Stevenson vs Bellew i Kovalev vs Sillakh

[BMH]

Juz niebawem, bedziemy swiadkami swiatnie zapowiadajacej sie gali z Kandy, gdzie zobaczymy dwie mistrzowskie walki w LHW. Pasa organizacji WBC, bedzie bronil Adonis Stevenson, a jego rywalem bedzie Tony Bellew. Mistrzem WBO jest pochodzacy z Rosji Kovalev, a tytul bedzie probowal mu odebarc Ismayl Sillakh.
Zarwono Stevenson, jak i Kovalev sa kreowani na przyszlych dominatorow LHW. Jak widziecie dzisiejsze pojedynki... kto wygra i dlaczego... czy walki potrwaja caly dystans, czy zakoncza sie czasowkami? Licze na Wasze typy, jak i ciekawa dyskusje.

Adonis Stevesnon:



Sergey Kovalev:









Jak juz tan temat jest, to piszcie, to skasuje ten.

[kartofelek]

na pierwszy rzut oka to Stevenson i Kovalev przed czasem

ale z drugiej strony Bellew i Sillah to nie ogórki, kazdy wie o co chodzi wiec daruje sobie charakterystyki obu

przy dobrym przygotowaniu i mobilnosci są w stanie pokusic sie o niespodzianki
w przypadku Sillaha to byłaby duża niepodzianka ale Sillah musi naprawde byc w top formie i mega czujny zeby ochronic swoja, jak sie wydaje, szklanke przed nacierajacym Kowaliewem a jednoczesnie punktowac u sedziów

dosc ciekawie na tej gali zapowiada sie tez walka Lemieux - Torres (ten który skonczył Majewskiego bedac underdogiem)

[kubala1122331]

No ja powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie Stevensona i Kovaleva w roli pokonanych, OK, może Silyakh i przede wszystkim Bellew ogórkami nie są, ale jednak to inny poziom niż dwaj dominatorzy LHW. Sądzę, że dzisiaj wszystko pójdzie zgodnie z planem i zobaczymy czasówki w wykonaniu Adonisa i Sergeya.

[Martin]

Kowaliew to wygra, Stevenson też. Są lepsi od swoich rywali pod każdym względem i dziś nikt ani jednemu ani drugiemu nie jest w kategorii półciężkiej w stanie zagrozić. Nie licząc rzecz jasna Hopkinsa, ale między nimi pojedynków z pewnością nie będzie.

[Sander]

Obydwaj panowie zachowają swoje pasy. Szczególnie kibicuję Adonisonowi. Podoba mi się to, że często walczy i próbuje wykorzystać swoje pięć minut do maksimum. Przypadek Kowaliowa i Stevensona pokazuje jak przewrotny jest boks. Kto rok temu uznawałby ich za przyszłych dominatorów LHW?

[redd]

Dla mnie obydwaj odniosą zwycięstwa, ale po trudnych przeprawach.

Siłłach przed walką z Graczewem był uznawany za bardzo gorącego prospekta. Świetny technicznie, dosyć mocno uderzający, posiadający dobrą koordynację ruchową. Po porażce usunął się w cień, ale ciągle pozostaje klasowym przeciwnikiem. Najprawdopodobniej najmocniejszym z jakim przyjdzie walczyć Kowaliowowi. Myślę, że walka zakończy się przed czasem w drugiej połowie pojedynku. Do tej pory Ukrainiec będzie być może prowadził na punkty i to całkiem wyraźnie, ale na dłuższą metę nie będzie w stanie zatrzymać takiej maszyny jak Rosjanin. W końcu ciosy Kowaliowa dojdą do celu i będzie to początek końca Siłłacha.

Bellew jest znacznie wyższy i ma większy zasięg, potrafi boksować. Stać go na mądrą walkę. Wydaje mi się, że będzie maksymalnie utrudniał życie Stevensonowi, ale ostatecznie nie da rady. Jestem ciekaw, jak Kanadyjczyk wypadnie na tle ostrożnie walczącego przeciwnika. Myślę, że ostatecznie Stevenson przechyli szalę na swoją stronę, będzie miał na deskach Brytyjczyka, zwycięży ale nie będzie miał lekko. Stawiam zwycięstwo Stevensona kilkoma punktami (chociaż znając niepewną szczękę Bellew, to czasówka jest prawdopodobna).

Liczę na twarde i zacięte walki. Jeszcze pozostaje starcie bombardierów Torresa i Lemiux. Będzie ciekawie.

[Joker]

Moje typy na walke owych panów Stevenson wygra na punkty(a co tam) a Siergiej znokautuje Sillakha.

[BMH]

Nie spodziewam sie lekkich walk, mimo iz faworytow jest dwoch i to zdecydowanych. Mam takie przeczucie, ze Rosjanin moze sie bardzo napracowac dzisiejszej nocy. Licze na dobre, dramatyczne walki.

Stevenson czasowka w rundach od 4 do 7. Kovalev, po wyrownanej walce na punkty, ewentualnie czasowka w drugiej fazie pojedynku.

[KrychuTMT]

Łatwa kasa dla Stevensona i Kovaleva . Myślę , że ich rywale nie dotrwają do połowy walki.

[Gogolius]

Kovaliev wygra przez nokaut (odkrycie : P), ale w późniejszych rundach.
Adonis natomiast może mieć cięższą przeprawę (wg mnie jest słabszy od Kovalieva choć jego rywal też ciut łatwiejszy) i tu może być różnie. Ja bym tam nie skreślał Bellewa choć jak wiadomo, jeden cios Adonisa/Siergieja i po walce.
Są ogromnymi faworytami i ich porażki będą sensacją, choć jak któryś nie znokautuje rywala (szczególe Adonis) to niespodzianką to nie będzie.