Głowacki vs Usyk

[Gogolius]

Cytat: Sam mówisz, że mogło być tylko 5-7, a przecież Krzysiek walczył u siebie. A był raczej pewny porażki. Ba! Wiedział, że musi znokautować rywala w ostatniej rundzie, choć na mojej karcie wypykanie Usyka w tym starciu dawało mu remis i jakby nie było zachowanie pasa. To mnie dziwi najmocniej, nie reakcja obozu Usyka

W złym miejscu jest boks, skoro osoby takie jak Ty dziwią się, że gospodarze mają trzeźwy pogląd sytuacji i widzą co się dzieje w ringu. Jakby to było normalne "ej, dostaliśmy baty dwiema rundami, ale przecież gala jest u nas, na pewno odkręcą".

Dla mnie dobrze to świadczy - wszyscy byli świadomi, że werdykt będzie fair, zwycięży sport, a obóz Główki zna się na boksie na tyle, żeby po 12-tu rundach być pewnym porażki.

[Wietnam]

Dla mnie Usyk to Floyd cięższych kategorii,ta technika, defensywa
gość pobije wszelkie rekordy,
już pobił rekord Holyfielda,
mistrzostwo CW w 10 pojedynku, jestem przekonany
że gość dlugo nie zabawi w Cruiser weight, dowolna obrona,
unifikacja i kategoria ciężka już, k.o.z.ak....

[Maverick]

@Wietnam ja tam Usyka nie widzę w cięzkiej wg mnie przegrałby chociażby z Joshua

[kubala1122331]

Szymański się jakoś cieszył, chociaż przegrał wyraźniej. W ringu ponoć pewne rzeczy wyglądają inaczej, Główka mógł czuć, że przegrał tę walkę, ale za cholerę mi nie wmówisz, że dostał taki wpierdziel, że nawet nie mógł robić dobrej miny do złej gry. Kurde, zdeklasowani goście unoszą ręce w geście tryumfu, a tutaj od razu była złość i rozczarowanie.

Ja nie widziałem takiej sytuacji poza Alvarez - Cotto. Jeśli znasz inne walki, gdzie zawodnik był załamany po tak w miarę równej walce to proszę, wymień je

Swoją drogą rację ma @Terminator. Wygrał zawodnik lepszy, przynajmniej tyle.

[Wietnam]

(18-09-2016 12:58 AM)Maverick napisał(a):  @Wietnam ja tam Usyka nie widzę w cięzkiej wg mnie przegrałby chociażby z Joshua

być może w ciężkiej podzielił by los Adamka, ale gość jest
lepszy od Gòrala technicznie, .

[Joker]

Nie zesraicie się z tym ukraincem.

---

kubala popieram

[Terminator]

Usyk to jedyny z CW który miałby szanse zaistnieć w HW aczkolwiek nie sadze aby miał szanse z którymś z mistrzów i nie byłby tez według mnie faworytem w walce z Hayem

[Hugo]

Jeszcze parę uwag na gorąco:

Wspaniałe zwycięstwo Głowackiego nad Huckiem zostało w karygodny sposób zmarnowane przez nieudolnego promotora, jakim był, jest i będzie Wasilewski. Jak Huck był mistrzem WBO to miał bodajże 9 obron ze specjalnie dobieranymi rywalami, żeby mu pasowali. A Główka? Najpierw dobrowolna walka z Cunninghamem za grosze (jakaś transakcja wiązana, rewanż za title shota dla Szpilki?), potem wpakowanie na najlepszego boksera tej kategorii. A można było wziąć rewanż z Huckiem za pół dużej bańki w euro lub zorganizować unifikację z Lebiediewem co najmniej za podobne pieniądze. Wasilewski jest tylko w gębie mocny, poza tym to cienias.

