Pacquiao vs Vargas (5.11.2016)
|
30-10-2016, 06:57 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-10-2016 07:00 PM przez Wietnam.)
Post: #29
|
|||
|
|||
RE: Pacquiao vs Vargas (5.11.2016)
Ja myślę że tak nie jest do końca, Vargas został przeciwnikiem dla Pacquiao który w zasadzie zakładając nie może
mu zrobić krzywdy po powrocie i przed ewentualną zbliżającą się walką z Crawfordem, ta walka ma być solidną rozgrzewką przed hitowym starćiem w Boksie i w Top Rank,zakładane przez Aruma według moich myśli przekazanie pałeczki króla TP Promotions, oczywiście nie chciałbym aby tak się stało, ale wielce prawdopodobne było by kolejne grzebanie na kartach punktowych przez Boba, aby to Crawford wyszedł z tej walki zwycięsko, Dziadek już odjebał taki trick na walce Pacquiao vs Bradley I, kiedy to pamiętamy jaki werdykt nastąpił, to Bradleyowi miała zostać przekazana pałeczka od Pacquiao, to Tim miał być nowym królem stajni Aruma, ale nie wyszło, Bradleyowi się nie udało, wyszło na to że generuje małe stosunkowo zyski z PPV, dlatego według myślenia trzeba było zrobić rewanżową walkę z Pacmanem aby zmazać plamę kontrowersyjnego werdyktu , i dalej jeszcze trochę porobić kaski na Mannym, Teraz Bob "Paranoja" Arum, przymierza sie do planu B, czyli wykreowania nowej gwiazdy i przed wszystkim nowego następcy Paca, kròla Top Rank PPV, trzeba jeszcze z raz zarobić na Filipińczyku robiąc walkę z Vargasem w miarę bezpieczną jak w przypadku pojedynków z Algierim i Riosem, i rozpocząć nowy rozdział zarabiania wielkiego szmalu na Crawfordzie, mam nadzieje że Pacman w miarę orientuje się o co chodzi na przykładzie werdyktu pierwszej walki z Bradleyem, powinień wygrać tą walkę z Vargasem wysoko na punkty czego mu życzę, i po raz ostatni zawalczyć z którymś z zawodników Haymona, kiedy to obaj promotorzy zaczeli się dogadywać,taką opcje powinien wybrać np walkę na jeśien z wygranym z pary Garcia/Thurman, o pas. Ale wszystko idzie w kierunku planu Boba, . |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości