| 
				
				 
					Włodarczyk vs Mormeck
				 
			 | 
		
| 
				 
					23-11-2012, 05:18 PM 
				 
				
Post: #91 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Włodarczyk vs Mormeck 
				 
					To tam w Afryce ta walka tak dobrze się sprzeda? E tam, coś mi się zdaje, że to pic na wodę i ta walka się nie odbędzie.
				 
				
				
 
				
			 | 
		|||
| 
				 
					23-11-2012, 05:37 PM 
				 
				
Post: #92 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Włodarczyk vs Mormeck 
				 
					@Admmobp 
				
				
Mylisz się i to bardzo. Organizatorem walki ma być podobno jeden z tamtejszych "kacyków". Polega to na tym, że dyktator lub inny tamtejszy oligarcha robi taką imprezę w celu zwiększenia poparcia wśród "poddanych". To jest inny świat. Przeciętny mieszkaniec jakiejś wioski jeśli usłyszy, że zaproszeni na to są ludzie z Europy ( Włodarczyk i Mormeck przede wszystkim ) to poczuje wielki respekt do swojego "kacyka". Propaganda i tyle.  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					23-11-2012, 06:10 PM 
				 
				
Post: #93 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
				RE: Włodarczyk vs Mormeck 
				(23-11-2012 05:37 PM)Pakman napisał(a): @AdmmobpO cholera, to o tym nie słyszałem. Żeby nam naszego Diablo tam nie zjedli.  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					24-11-2012, 10:13 AM 
				 
				
Post: #94 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Włodarczyk vs Mormeck 
				 
					Jak słusznie zauważył redd, ta walka budzi skojarzenia ze słynnym "rumble in the jungle" Alego i Foremana. Powód pierwszy to równikowy wilgotny klimat, który jedni znoszą dobrze, a dla innych bywa zabójczy. Ali znosił go wyjątkowo dobrze i dlatego nieprzypadkowo wybierał takie miejsca walk, jak Kinshasa, Manila i Kuala Lumpur. Foreman, Frazier i Bugner znosili tropikalny upał dużo gorzej i dlatego wysiadali kondycyjnie w trakcie pojedynków. Włodarczykowi też pewnie będzie bardzo ciężko. 
				
				
Druga sprawa to nieunikniony kontekst rasistowski. Ali wykorzystał go przeciwko Foremanowi, przedstawiając siebie jako "bojownika o prawa czarnych w USA", a swojego rywala jako "posłusznego białym wuja Toma", co nie miało nic wspólnego z prawdą, ale sprawiło, że cały stadion kibicował Alemu. W przypadku walki Włodarczyk - Mormeck żadna propaganda jest niepotrzebna. Siłą rzeczy w Libreville lub Malabo Mormeck będzie "swój", a nasz Krzysio będzie mógł swoim wyglądem straszyć małe Murzyniątyka jako "biały diabeł". Inna sprawa, że akurat Włodarczyk lepiej spisuje się na obcym terenie, niż u siebie. http://www.the-best-boxers.com  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					24-11-2012, 11:12 AM 
				 
				
Post: #95 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
				RE: Włodarczyk vs Mormeck 
				(24-11-2012 10:13 AM)Hugo napisał(a): Jak słusznie zauważył redd, ta walka budzi skojarzenia ze słynnym "rumble in the jungle" Alego i Foremana. Powód pierwszy to równikowy wilgotny klimat, który jedni znoszą dobrze, a dla innych bywa zabójczy. Ali znosił go wyjątkowo dobrze i dlatego nieprzypadkowo wybierał takie miejsca walk, jak Kinshasa, Manila i Kuala Lumpur. Foreman, Frazier i Bugner znosili tropikalny upał dużo gorzej i dlatego wysiadali kondycyjnie w trakcie pojedynków. Włodarczykowi też pewnie będzie bardzo ciężko. Nawet spotkałem się z opinią, że na skutek propagandy Alego część mieszkańców Kinszasy myślała, że Foreman jest... biały. Podobno wielkie było ich zdziwienie gdy na lotnisku zamiast białego człowieka zobaczyli kogoś bardziej czarnego od Alego ![]() Myślę, że zmiana klimatu na pewno nie pomoże Mormeckowi. Od dłuższego czasu jego kondycja budzi zastrzeżenia. Wiek + zrzucanie kilogramów + klimat = to nie może się udać. Włodarczyk też może mieć pewne problemy, ale jego oszczędny styl powinien przetrwać próbę temperatury.  | 
		|||
| 
				 
					24-11-2012, 11:32 AM 
				 
				
Post: #96 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Włodarczyk vs Mormeck 
				 
					Dodatkowo Foreman wysiadł podobno z samolotu razem z kilkoma ujadającymi psami, co miejscowym kojarzyło się z handlarzami niewolników.
				 
				
				
 
				
			 | 
		|||
| 
				 
					29-11-2012, 06:48 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-11-2012 06:50 PM przez Pakman.)
				 
				
Post: #97 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Włodarczyk vs Mormeck 
				 
					Pojedynek odbędzie się w Malabo, stolicy Gwinei Równikowej. Podaję współrzędne: 3°45′N 8°45′E. Patronem gali połączonej z koncertem lokalnego grajka ma być prezydent Gwinei Równikowej.
				 
				
				
 
				
			 | 
		|||
| 
				 
					29-11-2012, 07:48 PM 
				 
				
Post: #98 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Włodarczyk vs Mormeck 
				 
					Już potwierdzone, że się odbędzie?
				 
				
				
 
				
			 | 
		|||
| 
				 
					29-11-2012, 08:09 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-11-2012 08:09 PM przez Mastrangelo.)
				 
				
Post: #99 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Włodarczyk vs Mormeck 
				 
					Nie potwierdzone.  
				
				
Włodarczyk z Wasylem się bawią w gwiezdny cyrk. Włodarczyk coś też mówił w wywiadzie dla RP, że chciał walczyć w Nowej Zelandii, więc pewnie gdyby Cameron wygrał z Greenem, to on byłby rywalem. Żart i tyle, sport mają w dupie, byle by tylko ładna suma weszła na konto.  | 
		|||
| 
				 
					29-11-2012, 09:55 PM 
				 
				
Post: #100 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
				(24-11-2012 11:32 AM)Pakman napisał(a): Dodatkowo Foreman wysiadł podobno z samolotu razem z kilkoma ujadającymi psami, co miejscowym kojarzyło się z handlarzami niewolników.Ja spotkałem się z taką wersją, że podstawiona przez team Alego osoba podarowała Foremanowi na lotnisku owczarka, który w Kongo kojarzy się z belgijskimi kolonizatorami. Foreman zabrał go na konferencję i miał przechlapane u miejscowej ludności.  | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek:



				
				
				
