Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Adamek - Głazkow
16-03-2014, 04:18 AM
Post: #251
RE: Adamek - Głazkow
Werdykt słuszny, niestety.
Tomek poległ z kretesem. Nie ta szybkość (w defensywie wyglądało to tragicznie), nie ta dynamika, nie te ciosy. Zero aktywności, Głazkov lepszy w każdym elemencie bokserskiego rzemiosła. Liczyłem na formę Adamka, ale jego już nie stać na powrót do dawnej formy. Dramatycznie Tomek wyglądał, nie spodziewałem się aż tak słabej postawy. Z Cunninghamem tłumaczyłem to może jakimś zlekceważeniem, ale Góral jest po prostu za stary na tą wagę jako pięściarz, który ma bazować na szybkości, organizmu nie oszuka. Teraz trzeba zastanowić się czy rozmieniać nazwisko na drobne, czy w sumie w chwalę zakończyć karierę.
Punktacja BJ Floresa w stronę Adamka to kosmos. Mi wyszło 115-113 dla Ukraińca, ale wszystkie równe rundy podciągałem pod Polaka... Szkoda, choć nie nazwałbym tego niespodzianką.
Pana Pindery bardzo szanuję za wiedzę i lubię go słuchać, ale jako komentator walk Adamka jest żałosny.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-03-2014, 04:33 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-03-2014 04:35 AM przez Splint3rPL.)
Post: #252
RE: Adamek - Głazkow
Dramat. Nigdy jeszcze nie widziałem walki, w której Tomek zebrałby tyle na twarz. Lewy prosty Glazkova wchodził jak w masło. Roger przerabiając styl Adamka na "amerykański" kazał mu chyba zostawić gardę w szatni. Nie wiem, może blokowanie ciosów twarzą to jakaś szkoleniowa nowinka. Sprawdziło się to jednak kiepsko. Szybkość słaba, kombinacji brak, lewy wchodził głównie na gardę, z prawym Tomek leciał tak otwarty, że kończyło się to soczystymi kontrami Ukraińca. Tomek powrócił do gry w 12 rundzie, ale głównie dlatego, że Glazkov po prostu spuchł. Brawa za charakter i determinację, bo Adamek, choć okropnie porozbijany, walczył do końca. Mimo wszystko Roger Górala zmarnował, to można śmiało stwierdzić. Zrobił z niego kloca, do tego doszedł wiek, zmęczenie materiału i wyszło jak wyszło. Ostatnio z walki na walkę było już tylko gorzej. Liczyłem, że może to przemęczenie i z Glazkovem będzie lepiej. To nie było przemęczenie.
Teraz pozostaje pytanie co dalej. Koniec kariery, czy jeszcze jakaś solidna wypłata w Polsce. Myślę, że raczej ta druga opcja. Mam tylko nadzieję, że Tomek nie zacznie sprzedawać swojego nazwiska młodym, obiecującym ciężkim. Przykro by było na to patrzeć.
Podsumowując - prawdziwa kariera Tomasza Adamka w wadze ciężkiej dobiegła końca.

A co do Pindery... Lubię go jako eksperta, ale komentatorem jest po prostu kiepskim. I do końca był przekonany, że Adamek jeśli nawet przegrał to góra jednym punktem. Nie wiem, może ja inną walkę oglądałem. Góral dostał po prostu solidny wpiernicz, nie ma się co oszukiwać.

ZAPRASZAM NA MÓJ KANAŁ SPLINTERBOXING - KLIKNIJ TUTAJ
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-03-2014, 05:05 AM
Post: #253
RE: Adamek - Głazkow
Cóż, udało mi się wytypować zwycięzcę, a nawet przebieg tej walki, ale i tak średnia to satysfakcja kiedy prawdopodobnie kariera najlepszego polskiego profi boksera dobiega końca Wink

Głazkow po niemiarodajnej walce ze Scottem został mocno skreślony w polskim internecie, a to tak naprawdę bardzo wysokiej klasy rzemieślnik. W pojedynku z Tomkiem pokazał bardzo dobrą formę i jego występ zapewne wielu zaskoczył in plus. Był po prostu lepszy w każdym elemencie.

Moim zdaniem narożnik Tomka dał dupy - gdzie był plan B? Przez 10 rund Adamek dostawał do jednej bramki i niczego nie zmienił w swoim boksie. Może Bloodworth myślał, że wygrywają walkę (wtf?!)? Roger oglądał sobie spokojnie walkę. Za to np, narożnik Ukrainca był bardzo zaangażowany w pojedynek i cały czas reagował na wydarzenia w ringu. Może to kwestia wieku Bloodwortha, nie wiem... W każdym razie gdyby nie ambicja Adamka, to być może ten pojedynek skończyłby się werdyktem w stylu 120-108 x3

Pindera nie potrafi obiektywnie komentować walk Adamka. Lubię go, ale po tylu latach komentowania dalej tak kierować się sercem? Punktacja Floresa to już w ogóle był kosmos. Z rundy na rundę porównywałem jego kartę z moją i zastanawiałem się co z tym chłopem jest nie tak. Adamek maksymalnie wygrał 5 rund, samemu punktowałem 117-111 Głazkow.

Eh, w sumie liczę na to, że Adamek da jeszcze jedną, pożegnalną walkę i dopisze do rekordu 50 zwycięstwo. Wydaje mi się, że dopiero go docenimy, jak zakończy karierę.

