Steve "USS" Cunningham
|
02-04-2015, 12:50 AM
Post: #91
|
|||
|
|||
RE: Steve "USS" Cunningham
Cunningham ruszający się i walczący mądrze wypunktuje Szpilkę i wcale nie będzie musiał wrzucać najwyższego biegu. Ale jak będzie walczył głupio to różnie może być, tym bardziej że Szpilka ma teraz narożnik.
|
|||
02-04-2015, 09:15 AM
Post: #92
|
|||
|
|||
RE: Steve "USS" Cunningham
Nie zauważyłem żadnej obniżki formy u Cunninghama. Przegrał po wyrównanej walce z Głazkowem, ale to dobrej klasy rywal i bardziej naturalny ciężki od Steve'a. Cunningham vs Szpilka? Obydwaj pokonali Adamka mniej więcej w podobnym stosunku (z tym, że Steve'a zwałowali). Jednak Adamek z Krakowa był chyba sporo gorszy od tego z Bethlehem. Obstawiałbym zwycięstwo Cunninghama na punkty.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
02-04-2015, 10:03 AM
Post: #93
|
|||
|
|||
RE: Steve "USS" Cunningham
(01-04-2015 10:04 PM)Wilczekstepowy napisał(a): Czy Cunningham - ten z ostatniego pojedynku z Głazkowem - byłby faworytem? Faworytem byłby, ale...... Steve już lepiej walczył nie będzie, nie ma jeszcze u niego tak widocznej obniżki formy jak np. u Adamka, ale z każdą walką będzie miał ciężej...Myślę, że po roku pracy z tak dobrym szkoleniowcem jak Shields Artur byłby w stanie pokonać Cunninghama w obecnej dyspozycji. |
|||
02-04-2015, 12:04 PM
Post: #94
|
|||
|
|||
RE: Steve "USS" Cunningham
(02-04-2015 10:03 AM)Martin napisał(a): Faworytem byłby, ale...... Zgadzam sie z Martinem w calej rozciaglosci. |
|||
02-04-2015, 04:38 PM
Post: #95
|
|||
|
|||
RE: Steve "USS" Cunningham
No właśnie, to jest to. Z każdym dniem szanse Szpilki wzrastają. Cunningham się starzeje a Artur dopiero dorasta. Czyli tak jakby nie było z kontekstu tego wszystkiego wynika, że Cun już raczej nie będzie miał szansy zawalczyć o mistrzostwo.
|
|||
03-04-2015, 08:49 AM
Post: #96
|
|||
|
|||
RE: Steve "USS" Cunningham
Szkoda że nie będzie miał szansy, należy mu się jak psu buda.A Cunna przegrywającego ze Szpilą jakoś nie potrafie sobie wyobrazić...
|
|||
03-04-2015, 09:22 AM
Post: #97
|
|||
|
|||
RE: Steve "USS" Cunningham
Gdyby Cunningham trafił do ciężkiej w tym czasie, co Adamek, to pewnie dostąpiłby zaszczytu bycia obitym przez któregoś z Kliczków. Jednak trafił później, gdzie Kliczko był już tylko jeden, a kolejka do niego duża. Nie może mieć pretensji, że nie dostał szansy. Przegrał z Furym, przegrał z Głazkowem. Gdyby wygrał choćby jedną z tych walk, to pewnie doczekałby się title shota, jak nie od Kliczki, to od Wildera. Teoretycznie zresztą szanse ma nadal. Jak wygra ze 2 walki z kimś z czołówki (np. z Perezem, Takamem, Thompsonem, Pulewem, a nawet Szpilką), to znowu znajdzie się w pierwszej 5. HW z perspektywami na title shota.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
15-08-2015, 07:14 PM
Post: #98
|
|||
|
|||
RE: Steve "USS" Cunningham
Jak oceniacie wczorajszy werdykt?
Jestem trochę zdziwiony. Oglądałem 9 rund i na mojej karcie wyraźnie prowadził USS (Tarver trafiał mocniej, wyraźniej, ranił Cunna, ale ten trafiał sporo więcej imho). |
|||
15-08-2015, 07:23 PM
Post: #99
|
|||
|
|||
RE: Steve "USS" Cunningham
No to wiesz, jeden sędzia wolał liczniejsze ciosy USS, drugi mocniejsze Tarvera, stąd werdykt remisowy
Ja oglądałem walkę bez punktowania i na tej (złudnej) podstawie prędzej dałbym zwycięstwo Tarverowi. Myślę, że remis Steve'a nie krzywdzi. Spitrasił sobie sprawę z Glazkovem, miałby titleshota do Kliczki, a tak znowu musi szukać rywala. Może rzucą go do przetestowania jakiegoś Brezzaela? |
|||
16-08-2015, 08:16 PM
Post: #100
|
|||
|
|||
RE: Steve "USS" Cunningham
Tarver jest obecnie dziadkiem w fatalnej formie fizycznej, a i tak daje sobie rady z czołowymi zawodnikami w HW. To świadczy o jego klasie, ale niestety nie jest 10 lat młodszy bo wtedy na pewno by namieszał.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: