzy to mają problemy z zabiciem karpia ale żeby wydłubać komuś oko to nie tylko trzeba być bezwzględnym i mieć nerwy ze stali. Właściwie to chyba trzeba być pozbawionym po prostu empatii. Uff... aż mi się niedobrze zrobiło. O ile poniższe komentarze mówią prawdę to wujek Peter też był niezłym ziółkiem. Mówiąc wprost - gangsterem. Myślę, że "mały Tysonik" (bo kiedyś chyba musiał być mały ) widział w swoim życiu wiele rzeczy, których dziecko nie powinno być świadkiem. A wracają do bardziej sportowych informacji to nowemu mistrzowi cieknie ślinka na samą myśl na walkę z Joshuą. Ciekawe, co na to Anthony? Parę miesięcy temu był pewien, że jest już teraz gotowy na Fury'ego a że na Kliczkę to potrzebuje jeszcze dwóch lat. Myślę, że walki tych obydwóch panów aż tak za szybko nie zobaczymy. Na razie Joshua jest prowadzony bardzo spokojnie, bez szaleństw. A Fury jest gotów na walkę ze wszystkimi tylko nie z Haye. |
|||
01-12-2015, 09:37 PM
Post: #95
|
|||
|
|||
RE: Tyson Fury
W sumie jestem ciekaw sytuacji na linii Fury - federacje WBA, WBO i IBF. Władimir miał w miarę dobrą sytuację, ale praktycznie każdy jego rywal był obowiązkowym pretendentem (Povietkin z WBA, Pulew z IBF, Laepai z WBO bodajże, tylko Jennings był "dobrowolny").
Być może Fury żeby utrzymać trzy pasy będzie także musiał co chwila bronić go w obowiązkowych obronach. Póki co pierwszy jest Kliczko z rewanżem, potem Głazkow z ramienia IBF. Później będzie interim-WBA (załóżmy że Czagajew). Potem WBO może chcieć kogoś od siebie. Gdzie tam Haye albo Joshua, jak Fury zechce to może boksować do bólu z obowiązkowymi rywalami, nikt mu nie będzie mógł nic zarzucić, a inni będą się musieli dopychać. I w sumie nie byłoby to takie złe, o ile rankingi faktycznie okupować będą dobrzy bokserzy. Niemniej Kliczko-Glazkow-Ortiz na początek obron nie wygląda źle |
|||
02-12-2015, 12:31 AM
Post: #96
|
|||
|
|||
RE: Tyson Fury
Stawiam, ze teraz bedzie Glazkov. Kliczko nie bedzie sie spieszyl-tak mam czutke.
|
|||
02-12-2015, 04:26 AM
Post: #97
|
|||
|
|||
RE: Tyson Fury
Ale bezsens... jezeli dojdzie do rewanzu z Kliczko a Glazkow nie wybierze Wildera to IBF zostanie zwakowany i do walki o niego przystapia Glazkow i Charles Martin.
