Deontay Wilder
|
12-08-2014, 12:21 AM
Post: #291
|
|||
|
|||
RE: Deontay Wilder
Ze Scottem przynajmniej było tylko kilkanaście sekund
Wilder będzie boksował za parę dni z Gavernem, który zapowiada rzucenie się na faworyta od pierwszych sekund. Raczej kolejna walka, która NIC nam o Wilderze nie powie więcej. Ja się śmieje, bo wziął Gaverna, żeby pozostać aktywnym, a przecież te jego walki to są tylko delikatne odskocznie od treningu i gdyby ich brakło, to nic by się nie zmieniło. |
|||
12-08-2014, 11:34 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-08-2014 11:35 AM przez Sander.)
Post: #292
|
|||
|
|||
RE: Deontay Wilder
No dokładnie, te dwie czy jedna runda z Gavernem zapobiegną zardzewieniu?
Jak tylko ten Wilder rozpuści te wielkie ręce i ruszy na Gaverna ten skuli się przy linach, przyjmie z 10 ciosów po całym ciele, Wilder w tym czasie się ze dwa razy wywali, bo wkłada w ciosy tyle siły, że nie panuje nad tym i sędzia wkroczy, Gavern pokręci głową i to tyle z tej walki będzie. CZEMU NIE WEZMĄ OLIVERA MCCALLA? Ten facet postawiłby jakiś opór no i ma twardą głową, ale z drugiej strony ma już swoje lata i wyjście do takiego "dzika" jak Deontay to zawsze wielkie ryzyko. Swoją drogą czytałem wypowiedzi ludzi z obozu "Bronze Bombera", że bardzo ciężko znaleźć solidnego przeciwnika dla niego. Zwyczajnie obawiają się chłopaki walki z tym killerem. |
|||
12-08-2014, 02:57 PM
Post: #293
|
|||
|
|||
RE: Deontay Wilder
Jakoś takiemu Parkerowi mogą zakontraktować Czołga Williamsa, który się nie wywraca i zapewne da młodziakowi całe 12 rund. A tu wielka nadzieja USA, za którą stoją Al Haymon i Showtime i nie mogą biednemu Wilderowi znaleźć kogoś takiego No, ale przecież gdyby Wilder przeboksował chociaż te 8 rund, to cały PR poszedłby w pizdu, a jeszcze Deontay straciłby może wiarę w swoją nadludzką moc, więc nie ma co ryzykować.
|
|||
12-08-2014, 06:10 PM
Post: #294
|
|||
|
|||
RE: Deontay Wilder
To jest śmieszne i nie ma na to wytłumaczenia. Wilder ma bardzo mocny cios, ale nie dali mu nikogo, kto miałby docelowo przetrwać kilka rund. Nawet nie próbowali kogoś takiego znaleźć.
|
|||
16-08-2014, 05:40 PM
Post: #295
|
|||
|
|||
RE: Deontay Wilder
Na miejscu Wildera boksowałbym z Gavernem prawie pełen dystans nastawiając się na knockout w ostatniej rundzie.
Ta walka i tak nie ma znaczenia bo sam Gavern przyjechał z myślą o przegranej więc zostawiając sobie tylko 3 minuty na wisienkę na torcie Deontay stworzyłby sobie jakieś wyzwanie. Poza tym mógłby pokazać, że potrafi boksować.. Oczywiście, z Gavernem to nie sztuka ale pokazać, że dysponuje się dobrym jabem, jakimiś ciekawymi kombinacjami, ciosami na korpus, jakąkolwiek obroną zyskałby tylko większy szacunek. Jeśli będzie kontrolował przebieg pojedynku w 100% i znokautuje Gaverna "jak będzie chciał" w ostatnim starciu pokaże więcej niż miałby zmiażdżyć go pierwszą bombą. Ze Stiverne'em będzie trzeba trochę poboksować, On od razu tak nie padnie więc jest co robić w dzisieszym pojedynku They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
17-08-2014, 06:09 PM
Post: #296
|
|||
|
|||
RE: Deontay Wilder
Łeee... zawiodłem się :/
Chciałem żeby Wilder poboksował ale to co zobaczyłem to jakaś tragedia. On miał się bawić jedzeniem, samym jabem rozkrwawić Gavernowi nos i kąsać szybkim prawym od czasu do czasu. On natomiast wyszedł i przechodził 4 rundy od czasu wyprowadzając lewy prosty, najczęściej na rękawice bez zamiaru trafienia a pokazania aktywności, prawe były rzadkie i niecelne, do tego wciąż widać, że Deontay jest zielony jeśli chodzi o radzenie sobie z presją, jego garda jest rozmemłana, obrona to odejście do tyłu, rzadziej w bok, chęć bawienia się pięściarstwem jest mu obca. Sam Gavern go podjudzał aby trochę podwyższyć tempo i w sumie można go pochwalić bo jak na mięso armatnie to radził sobie przyzwoicie. Chciałem zobaczyć destrukcje a tu walka dosłownie odklepana jak wczorajszy mecz Realu z Fiorentiną na narodowym. Szkoda czasu na takie coś... Jak przypomnę sobie filmik jak Haye go masakruje na sparingach i pomyślę o tym co robił z nim Klitschko to czuję się zniesmaczony. Może i Wilder pokona Stiverne'a, może nawet znokautuje ale jeśli mam go sobie wyobrazić w starciach z takim Povietkinem, Furym, Haye'em to kiepsko to widzę. Nie chcę myśleć co zrobi mu Klitschko. Może nastawienie Wildera w takich walkach byłoby inne niż wczoraj jednak nie zmieni On swojego stylu z walki na walkę. Obrona kiepską pozostanie a dzikie bomby w końcu przestaną wystarczać. Szkoda, że nie idzie w stronę prawdziwego amerykańskiego old schoolu. Wiem, że mając 2 metry ciężko naśladować Tysona, Toney'a, Holyfielda, Jones'a Jr czy Mayweathera ale lekcję od Lewisa mógłby brać częściej... Jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy chciałbym aby Pan Wilder był Mistrzem Świata wagi ciężkiej. They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
17-08-2014, 08:03 PM
Post: #297
|
|||
|
|||
RE: Deontay Wilder
A najlepsze jest to ze Wilder nastawil sie na spokojne boksowanie przez pare rund i ze swojego wystepu jest zadowolony bo te pare rund przeboksowal.
|
|||
18-08-2014, 06:30 PM
Post: #298
|
|||
|
|||
RE: Deontay Wilder
Jemu to wystarczy, walka ze Stivernem nie potrwa więcej niż 4-5 rund.
|
|||
18-08-2014, 06:50 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-08-2014 06:50 PM przez Melvin.)
Post: #299
|
|||
|
|||
RE: Deontay Wilder
A może trafi nam się powtórka z Garcia-Matthysse ,gdzie wszyscy mówili o nokaucie,a była decyzja,ta walka to dla mnie wielka zagadka
|
|||
18-08-2014, 07:43 PM
Post: #300
|
|||
|
|||
RE: Deontay Wilder
Melvin
Mówimy jednak o innej kategorii wagowej. Nieco wolniejsze ale silniejsze ciosy Wildera czy Stiverne'a robią inne wrażenie na nich wzajemnie niż ciosy Garcii czy Matthysse. I Wilder i Stiverne nie mają jakiś tytanowych szczęk więc jeden padnie na pewno. Ja obstawiam, że Wilder. RedHawk? Jaki jest Twój typ? They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 45 gości