Fonfara vs Cleverly
|
28-09-2015, 07:50 PM
Post: #21
|
|||
|
|||
RE: Fonfara vs Cleverly | |||
28-09-2015, 07:51 PM
Post: #22
|
|||
|
|||
RE: Fonfara vs Cleverly
Imo Clev może nie leżeć Fonfarze, nie zdziwię się jak wyjabuje AF.
"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
28-09-2015, 08:04 PM
Post: #23
|
|||
|
|||
RE: Fonfara vs Cleverly | |||
06-10-2015, 03:50 PM
Post: #24
|
|||
|
|||
RE: Fonfara vs Cleverly
Walka na antenie TVP Sport.
|
|||
10-10-2015, 10:44 PM
Post: #25
|
|||
|
|||
RE: Fonfara vs Cleverly
Czy ewentualna porażka z Cleverly'm mocno by się odbiła na karierze Andrzeja? Ostro by pikował w dół?
|
|||
10-10-2015, 10:54 PM
Post: #26
|
|||
|
|||
RE: Fonfara vs Cleverly
Może nie tak ostro bo Clev to jednak jest nazwisko, ale zachwiała by jego obecną pozycję lekko,.
O rewanżu ze Stevensonem mógłby zapomnieć na jakiś czas |
|||
10-10-2015, 11:13 PM
Post: #27
|
|||
|
|||
RE: Fonfara vs Cleverly
Ja się strasznie obawiam tej walki. Cleverly to kawał boksera, a jest u nas strasznie niedoceniany. Ja się spodziewam wyrównanej walki, ale mam nadzieję, że Andrzej trafi mocnym ciosem i zakończy pojedynek przed czasem.
|
|||
11-10-2015, 11:18 AM
Post: #28
|
|||
|
|||
RE: Fonfara vs Cleverly
Nie po to rozbił Chaveza, żeby teraz potknąć się na Cleverlym. Ja nie ukrywam, że opinię o Clevie zbudowałem sobie po rewanżowej walce z Bellew (no i po porażce z Kovalevem ale tu ciężko się go czepiać). Dla mnie to przecięty przeciętniak, który może być zagrożeniem dla innych przeciętniaków. Fonfara to top5 półciężkiej jak dla mnie, wie co ma robić w ringu, wie z kim walczy, jest świadomy swoich atutów i wad -> nic tylko wygrać.
|
|||
11-10-2015, 12:03 PM
Post: #29
|
|||
|
|||
RE: Fonfara vs Cleverly | |||
11-10-2015, 12:35 PM
Post: #30
|
|||
|
|||
RE: Fonfara vs Cleverly
Ja też się zgadzam, ale... zwyczajnie mam takie sobie mało optymistyczne odczucia. Mam wrażenie, że się ogólnie lekceważy Cleverly'ego, a opinii o nim nie ma co budować na walce z Bellew, bo to była bitwa w innej kategorii wagowej, gdzie Clev tracił kilka atutów. Przecież przed walką z Kovalevem jego resume wyglądało dość solidnie. Murat, Krasniqi, Karpency, Bellew. Solidnie.
Wiadomo, jeśli Andrzej chce prosperować do miana mistrza świata musi takich bokserów pokonywać. Jednak ja się tak zastanawiam, który z zawodników, Chavez czy Clev, będzie trudniejszym wyzwaniem czysto sportowym, to stawiałbym na Walijczyka. Choć oczywiście porażka Polaka byłaby dla mnie niespodzianką, to nieco obawiam się, że Nathan narobi Polakowi kłopotów. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości