Stevenson vs Bellew i Kovalev vs Sillakh

[kartofelek]

nie ma tych walk bo mogły byc nie pokazywane w tv, obie były na galach drugiej kategorii

[TomaszX]

W drugiej walce z Boone Kovalev zebrał co nieco .

[Wilczekstepowy]

Nadrobiłem w końcu walkę Stevenson vs Bellew i cóż... Tony w tym pojedynku w ogóle nie istniał. Walka - niewiele brakowało aby się zakończyła już w trzeciej rundzie. W pierwszych trzech odsłonach w ogóle nie widziałem tego "bellewowego" zadziornego charakteru. Dopiero w czwartej i piątej rundzie ten ów charakterek tak na chwilę wyjrzał z Bellew - a może dopiero się wtedy narodził? Nie wiem.
Poza tym Anglik przy Adonisie wyglądał na o wiele chudszego, jakby pochodził z jeszcze niższej dywizji. Dzisiejszy Bellew a ten tutaj z tej walki to dwa zupełnie inne chłopaki. Może brat bliźniak?

[Hugo]

Bellew ważył wtedy 18 kg mniej, niż w walce z Haye'em. Półciężka była dla niego wagą ewidentnie za niską. W cruiser od razu poczuł się lepiej.

[redd]

Bellew to przypadek Cruisera, który na siłę starał się stać półciężkim, ze szkodą dla siebie. Zresztą, w boksie amatorskim boksował w ciężkiej (do 91 kg). W Cruiser od razu odżył, a jego ciosy miały swoją wymowę, przy czym nie stracił szybkości.

[Wilczekstepowy]

Walczył nawet ze Szpilką, może teraz mały rewanżyk?