|
|||
02-12-2015, 09:39 AM
Post: #98
|
|||
|
|||
RE: Tyson Fury
Killa ciekawostek na temat Furego:
-Co ciekawe, matka Fury’ego była w ciąży aż 14 razy. Tylko czwórka jej dzieci - wśród nich nowy mistrz świata wagi ciężkiej - przeżyła poród. -Rodzina Fury’ego to irlandzcy cyganie. Jego ojciec już jako młody człowiek był skory do bójek i słynął z niewyparzonego języka (już wiecie, po kim Fury to ma). John Fury zaczął karierę bokserską, a w 1991 roku dostał nawet szansę walki w eliminatorze, ale przegrał z Henry’m Akinwande przez nokaut - Fury dumnie wspomina, że wywodzi się z cygańskiej rodziny, ale dzieciństwo i młodość Tyson spędził w cieplarnianych warunkach. Rodzina mieszkała w domku na przedmieściach, a przyszły mistrz świata wagi ciężkiej uczęszczał do prywatnej szkoły, którą odwiedził raz nawet sam Książę Karol. Ojciec Fury’ego koniecznie chciał zapewnić synowi wszystkie możliwości, których sam nie miał jako dziecko. -Ojciec Fury'ego, były bokser John Fury odsiaduje obecnie wysoki wyrok w więzieniu. Podczas aukcji samochodowej w Manchesterze... wydłubał znajomemu typowi oko. Fury senior był jednak obecny w narożniku syna podczas jego walki z Władymirem Kliczką, ponieważ dostał specjalne pozwolenie od naczelnika więzienia, w którym odbywa karę. - Jako dziecko, Tyson miał duże problemy z psychiką. Chłopiec był bardzo wstydliwy i nerwowy, cierpiał także na halucynacje. "Miałem wizje, jak niewidzialna ręka zamyka mi przed oczami zasłony, w domu stale ukazywały mi się potwory" - wspomina. -Do dzisiaj Fury zmaga się z depresją. Pięściarz nie ukrywa, że pomiędzy walkami nie potrafi sobie znaleźć miejsca i łatwo wpada w gniew "Kiedy wiem, że muszę się przygotować do pojedynku, jest mi łatwiej" - mówi. - Mierzący ponad dwa metry wzrostu Fury potrzebuje wygodnego łóżka. Obecnie wypoczywa na łożu, którego pozazdrościć mu może nawet królowa angielska! Łóżko ma 215 cm długości i 215 cm szerokości. - Fury, który jest bardzo religijny, przyznał, że ma w domu tylko jedną książkę. To oczywiście Biblia. - Brytyjczyk ma konserwatywne poglądy. Kilkakrotnie zabrał głos na temat małżeństw osób homoseksualnych oraz aborcji, a jego słowa za każdym razem wywoływały burzę w mediach. Sam Fury twierdzi jednak, że jest po prostu gorliwym wyznawcą Słowa Bożego. -Nowy mistrz świata wagi ciężkiej przyznał, że skonsumował swoje małżeństwo dopiero po ślubie. -Fury jest szczęśliwym ojcem dwójki dzieci. Ma córkę o imieniu Venezuela i syna Prince’a. Pierwotnie Tyson miał pomysł, aby dać synowi na imię Jezus, ale od tego pomysłu odwiodła go żona Paris, którą poślubił w listopadzie 2008 roku w Doncaster. - Nowy mistrz świata wagi ciężkiej jest kibicem Manchesteru United. Jego ulubionymi zawodnikami byli Eric Cantona i Roy Keane. "Pokazali mi, że muszę się wyróżniać z tłumu i być bardziej agresywnym facetem" - opowiada Fury. (Tu props dożywotni od Wietnama, ktòry jest kibicem Mu od 99' ) |
|||
02-12-2015, 12:09 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-12-2015 01:01 PM przez Terminator.)
Post: #99
|
|||
|
|||
RE: Tyson Fury
Już widzę najbliższe lata w wadze ciężkiej. Fury wakuje tytuły i zostawia sobie jeden pasek. Drugi obejmie Joshua lub inny anglik, a trzeci trafi może do Niemiec. I tym sposobem wykreuje się 4 mistrzów kiszących pasy a my będziemy raczeni długo trwająca serią mismatchów w walkach o mistrzostwo. Dopiero gdy championi się już dorobią, to może zaczną decydować się na unifikacje.
http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb |
|||
02-12-2015, 02:25 PM
Post: #100
|
|||
|
|||
RE: Tyson Fury
Ja bym tego w takich czarnych barwach nie widzial. Przeciez HW jest solidnie obsadzona, wiec ocb? Ja chyba nawet bym wolal zeby bylo ze dwoch trzech mistrzow, a ewentualnie jak juz kazdy zaliczy kilka obron i umocni swoja pozycje to unifikacja dopiero. Wiadomo jak to dziala. Tia, dla mnie to wymarzony scenariusz. Wilder, Fury i ktos jeszcze z pasem. Juz do mistrzowskich walk pukaja Povetkin, Glazkov, lada chwila bedzie Joshua. Haye tez nie musi sie wysilac zeby ktos chcial z nim walczyc bo generuje duze hajsy. Jennings, Pulev, Kliczo.... i jeszez niemalo solidnych mogacych namieszac.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości