Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Luis Ortiz
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
A Wildera pokonał Zimnoch.
Dwie różne sprawy. Z "dużym i mocnobijącym" rywalem kłopot ma KAŻDY zawodnik w HW. Więc nie szukałbym jakichś minusów akurat u Ortiza bo z takim Joshuą to uważać musi i Kliczko, i Fury i Wilder. I vice versa.

Prędzej kubełka zimnej wody widziałbym w zawirowaniach wokół Kubańczyka, niepewnym terminie walki itp. itd.
Ortiz ma zawalczyć z Takamem 12 listopada. Mam nadzieję, że nikt niczego nie zepsuje i że do tej walki dojdzie. Pojedynek zapowiada się znakomicie, choć przewiduję, że Ortiz w późniejszych rundach pośle Takama na deski.
Te info już było podawane ale tamten temat (Oritz vs Takam) się zdewaluował więc podaję jeszcze raz tutaj.

Ortiz podpisał umowę z Hearnem. To chyba jedna z najlepszych rzeczy, jakie się przytrafiły Kubańczykowi w jego zawodowej karierze.
Świetna sprawa, też myślę że bardzo pomoże to Ortizowi w karierze. Walka w tym roku, potem na gali AJ, potem może z AJ albo z jakimś mistrzem - dobrze by było.
A ja zastanawiam się, czy nie jest to tzw. wrogie przejęcie (hostile takeover) i czy Ortiz właśnie nie wpakował się w pułapkę. Dla Hearna absolutnym priorytetem w HW jest Anthony Joshua i z tego punktu widzenia Ortiz mógłby tylko nabruździć. A jak się go będzie miało pod kontrolą, to niebezpieczeństwa nie ma. Wystarczy Ortiza ze 2 lata pokisić na bocznym torze i jeden groźny rywal do dominacji w HW definitywnie odpadnie. Przypominam też sobie, w jaki sposób Hearn swego czasu pokierował karierą naszego Proksy, którego talent został szybko zmarnowany (choć nie bez winy samego Proksy). Eddie Hearn to dla mnie jeden z większych łajdaków wśród promotorów, po którym wszystkiego można się spodziewać.
Albo zostanie puszczony na WBC i będzie dążył do walki z Wilderem.
Przedruk z głównej strony orga:
"Luis Ortiz (25-0, 22 KO) i jego współpracownicy są zachwyceni możliwością współpracy z Eddie'em Hearnem, liderem brytyjskiego rynku i jednym z najprężniej działających promotorów w całym świecie zawodowego boksu.

- Wierzymy, że kiedy Eddie wspiera jakiegoś zawodnika, robi wszystko, co może, aby ten znalazł się w blasku świateł. Teraz więc nie ma pytania, kto będzie walczyć z Ortizem, tylko ilu ludzi będzie go publicznie unikać. Bo Eddie skupi na tobie uwagę i powie wprost, że kogoś unikasz - stwierdził Jay Jimenez, menedżer kubańskiego zawodnika.

Pierwszą walkę pod auspicjami stajni Matchroom Boxing pięściarz z gorącej wyspy ma stoczyć 12 listopada w Monako. Jeszcze zanim poinformowano o umowie z Hearnem, mówiło się, że "King Kong" zaboksuje z Carlosem Takamem (33-3-1, 25 KO), ale ta opcja nie wchodzi już w gę.

- Przed nami większa walka, Eddie już nad tym pracuje - mówi Jimenez.

Rywal Ortiza ma zostać ogłoszony w poniedziałek."

Jakbym przeżywał deja vu. Do kogo to nie przymierzano Proksy, kiedy przeszedł do obozu Hearna. A potem ... Kerry Hope, nieznany cienias, ale stylowo niewygodny. I żeby było ciekawiej Proksa zwałowany na gali swojego promotora. No, ale poczekajmy do poniedziałku. Eddie już nad tym pracuje.
Eddie czyni cuda , nie wiesz czegoś spytaj Eddiego Big Grin
Właśnie się zastanawiam, co to może być za większa walka. Pewnie chodzi o to, że o większą stawkę a nie o przeciwnika?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
Przekierowanie