W każdym razie sama walką była niezła i nie żałuję, że zarwałem nockę. Dobre odtrucie po Wawrzyk vs Botha Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-03-2014, 08:42 AM
Post: #254
RE: Adamek - Głazkow
Statystyki:
Tomasz Adamek - Wiaczesław
Głazkow
161/761 (21%) Ciosy ogółem
212/580 (37%)
71/491 (14%) Ciosy proste
przednią ręką (jabs) 124/351
(35%)
90/270 (33%) Pozostałe mocne
ciosy (power punches) 88/229
(38%)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-03-2014, 09:38 AM
Post: #255
Bug RE: Adamek - Głazkow
Jestem lekko zaskoczony. Wiadomo było, że Adamka dopadł wiek, ale to widowisko było naprawdę żałosne. Natomiast pozytywnie zaskoczył Ukrainiec. Chyba go trochę nie doceniamy.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-03-2014, 10:06 AM
Post: #256
RE: Adamek - Głazkow
No cóż, stało się tak jak podejrzewałem. Adamek już wykazuje oznaki skrajnego wypalenia i lepiej aby nie popełnił błędu Gołoty i skończył z boksowaniem wtedy kiedy powinien. Mam nadzieję, że Polsat zorganizuje mu jakąś dużą galę pożegnalną na przykład w nowej hali w Krakowie na 18000 ludzi. Chyba sam bym się wybrał na takie wydarzenie aby osobiście podziękować Tomkowi za te emocje, którymi jego walki były wypełnione aż po brzegi. Sam go krytykowałem za niektóre decyzje, ale w końcu to jeden z naszych najlepszych pięściarzy zawodowych w historii. Wielu pisze, że dla Adamka liczy się tylko kasa, że tłumaczył się aklimatyzacją, że Diablo jest chujowy, że daje szansę sędziom. No ok, super nawet jeśli to prawda, to należy zdać sobie sprawę, że jak oni odejdą od boksu to nie będzie nic. Zostanie nam tylko odtwarzanie na YT walk Adamek vs Briggs czy Diablo vs Czakijew i wspominanie jak to kiedyś było dobrze, jak to kiedyś Polak był mistrzem świata.

[Obrazek: lebron-james-cavs-fan-elite-daily1.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-03-2014, 10:23 AM
Post: #257
RE: Adamek - Głazkow
Styl Adamka bardzo pasował Głazkovowi... i jeszcze te sparingi, ale fakt faktem, Adamek nie ma obrony, dziecko by go trafiło. Koniec kariery? mam nadzieje, że nie, zostało jeszcze coś do zrobienia tutaj w Polsce.

Najlepsze jest jednak to, że Głazkov mimo zwycięstwa tak naprawdę szanse na walki z Kliczko ma mniejsze niż miałby Tomek w przypadku zwycięstwa a te nie były zbyt duże. Taka walka się po prostu nikomu nie opłaca.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-03-2014, 11:18 AM
Post: #258
RE: Adamek - Głazkow
Wiedziałem , że jak będę kibicował Tomaszowi to przegra . Szacunek dla Adamka za serce i emocje z dawnych lat , ale czas na jakąś pożegnalną walkę z kiepskim rywalem i emeryturę .
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-03-2014, 11:31 AM
Post: #259
RE: Adamek - Głazkow
Nie wiem czy to Głazkow był tak dobry czy Tomek tak słaby, ale tutaj bezdyskusyjnie wygrał Ukrainiec. Mi wyszło 116-112 dla Głazkowa. Był szybszy, bił celniej i więcej. Szkoda, to już koniec Adamka jako czołowego pięściarza HW, ale trzeba było liczyć się z tym, że ten moment kiedyś nadejdzie.
Ciekawa perspektywa otwiera się natomiast przed Głazkowem, do wczoraj przez wielu niedoceniany dziś staje się ciekawym graczem w HW.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-03-2014, 12:20 PM
Post: #260
RE: Adamek - Głazkow
Hah, dobrze leniowi. Widze na forach tylko pojazd na Solisa, bo gruby, bo nadwagam, bo kondycja slaba etc. Tomek nie ma nadwagi, ale forma ktora prezentuje od kilku walk, to dramat. Bardzo dobrze, niech konczy kariere, albo bierze sie za prawdziwe treningi, bo w PL jest coraz mniej takich ktorzy kupa ten wyuczony na pamiec, i powtarzany do znudzenia zalosny kit... z pomoca boga, forma swietna, szybosc jest, swiezosc, Roger, mowi ze jest coraz lepiej, chce rewanzu z drugi z Braci i wygram... takie tam pierdoly. Bylem za Glazkovem, ale wydawalo mi sie, ze jednak Adamek go lyknie, bo jest bedziej doswiadczony, i wydawalo mi sie, ze bedzie silniejszy.. Ukrainiec mial byc aktwyniejszy, ale to Polak powinien ostatecznie zwyciezyc-tak sadzilem... milo sie zaskoczylem.Smile Za rok, to taki Szpilka to powyciera ring Tomaszem. Barwa dla Glazkowa.

ps. Walke ogladalem tylko do 7 rundy, bo zaczyna sie Gracia-Herrera, i po pierwszych 7odslonach, 6 dalem dla Glazkova, i jedna(2runde) na remis.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości