Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Ward vs Kovalev II
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Będę za Kowalowem, którego porażka w 1 walce, to jeden z najbardziej skandalicznych wałów w historii boksu, ale stawiam na wygraną Warda i to tym razem raczej zasłużoną. Ward ma w tej chwili ogromna przewagę psychiczną i zapewne kolejny raz w rezerwie stronniczych sędziów, którzy zrobią wszystko, by zapewnić mu zwycięstwo. Będzie mu łatwiej bronić się przed silnymi ciosami Rosjanina, bo na pewno (wraz ze swoimi trenerami) wyciągnął wnioski z niepomyślnych dla niego początkowych rund 1 walki. Tymczasem Kowalow właściwie nic nowego nie może wymyślić ponad to, co już pokazał. Będzie mu trudniej, bo przystąpi do pojedynku ze świadomością, że tylko nokaut może przynieść mu zwycięstwo. Musi szukać aktywnie tego nokautu, a dobrze wiemy, że w takich sytuacjach najczęściej trudno go znaleźć. Każda runda, w której jego potężne uderzenia nie trafią tam gdzie trzeba, będzie go kosztowała dużo energii i kondycyjnie zapewne dobrze walki nie wytrzyma. Każda wytrzymana runda będzie natomiast przybliżała Warda do ostatecznego zwycięstwa i myślę, że druga połowa walki tym razem będzie bezdyskusyjnie należała do niego.

Oczywiście bardzo dużo zależeć też będzie od sędziego ringowego. Jeżeli nie pozwoli Wardowi na uporczywe i długotrwałe klincze ( a zwłaszcza jeśli ukarze go za nie ostrzeżeniem), to zwiększy szansę zarówno na zwycięstwo Rosjanina, jak i na obiektywny werdykt. Uważam to jednak za mało prawdopodobne.

Dodam jeszcze, że jeżeli sytuacja będzie układała się na niekorzyść Kowalowa, to może posunąć się on do jakiegoś brutalnego faulu skutkującego dyskwalifikacją, ale i uznaniem w Rosji za bohatera, który przeciwstawił się wrednym Amerykanom.
Promotorzy Rosjanina nie są w stanie dopilnować, by sędziowie byli nieco mniej stronniczy?
Gdyby mogli, to zrobiliby to przed 1 walką, gdy Kowalow był mistrzem 3 federacji.
Dlatego optymalne dla Kowalowa byłoby znokautowanie Warda. Jak pokazała pierwsza walka wcale nie będzie to takie łatwe więc aby wygrać na punkty musi wygrać gdzieś w stosunku 8-4, 9-3. Stąd nie dziwią kursy u bukmacherów, z których jasno wynika kto jest faworytem do zwycięstwa.
Sędziowie: Dave Moretti, Steve Weinsfeld i Glenn Feldman.
Duva zadowolona.
Czyli ten sam tercet co przy pierwszej walce.
(07-06-2017 07:38 PM)Martin napisał(a): [ -> ]Stąd nie dziwią kursy u bukmacherów, z których jasno wynika kto jest faworytem do zwycięstwa.
Kurs na Warda stopniowo rośnie. Bukmacherzy zmienili zdanie i teraz minimalnego faworyta widzą w Kowaliowie.
Weisfeld to dobry młody i jeszcze nie skorumpowany sędzia u którego nie kojarzę jakiś większych wałków. Moretti dał wygraną Alvareza z Larą i zwałował Sturma z De La Hoyą ale to było dawno. Feldman ostatnio nie ma dobrej passy bo w tym roku wypunktowała już 2 wałki Wangeka z Gozalezem oraz DeGale z Jackiem no i był tym jednym który widział wygraną Marqueza z Bradleyem. Generalnie może być ten skład sędziowski, bywają gorsi.
Wangek z Gonzalezem to nie był wałek, no szanujmy się Wink

BOKS, coś Ci się chyba pomyliło, pierwszą walkę sędziowała trójka: Robert Byrd, Burt A. Clements i Glenn Trowbridge
Byl walek, jeszcze sie nie spodkalem z opinia twiedzaca ze Wangek wygral ta walke, remis to maksimum co daje sie Tajowi
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Przekierowanie