04-07-2012, 02:16 PM
@Metzger
Tylko kto jest "tym normalnym"?
Solis? Ludzie powiedzą, że spasiony grubas który z Kliczką padł w pierwszej rundzie.
Arreola? Ludzie powiedzą, że Adamek raz już go pokonał, więc po co walczyć z nim drugi raz.
Johnson? Pomijając już porażkę w Prizefighterze, to on dla wielu polskich "szarych" kibiców może być pięściarzem nieznanym.
Dla nas, czyli kibiców znających boks bardziej niż przeciętny, szary Kowalski te nazwiska byłby w porządku. Ale nie oszukujmy się, to właśnie tak zwani "niedzielni kibice" stanowią główną widownię i odbiorców walk bokserskich w Polsce. Dlatego moim zdaniem Toney sprzeda się lepiej, jako "legenda i mistrz świata trzech kategorii" niż wymienieni przeze mnie pięściarzy. No, chyba że masz/macie jakieś inne pomysły na kogoś z wysokiej półki dla Adamka na wrzesień.
Tylko kto jest "tym normalnym"?
Solis? Ludzie powiedzą, że spasiony grubas który z Kliczką padł w pierwszej rundzie.
Arreola? Ludzie powiedzą, że Adamek raz już go pokonał, więc po co walczyć z nim drugi raz.
Johnson? Pomijając już porażkę w Prizefighterze, to on dla wielu polskich "szarych" kibiców może być pięściarzem nieznanym.
Dla nas, czyli kibiców znających boks bardziej niż przeciętny, szary Kowalski te nazwiska byłby w porządku. Ale nie oszukujmy się, to właśnie tak zwani "niedzielni kibice" stanowią główną widownię i odbiorców walk bokserskich w Polsce. Dlatego moim zdaniem Toney sprzeda się lepiej, jako "legenda i mistrz świata trzech kategorii" niż wymienieni przeze mnie pięściarzy. No, chyba że masz/macie jakieś inne pomysły na kogoś z wysokiej półki dla Adamka na wrzesień.