Witalij Kliczko vs Dereck Chisora

[Piotrowski]

Ja rowniez licze na Chisore, sympatyczny koles, jedynie ciosu mu brak. Niestety szans zadnych

[Kikas]

Dynamikę ciosów ma podobną do Solisa (wybaczcie, ale w wielu aspektach obydwaj Ci bokserzy są podobni), z tym że ciosy Solisa sprawiają wrażenie mocniejszych, natomiast wydaje mi się że Dereck jest bardzo dobrze zmotywowany, jeśli ta motywacja nie zostanie stłamszona przez Vitalija w pierwszej rundzie to już można powiedzieć że będzie sukces.

[Piotrowski]

nie jestem tez pewien co do jego lba- niby przyjac potrafi, a jednak taki cios z bodajze 1szej rundy w walce z Mopem cos niby zachwial..

[Jerome]

Sensacja moze byc rowniez z tego powodu ze jednak Chisora nie bedzie umial przyjac pierwszej bomby Vitka i padnie jeszcze szybciej niz Ci, ktorzy w wiekszym stopniu byli skazywani na porazke. Malo tego najczesciej tak bywa ze jesli obaj piesciarze sa bardzo mocno zmotywowani do ataku to najczesciej wychodzi z tego knockout, a jesli wychodzi sie i za duzo kalkluje i kombinuje to moga byc flaki z olejem i powtorka z rozrywek z cyklu walk Vitalija. Mam nadzieje, ze to bedzie dobra walka, bez wzgledu na zwyciezce. Vitek na szacunek zasluguje a Chisora jak sprawi niespodzianke to rowniez bedzie dobra wiadomosc (no moze oprocz tego, ze Haye juz nie wroci ;] ).

[Terminator2]

@JEROME
Chłopie nie emocjonuj się tak bardzo! Wydaje Ci się, że jak napisałeś więcej postów, to jesteś jakimś wielkim kozakiem? Bo Ci dali więcej gwiazdek na forum??
Fakty są takie, że Solis narobił w gacie i przez drugą część rundy Vitek coraz bardziej ganiał go po ringu i zamykał w narożnikach. Fakt kolejny jest taki, że Solis przegrał przez KO 1. I nie ważne, co się Tobie wydaje (po ciosie się zachwiał, czy też pod ciężarem sadła? ). Kolejny fakt jest taki, że to wielkie zagrożenie pt. Solis w swojej poprzedniej walce strasznie męczył się z Austinem, z którym zaczął dawać radę dopiero gdy ten już oddychał dupą. Następny fakt jest taki, że ów Solis nie potrafił nawet Vitkowi w oczy spojrzeć (o jakieś voodoo go posądzał) taki był zesrany. I to ma być zagrożenie dla K2 ? Proszę Cię...

[Jerome]

@Terminator2
Jesli sie ze mna nie zgadzasz to napisz w ten sposob, a nie na wejsciu kwestionujesz rzetelność mojej osoby oskarżając mnie o cos o czym nie masz pojęcia. Widze, ze jestes wielkim fanem Kliczek bo nie dopszczasz nawet mozliwosci, ze Vitalij mogl sobie z koms nie radzic. Moze to Tobie sie wydaje, ze jestem kozakiem ale ja nie obrazam bezpodstawnie uzytkownikow na podstawie wyglaszanych przez nich opinii i jesli mnie to dotyka to nie zamierzam siedziec cicho.
Podsumowujac, nie wiesz co siedzi w glowie Odlaniera wiec nie mow mi, ze byl obsrany bo to ze nie patrzyl Vitkowi w oczy to gowno nie dowod. I naucz sie szanowac uzytkownikow na forum bo patrzac na Twoją reputacje to nie jestes lubiany a od moich gwiazdek sie odwal bo nic Ci do tego, lubie to pisze i nie powinno Cie to obchodzic.

[MrT]

Akurat niepatrzenie w oczy to była dobra strategia i trochę wkurzyła Vitka.
Co nie zmienia faktu, ze od początku rundy Vitek radził sobie z Solisem jak najbardziej....
Solis trafił vita znacznie cześciej niż 3 razy, niestety większośc ciosów weszła w tułów... Vit trafił Solisa przynajmniej kilkanaście razy w sumie, chyba więcej zresztą. Solis był bezradny praktycznie w tej walce...
Chociaż umiejętności pokazał.
Sowka, jakbyś mógł precyzyjniej wskazać moment tego ciosu... bo wydaje mie się że czegoś nie zauważyłeś tam..

[Jerome]

Ale Solis też sobie radził. To nie ulega wątpliwości. Oczywiście do upadku ;]

[MrT]

No własnie boksował, fakt, ale radzić sobie, to nie radził.
Na jednym forum jeden gościu rozpisał rundę cios po ciosie, stopując film i dokładnie sprawdzając gdzie czyja rękawica ostatecznie lądowała.
Spędziłem trochę czasu, próbując to obalić, ale jednak musze przyznać, że wbrew mojemu początkowemu wrażeniu, Solis był praktycznie bezradny a Vit kontrolował walkę praktycznie od początku

[Jerome]

Chcialbym to zobaczyc, mozesz poszukac??