Kto dla Moneya ?

[Martin]

Między kategorią półśrednią a średnią jest (jeśli źle mówie to mnie poprawcie) ok 6 kg więc o co Wam chodzi? Po co tekst z Kliczkami i Szpilką?

[RedHawk]

@Martin
Golowkin miażdży w średniej, Mayweather musiałby być idiotą i samobójcą żeby zgodzić się walczyć z kimś takim... w przypadku walki z Canelo mógł podjąć ryzyko ze względu na rangę tego pojedynku i kasę a Golowkina mało kto zna...

[Martin]

@RedHawk
To byłby właśnie pojedynek o miano króla P4P. Poza tym mi chodziło tylko o to, iż GGG może z Floydem wygrać, a nie Khany, Garcie i inni tego typu rywale.

[RoyJonesJr]

Bez Jaj !
Floyd z Alvarezem musiał ustalić limit. Golovkin musiał by ważyc ze 150-152 funty a przy takim zbijaniu spuchł by po 4 rundzie i wyglądał by jak Matthysse przed wczoraj po początkowych rundach. A po za tym widzieliście jak Canelo wyglądał przy Floydzie ? był dwa razy większy a GGG wyglądał by przy Floydzie jak Witalij przy Adamku.
Walka nie ma żadnego sensu.

[Sander]

Jestem przeciwny takim catchweight'om. Floydowi ani z Wardem ani z GGG nie uda się ustalić limitu który nie wpłynie na postawę jednej ze stron bardzo wyraźnie.

[BESTIA]

Ja chciałbym walki Alexander vs Mayweather.Devon jest szybki, ma dobrą obrone i szybkie nogi mógłby sprawić trochę kłopotów.Alvarez był bardzo wolny na nogach i to uniemożliwiło mu jakąkolwiek walkę z Floydem.Nie widzę nikogo kto mógłby pokonać Floyda, oczywiście mówię o zawodnikach o podobnej wadzę.

---

Jaki Ward,Hopkins przecież oni walczą w półciężkiej to będzie kolosalna przewaga.Hopkins wzrost 185cm, zasięg 191cm, Ward niewiele mniejszy.Na siłę niektórzy szukają Mayweatherowi rywali większych i silniejszych, tylko Martinez może zjeść do wagi która będzie odpowiadać Floydowi.

[Pakman]

@Bestia

A co myślisz, o wspominanym przeze mnie Larze ?

[BESTIA]

Lara ma to czego może obawiać się Floyd, czyli większy zasięg i dobry dystans.Ogólnie jest świetnym bokserem, trochę niedocenianym, a jego walkę z Wiliamsem do dziś uważam za jeden z większych wałków.Muszę przyznać że zapomniałem o nim w kontekście walki z Floydem, i uważam że mógłby dać świetną walkę.Takich dwóch cwaniaków kontr-bokserów to chciałbym zobaczyć.

[Sander]

Oczywiście Lara jak najbardziej.
Trochę otoczka marketingowa tutaj by ucierpiała bo Erislandy to nie jest medialny tuz ale sportowo gracz jak najbardziej poważny. Mańkut z imponującym zasięgiem, dobry technik. Czemu nie?

Pakman i BESTIA, przepraszam, że wszedłem Wam w słowo chętnie zapoznam się z Waszą opinią.

[Pakman]

Ja w ewentualnej walce Kubańczyka z Floydem postawiłbym na tego pierwszego, a oto dlaczego:
1. Technicznie nie ustępuje Mayweatherowi
2. Ma dłuższe łapy
3. Prawdopodobnie mocniej bije
4. Jest silniejszy fizycznie
5. Porównywalna praca nóg
6. Dużo szybszy od ostatnich rywali Floyda
7. Jest niedocenianym Kubańczykiem podobnie jak Rigondeaux