Andrzej Gołota

[Martin]

http://sport.wp.pl/kat,1878,title,Andrze...omosc.html

[Sander]

Ciężko będzie znaleźć rywala który na pewno nie pokona Gołoty...

[RedHawk]

@Sander
Dadzą mu Letra, Williamsa albo Bothę. Dopłacą im 1000$ i się podłożą.

[Sander]

Ten Williams rzeczywiście mógłby z Andrzejem przegrać, niestety jednak jeśli Andrzej wygra, to znów w siebie uwierzy i będzie chciał dalej boksować

[Martin]

(16-07-2014 08:39 AM)Sander napisał(a):  Ciężko będzie znaleźć rywala który na pewno nie pokona Gołoty...

Może Art Binkowski?

W artykule była mowa o Holym.....

[Sander]

Holyfield niedawno ogłosił definitywny koniec z boksem, a gdyby potrenował kilka tygodni, to dla Andrew będzie za mocny. Mięśni nie ma tak pozrywanych jak Andrzej, który ma ścięgna i mięśnie jak drogi w tym kraju - dziura, asfalt, dziura, asfalt...

[Pakman]

Boję się, że może chodzić o trzecią walkę z Bowe

[redd]

Daliby już spokój z tym Gołotą. Nie rozumiem ludzi, którzy chcieliby to oglądać. Pożegnanie z ringiem miało być już z Saletą, a teraz rozpocznie się cyrk z szukaniem rywala, który Andrzeja nie pokona. Ci co chcą zorganizować ten pojedynek powinni wysłać skautów na Węgry i Słowację.

[Sander]

Według mnie to każdy - nawet najwięszy bum - ruszając ostro z cepami od początku na Gołotę jest w stanie go skończyć w pierwszej rundzie. Andrzej nie ma już pracy nóg, nie ma balansu, nie ma refleksu, nie ma szybkości, nie ma ciosu - nie ma nic co może stawiać go w roli faworyta z kimkolwiek. Dorosły facet, a nie wie kiedy zejść ze sceny. Walka z Bates'em to powinno być pożegnanie.

[Sander]

Gołota będzie się żegnał na dystansie 6 rund i walką bez oficjalnego werdyktu więc już wiemy, że będzie to pokazówka (mądry ruch organizatorów, żadnej walki na poważnie Andrzej by nie wygrał). Walka w Częstochowie, a jak Częstochowa to i Marcin Najman jako organizator, a pokaże to TVP. Rywalem ma być Evander Holyfield podobno, ciekaw jestem czy budżet tej imprezy to wytrzyma, szefem sportu w publicznej jest bodajże Włodzimierz Szaranowicz, który w boksie "nie siedzi", a obserwując degrengoladę poziomu TVP (zarządzanie, fachowość), to pewnie różne kwiatki jeszcze po drodze wyjdą na jaw...