Chwaliłem dzisiaj Łapina, ale żadnej myśli taktycznej w poczynaniach Głowackiego widać nie było. Ataki po dole i zamachowe na górę do przewidzenia i do rozszyfrowania. Nawet jak te ciosy dochodziły, to Usyk ładnie je amortyzował ruchem odchodzącym i nie robiły na nim wrażenia. Żadnych ciekawych kombinacji na więcej niż 2 ciosy. Żadnych nagłych przyśpieszeń. Żadnych sensownych prób zagonienia go do lin. Niczym nie zaskoczono przeciwnika.

Usyka w CW może pokonać albo jakiś bardzo silny fizycznie i wywierający pressing swarmer albo ktoś o podobnych jak Ukrainiec zaletach, ale z mocniejszym ciosem. Na dziś dzień w CW takich bokserów nie ma, ale w sąsiednich kategoriach są. Pierwszy typ to Beterbijew, drugi to Haye. Z obecnych cruiserów największe szanse na stoczenie z Usykiem wyrównanej walki (ale nie na zwycięstwo) miałby Briedis.

A co dalej z Głowackim? Znając umiejętności jego promotora, to chyba nic. Mogliby chłopakowi bodaj zaklepać ze 2 główne walki na kolejnych PBN i sprowadzić dobrych rywali, żeby mógł sobie coś godnego zarobić.

[Terminator]

Makabu mógłby dac trudną walką Usykowi tyle że jest troche za mały na CW i chyba tez porozbijany, nie mniej w ofensywie miałby na Usyka o wiele bogatszy arsenał niz jedynie polowanie na lewy-bezpośredni z dystansu.

[redd]

- Fajna walka Stępnia z Dąbrowskim. Trochę martwiło mnie to, że Paweł dawał się całkiem łatwo spychać, a cofając się jego ciosy nie miały wielkiej wymowy. Jednak ten pojedynek był dla niego b. dobrą nauką. Dąbrowski to świetny tester jak na PL warunki; bory technicznie, waciany i waleczny, może testować prospektów.

- Cieślak vs Ilie: https://www.youtube.com/watch?v=xGdDX730wwg
Ilie zaprezentował poziom buma. Polsat odwalił totalną kichę sprowadzając takiego rywala dla Michała.

- Szymański vs Vilalobos - bardzo emocjonująca walka, świetnie się oglądało. Bardzo duże zaskoczenie na plus. Szymański wypadł przeciętnie i moim zdaniem nie powinien wygrać. Punktowałem 95:94 dla Argentino, ale jeszcze raz musiałbym zobaczyć rundę z KD.

- Wawrzyk vs Sosnowski - chyba Andrzej trochę lajtowo podszedł do tej walki, bo był w niej jakiś taki nijaki. Wiele razy aż prosilo się, aby zrobić krok do przodu i mocniej uderzyć, tymczasem Wawrzyk zaboksował b. asekuracyjnie, niewspółmiernie do zagrożenia z jakim miał do czynienia w ringu. Pojedynek do szybkiego zapomnienia, bez większej historii.

- Ewa Piątkowska vs Aleksandra M. - Lopez - Bardzo fajnie, że sympatyczna Ewa zdobyła prestiżowy tytuł, ale utwierdziłem się w przekonaniu, że boks pań to nie dla mnie.

Walka wieczoru:
9:3 Usyk. Maks widziałbym 4 rundy dla Główki. Remis byłby sporym nadużyciem, nie ma co pisać o żadnych kontrowersjach. Owszem, może 119-109 to ciut za wysoka punktacja, ale wolę już ciut za wysoką dla boksera, który był lepszy, niż bardzo naciągnięty werdykt. Ukrainiec trafiał o wiele częściej, był efektywny i kradł rundy. Usyk pokazał wielką klasę, bo podkręcił jeszcze tempo w rundach, w których jeszcze na zawodowstwie nie boksował. Krzysztof pokazał dzisiaj serce do walki, ale po prostu zabrakło umiejętności. Myślę, że dzisiaj b. niewielu przedstawicieli Cruiser byłoby mu w stanie dać radę. Jednak na świetnie przygotowanego Usyka to nie wystarczyło.