| 
				
				 
					Mitchell vs Banks - II
				 
			 | 
		
| 
				 
					23-06-2013, 09:30 PM 
				 
				
Post: #41 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Mitchell vs Banks - II 
				 
					Widziałem powtórkę walki i byłem w szoku. Przecież w trzeciej rundzie Banks miał Mitchella na łopatkach. On go naprawdę nie chciał znokautować. Przypominało mi to walkę Opalach - Ajetović, gdzie Serb nie chciał położyć Polaka. Z kolei Seth zawalczył nieźle taktycznie, w co sam nie wierzę 
				
				
				
			  Wiedział, że Jonathon nastawił się na jeden cios i praktycznie nie dał mu podstaw do zadania takiego ciosu. Ogólnie gala była dziwna, bo nastawiałem się na walkę ciężkich, nie mając nadziei na emocje w walce wieczoru, a było odwrotnie. Walka wieczoru była świetna, choć Broner stracił trochę w moich oczach, takiego Magika powinien jednak pewnie pokonać, a Paullie pokazał, że jest jednak dobrym bokserem. Werdykt niekontrowersyjny, choć ja punktowałem remis  
				 | 
		|||
| 
				 
					24-06-2013, 10:31 AM 
				 
				
Post: #42 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Mitchell vs Banks - II 
				 
					@Maynard 
				
				
A twoim zdaniem Banks wyszedł do ringu żeby wygrać ?  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					24-06-2013, 11:15 AM 
				 
				
Post: #43 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Mitchell vs Banks - II 
				 
					Banks "zawalczył" jak typowy Banks w wadze ciężkiej. Ciekawe jest to, że w wywiadach czy w samym narożniku Władka, Banks wymaga od Kliczko większej agresji  
				
				
				
			 
				 | 
		|||
| 
				 
					24-06-2013, 04:18 PM 
				 
				
Post: #44 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Mitchell vs Banks - II 
				 
					Wyglądało na to, że wyszedł po wypłatę. Nie przeczę. Tragiczna walka, omal nie zasnąłem, a przecież koniecznie chciałem obejrzeć Bronera i Malignaggiego.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					24-06-2013, 06:36 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-06-2013 06:40 PM przez Sander.)
				 
				
Post: #45 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Mitchell vs Banks - II 
				 
					Banks stał się zakładnikiem tego trenerowania Wladowi przez co trochę sobie zablokował bokserską przyszłość. Dziwne że w tym wieku wziął się za trenowanie innych a własną karierę zostawił w cieniu.
				 
				
				
 | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



 Wiedział, że Jonathon nastawił się na jeden cios i praktycznie nie dał mu podstaw do zadania takiego ciosu. 