09-09-2016, 05:36 PM
09-09-2016, 05:51 PM
Dwie różne sprawy. Z "dużym i mocnobijącym" rywalem kłopot ma KAŻDY zawodnik w HW. Więc nie szukałbym jakichś minusów akurat u Ortiza bo z takim Joshuą to uważać musi i Kliczko, i Fury i Wilder. I vice versa.
Prędzej kubełka zimnej wody widziałbym w zawirowaniach wokół Kubańczyka, niepewnym terminie walki itp. itd.
Prędzej kubełka zimnej wody widziałbym w zawirowaniach wokół Kubańczyka, niepewnym terminie walki itp. itd.
07-10-2016, 11:48 PM
Ortiz ma zawalczyć z Takamem 12 listopada. Mam nadzieję, że nikt niczego nie zepsuje i że do tej walki dojdzie. Pojedynek zapowiada się znakomicie, choć przewiduję, że Ortiz w późniejszych rundach pośle Takama na deski.
08-10-2016, 07:38 PM
Te info już było podawane ale tamten temat (Oritz vs Takam) się zdewaluował więc podaję jeszcze raz tutaj.
Ortiz podpisał umowę z Hearnem. To chyba jedna z najlepszych rzeczy, jakie się przytrafiły Kubańczykowi w jego zawodowej karierze.
Ortiz podpisał umowę z Hearnem. To chyba jedna z najlepszych rzeczy, jakie się przytrafiły Kubańczykowi w jego zawodowej karierze.
08-10-2016, 08:12 PM
Świetna sprawa, też myślę że bardzo pomoże to Ortizowi w karierze. Walka w tym roku, potem na gali AJ, potem może z AJ albo z jakimś mistrzem - dobrze by było.
09-10-2016, 10:52 AM
A ja zastanawiam się, czy nie jest to tzw. wrogie przejęcie (hostile takeover) i czy Ortiz właśnie nie wpakował się w pułapkę. Dla Hearna absolutnym priorytetem w HW jest Anthony Joshua i z tego punktu widzenia Ortiz mógłby tylko nabruździć. A jak się go będzie miało pod kontrolą, to niebezpieczeństwa nie ma. Wystarczy Ortiza ze 2 lata pokisić na bocznym torze i jeden groźny rywal do dominacji w HW definitywnie odpadnie. Przypominam też sobie, w jaki sposób Hearn swego czasu pokierował karierą naszego Proksy, którego talent został szybko zmarnowany (choć nie bez winy samego Proksy). Eddie Hearn to dla mnie jeden z większych łajdaków wśród promotorów, po którym wszystkiego można się spodziewać.
09-10-2016, 12:03 PM
Albo zostanie puszczony na WBC i będzie dążył do walki z Wilderem.
09-10-2016, 12:15 PM
Przedruk z głównej strony orga:
"Luis Ortiz (25-0, 22 KO) i jego współpracownicy są zachwyceni możliwością współpracy z Eddie'em Hearnem, liderem brytyjskiego rynku i jednym z najprężniej działających promotorów w całym świecie zawodowego boksu.
- Wierzymy, że kiedy Eddie wspiera jakiegoś zawodnika, robi wszystko, co może, aby ten znalazł się w blasku świateł. Teraz więc nie ma pytania, kto będzie walczyć z Ortizem, tylko ilu ludzi będzie go publicznie unikać. Bo Eddie skupi na tobie uwagę i powie wprost, że kogoś unikasz - stwierdził Jay Jimenez, menedżer kubańskiego zawodnika.
Pierwszą walkę pod auspicjami stajni Matchroom Boxing pięściarz z gorącej wyspy ma stoczyć 12 listopada w Monako. Jeszcze zanim poinformowano o umowie z Hearnem, mówiło się, że "King Kong" zaboksuje z Carlosem Takamem (33-3-1, 25 KO), ale ta opcja nie wchodzi już w gę.
- Przed nami większa walka, Eddie już nad tym pracuje - mówi Jimenez.
Rywal Ortiza ma zostać ogłoszony w poniedziałek."
Jakbym przeżywał deja vu. Do kogo to nie przymierzano Proksy, kiedy przeszedł do obozu Hearna. A potem ... Kerry Hope, nieznany cienias, ale stylowo niewygodny. I żeby było ciekawiej Proksa zwałowany na gali swojego promotora. No, ale poczekajmy do poniedziałku. Eddie już nad tym pracuje.
"Luis Ortiz (25-0, 22 KO) i jego współpracownicy są zachwyceni możliwością współpracy z Eddie'em Hearnem, liderem brytyjskiego rynku i jednym z najprężniej działających promotorów w całym świecie zawodowego boksu.
- Wierzymy, że kiedy Eddie wspiera jakiegoś zawodnika, robi wszystko, co może, aby ten znalazł się w blasku świateł. Teraz więc nie ma pytania, kto będzie walczyć z Ortizem, tylko ilu ludzi będzie go publicznie unikać. Bo Eddie skupi na tobie uwagę i powie wprost, że kogoś unikasz - stwierdził Jay Jimenez, menedżer kubańskiego zawodnika.
Pierwszą walkę pod auspicjami stajni Matchroom Boxing pięściarz z gorącej wyspy ma stoczyć 12 listopada w Monako. Jeszcze zanim poinformowano o umowie z Hearnem, mówiło się, że "King Kong" zaboksuje z Carlosem Takamem (33-3-1, 25 KO), ale ta opcja nie wchodzi już w gę.
- Przed nami większa walka, Eddie już nad tym pracuje - mówi Jimenez.
Rywal Ortiza ma zostać ogłoszony w poniedziałek."
Jakbym przeżywał deja vu. Do kogo to nie przymierzano Proksy, kiedy przeszedł do obozu Hearna. A potem ... Kerry Hope, nieznany cienias, ale stylowo niewygodny. I żeby było ciekawiej Proksa zwałowany na gali swojego promotora. No, ale poczekajmy do poniedziałku. Eddie już nad tym pracuje.
09-10-2016, 12:41 PM
Eddie czyni cuda , nie wiesz czegoś spytaj Eddiego
09-10-2016, 01:10 PM
Właśnie się zastanawiam, co to może być za większa walka. Pewnie chodzi o to, że o większą stawkę a nie o przeciwnika?