KLICZKO vs PULEW
|
06-06-2014, 04:23 PM
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: KLICZKO vs PULEW
A ja tam oglądam, bo zawsze mam nadzieje, że wyjdzie komuś ten jeden cios.
|
|||
06-06-2014, 05:49 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-06-2014 06:05 PM przez Krzych.)
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: KLICZKO vs PULEW
Też na pewno obejrzę, może nie na żywo ale na pewno obejrzę. Jeżeli już się chce o czymś rozmawiać to trzeba być w temacie. Rozmawianie o danym zawodniku nie oglądając jego walk jest niepoważne. Choć w przypadku Kliczki to trochę inna sprawa, bo wszystko wygląda zawsze tak samo i jeżeli będzie napisane po walce, że Pulev nic nie zrobił przez całą walkę ciągle zbierając ciosy i w końcu padając przez nokaut to sobie odpuszczę taką przyjemność, bo to już było i nic to do mojej wiedzy o Kliczce nie wniesie. I tak jest w sumie od lat, pierwsza walka z Peterem była wyrównana a potem już ciągle ten sam schemat, z lekkim odchyleniem przy walce z Haye, bo ten jednak nie został zdeklasowany i znokautowany, a nawet urwał jakieś tam rundy. I ten sam schemat od wielu lat sprawia, że te walki nie są zbyt ciekawe. Może nawet nie ze względu na Kliczkę, ale na to, że nikt nie jest w stanie go tknąć. Mayweathera i Rigondeaux też nikt prawie nie jest w stanie tknąć, ale to jest inna sytuacja, tam się coś dzieje, zawodnicy próbują, mają jakieś umiejętności, potrafią skrócić dystans i postawić twarde warunki, Floyd i Rigo stale muszą się bronić. A tutaj nikt nie jest w stanie nawet DOSIĘGNĄĆ czy w ogóle TKNĄĆ Kliczki i w tym jest problem. Jakby przeciwnicy Kliczki przegrywali po w miarę dobrych walkach coś wcześniej pokazując to nie byłoby problemu, ale jak nikt tam nie może nawet zadać ANI JEDNEGO CELNEGO CIOSU to co my mamy tam oglądać? Bilbordy z reklamami? A sam Kliczko sprawy nie ułatwia, bo zamiast efektownie miażdżyć przeciwników to ciągle klinczuje i holuje ich do końcowych rund, mimo że już od 3-4 rundy są gotowi do odstrzału. Takie holowanie trupa. Po prostu bez sensu. Povietkin był spokojnie do zrobienia jeszcze przed półmetkiem i nie stanowił żadnego zagrożenia nawet dla agresywnie walczącego Kliczki, a on urządził sobie zapasy. Po co? On jeden wie. Trzeba było go znokautować w 5 rund i odnieść wielkie zwycięstwo. Ale nie, lepiej zaklinczować na śmierć i holować 12 rund.. Po co ja się pytam? Rozumiem, że na koniec i tak wróci do Niemczech gdzie sprzeda absolutnie wszystko i i tak tam zarobi, ale trochę szacunku do reszty kibiców by się przydało. Może wygrywać efektownie więc po co nadużywa i tak już resztek cierpliwości kibiców walcząc tak jak walczy? Rozumiem, że tak zaczął robić po ciężkich walkach w dawniejszych latach, ale przecież teraz nikt nie stanowi zagrożenia i nie ma powodu do zachowawczości.
|
|||
06-06-2014, 06:53 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-06-2014 06:54 PM przez Martin.)
