Zimnoch - Bińkowski

[mareczek]

Obsada gali faktycznie dosyć kiepska :/ Nie wiem sam co sądzić... myslę że jest szansa żeby Zimnoch wygrał na punkty, chociaż obecnie nie jest w najlepszej formie :/ Walka w zasadzie 50/50

[Gogolius]

Nie no, jak?
Jak Art bedzie choc przez chwile zagrozeniem to Zimnoch skreslony zupelnie. Pomijajac fakt ze prowadzony jest sredniawo to jesli chce cokolwiek znaczyc to musi to wygrac baaardzo wyraznie.

[Krzych]

Kiepsko to wygląda. Malujda a teraz Bińkowski. Art jest słaby a co pokazała ostatnia jego wypowiedź jest również skończonym idiotą. Pozostaje tylko liczyć, że będzie jakiś progres w klasie rywali bo tak to nie może przecież dłużej być. Zdecydowanie nie.

[Sander]

Ten Binkowski zamiast podgrzewać atmosferę i pierdzielić bzdury o konfidentach niczym inny Artur to powinien się zamknąć i podziękować losowi , że na starość ktoś mu jeszcze daje zarobić. A po walce do Kanady grabić liście...

[Martin]

Obejrzałem sobie wywiad na konkurencji z Binkowskim, jeśli to prawda co mówi a nie tylko ściema to nie wiem czy walka nie odbędzie sie już podczas face to face......Szpilka to przy nim poliglota

[Splint3rPL]

Haha, co to za człowiek . Ciekawy jestem tylko, czy to taki mistrz autopromocji, czy raczej skończony idiota.

[kubala1122331]

Bińkowski ociera się powoli o śmieszność. Duża liczba bokserów gada bzdury, ale Art trochę przegina.
Zimnoch to ma pecha. Jak nie "głupi" Szpilka, to jeszcze większy debil Bińkowski.

[KrychuTMT]

Inteligencja rywala wręcz proporcjonalna do poziomu prowadzenia kariery Zimnocha.

[Sander]

Wiadomo z którego psychiatryka on uciekł?

[Metzger]

Jego rozwój intelektualny zatrzymał się na poziomie dziesięciolatka.

Słuchając jego wypowiedzi zaczynam rozumieć skąd się wzięły "polish jokes".