Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Jennings vs Ortiz
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Przeczuwałem że Clottley może wtopić. Rosado to był bardzo zły pomysł.

http://www.sportingvideo.org/20151220/vv...27715.html
Walters powoli zaczyna przełamywać Sosę. Te ciosy na korpus zabierają Portorykańczykowi sporo zdrowia.
Fatalnie wygląda Walters. To nie jest poziom mistrzowski. Jakby tak wyszedł do Lomaczenki to dostałby 0-12 jedną ręką.

142 funty Walters.

Sędziowie już chyba nawet nie oglądają walk, tylko wpisują jakąś losową punktację, a podczas walki czytają sobie gazetę. Walters wyglądał słabo, ale bez jaj... remis? 96-94 Sosa? Co oni oglądali?
Chyba słuszny remis. Walters w wyższej wadze to nie to samo, co w niższej. Jego ciosy już tyle nie znaczą i wychodzi na jaw jego ograniczoność.
Nudne to było. Sosa klepał ciosy bez pomysłu, Walters bił celniej, ale nie błysnął niczym specjalnym. Oby walka wieczoru była lepsza.

Remis? Wyszedłem na werdykt do łazienki i proszę... Walters jak dla mnie powinien dostać decyzję. Nie pokazał niczego super, ale jednak ulokował sporo tych mocnych uderzeń na korpus.
Ło kurwa, nie ma żartówBig Grin
Ja pierdole ale to King Kong,
Jennings przetrzymał pierwszą runde cudem.
Jennings ledwo przetrwał pierwszą rundę. Byle Ortiz utrzymał tempo.
Zaczyna Jennings sobie pykać, zza gardy Ortiza,,
Ale to są ataki szalenie niebezpieczne, jak Ortiz puści kontre, to ,.....

Jedną nogą w grobie , drugą na skórce od banana Jennings,
de javu z pierwszej rundy,
Ale ma siłę Ortiz,, takiego Szpilke by zabił..
Kwestia rund chyba Jennings, , ale ma zaćior i ambicje
Znowu Bryant żeglował. I jak takie Szpileczki mają cokolwiek w HW osiągnąć jak tam takie King Kongi grasują.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Przekierowanie