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: KLICZKO vs PULEW
(06-06-2014 04:11 PM)Sander napisał(a): Kiepscy rywale, nudne walki, a gdy już szykuje się coś ciekawego, jak walka z Powietkinem to dostajemy pokaz zapasów... Kiepscy rywale.... Kiepski był Mormeck, Pianeta i Leapai. Natomiast Powietkin, Thompson, Haye, Peter, Czagajew też byli kiepscy? Walka z Wachem była dla Ciebie nudna? Ja rozumiem, że walka z Leapaiem nie wzbudzała jakiś większych emocji (we mnie też nie), ale narzekać na konfrontację z Pulewem? Uważacie, że stojący w ringu Stiverne dałby większe emocje? Może ze względu na to, że został mistrzem federacji WBC i walka odbyłaby się w Stanach, ale nie ze względów sportowych. @Krzych Kliczko mało nokautuje? Hmm dość ciekawe spostrzeżenie, zdaje się że ma już zaliczonych ponad 50 nokautów W walkach Rigo się coś dzieje? Tam to dopiero wieje nudą, tam kiepsko z nokautowaniem rywali, o których poziomie nawet nie wspomnę. |
|||
07-06-2014, 12:45 AM
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: KLICZKO vs PULEW
Dla mnie walka bez historii. Kompletnie się nią nie jaram. Dla mnie najgorszy wybór z możliwych. Ile nie oglądałem Bułgara zasypiałem, ile nie oglądałem Kliczkę zasypiałem. Efekt może być tylko jeden - zasnę
Ale obejrzę, nie wiem w sumie po co, ale popatrzę. Martin Cytat:Kiepscy rywale.... Kiepski był Mormeck, Pianeta i Leapai. Natomiast Powietkin, Thompson, Haye, Peter, Czagajew też byli kiepscy? Wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze? Wszystkie walki były nudne, nawet te z teoretycznie ciekawymi rywalami. Nie mam żadnych podstaw, żeby wierzyć, że w walce z Kubratem będzie inaczej. Cytat:Uważacie, że stojący w ringu Stiverne dałby większe emocje? Może ze względu na to, że został mistrzem federacji WBC i walka odbyłaby się w Stanach, ale nie ze względów sportowych. Tak, byłoby dużo ciekawsza, można by zawsze liczyć, że jakimś dziwnym cudem uda się zadać jakiś fajny cios Stivernowi. A tutaj na co można liczyć, że Pulev przetrwa cały dystans, zadając jeden celny cios? Niczego więcej nie oczekujmy Cytat:W walkach Rigo się coś dzieje? Tam to dopiero wieje nudą, tam kiepsko z nokautowaniem rywali, o których poziomie nawet nie wspomnę. Boks to nie tylko nokaut. Nie porównuj mi tu nawet genialnego technika, z typowym wieszakiem, bo to jest dla Rigo zwykła obraza Ogólnie, walka Pulevowi się w sumie należy, ale czekam już na kolejny wybór, oby ciekawszy. |
|||
07-06-2014, 08:50 AM
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: KLICZKO vs PULEW
@Martin
Może sprecyzuję - jeśli przeczytam na orgu, że "Wladimir Kliczko obronił swoje pasy po ciekawej walce i ambitnej postawie Bułgara, który kilka razy postraszył panującego czempiona" - to sobie replay na pewno obejrzę. Lecz jeśli przeczytam taki tekst - "Po niezbyt porywającym widowisku Kliczko wysoko wypunktował Pulewa" - to sobie odpuszczam i nie będę tracił 36 minut z życia. Na żywo nie będę oglądał, ale jak walka będzie ciekawa (jasne ) to powtórkę obejrzę. |
|||
17-06-2014, 07:12 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2014 07:13 PM przez Krzych.)
Post: #16
|
|||
|
|||
RE: KLICZKO vs PULEW
K2 wygrało przetarg kwotą $7,250,013. Sauerland dawał 5,290,144. Walka musi się odbyć w ciągu 90 dni.
Podział 80-20. Za to 1,5 miliona to ja też chętnie dam się znokautować |
|||
17-06-2014, 07:48 PM
Post: #17
|
|||
|
|||
RE: KLICZKO vs PULEW
Klinczko ma 38 lat i zawsze moze paść kondycyjnie .
|
|||
17-06-2014, 08:10 PM
Post: #18
|
|||
|
|||
RE: KLICZKO vs PULEW | |||
17-06-2014, 09:06 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2014 09:06 PM przez KrychuTMT.)
Post: #19
|
|||
|
|||
RE: KLICZKO vs PULEW
Prędzej wyłapie cepa zza dupy i padnie nieprzytomny ( ), niż padnie kondycyjnie. Mimo, że nie lubię Kubrata, to tradycyjnie będę mu kibicował.
#w #końcu #wejdzie #ten #cep #zza #dupy #wierzę "Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
18-06-2014, 11:56 AM
Post: #20
|
|||
|
|||
RE: KLICZKO vs PULEW
też jestem za Kubratem czas zobaczyć Kliczkę na deskach (jak Ukrainę) ;p
fajne mebelki w postaci rolet http://www.meblark.com/produkty/rolety rzymskie, dzień - noc |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości