Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Floyd Mayweather Jr. vs Marcos Rene Maidana II
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18
Ja też nie pamiętam kiedy "wynudziłem" się tak podczas walki Mayweathera...

Marcosowi śmiało można dać 4, 9, 12 rundę. W 10-tej też był lepszy, ale został mu odjęty punkt.

Wygrał zasłużenie i teraz się zacznie: kto następny?
Przepraszam, "2, MAX 3 rundy"
Hymny to w ogóle jakaś komedia, najpierw Meksyk, później ten flecista :/ , kolejny raz hymn Argentyński i ta cała wielce znana Monica o której nigdy nie słyszałem piejąca że aż przysnąłem (co już na fleciście mi się udało).
Też nie nastawiałem się na super walkę, bo tu na prawdę nie było żadnych emocji. To było prostu wiadome od dawna jak to będzie wyglądać, a wyglądało jeszcze gorzej, bo Maidana mniej atakował, on jeden wie czemu i po co. Nocki zarwanej nie żałuję bo i tak się przestawiam na tryb nocny, ale mogłem tą godzinę spędzić lepiejSmile
Flecista przy niej to mistrz świata. Tak beznadziejnie kobita darła ryja, że ja zamiast słów hymnu rozumiałem jakieś aaaaaaaaaaeeeeeeeeeeejjjoooooooooooooooooooo Tongue Pod sklepem zdarzają się podobne wokale po kilku jabolkach Smile
Ja dałem Maidanie 4 i 12 rundę. 10 była wyrównana, ale jednak to ostrzeżenie spowodowało 10-8. 9 bym Marcosowi nie dał.
Tak na gorąco. Punktacja: rundy 4, 9 i 12 dla Maidany, runda 10 remisowa 9:9, reszta dla Floyda, czyli w sumie 116:111, tak jak u 2 sędziów.

Floyd był lepszy, niż ostatnio, "miał nogi" i ogólnie wyglądał na lepiej przygotowanego. Jednak wygląda na to, że mocne trafienia robią na nim wrażenie. Ten cep Maidany równo z gongiem kończącym 3 rundę sprawił, że 4 rundę Floyd przegrał, a do jej połowy to wyglądał na zagrożonego liczeniem.

Maidana był zbyt bierny w pierwszych 3 rundach. W 4 nie wykorzystał chwilowej słabości rywala. Potem już szans na nokaut nie było. Technika daleka od ideału, mocny cios, ale brakuje mu siły fizycznej i gabarytów na miarę prawdziwego półśredniego.
Punktowaliście w ogóle, albo chociaż oglądaliście Vazquez-Bey? Ja powiedziałem pas bo wiedziałem co się święci a nie chciałem zasnąć. Jak werdykt?
Do siódmej rundy 4-3 dla Vazqueza miałem. Później zasnąłem i się na następnej walce obudziłem. 119-109 to żart, tamte dwie pewnie dopuszczalne.
Maidana uważa, że wygrał Wink
Nie kapuje, zamiast atakować jeszcze wścieklej, jeszcze intensywniej niż w pierwszej walce to przez pierwsze 2 rundy Maidana w sumie ''boksował'' z Floydem a później tylko sporadycznie atakował.... bez sensu. Jednak w końcówce 3 rundzie Maidana bardzo mocno trafił Floyda, nie wiem jak ten gość to ustał. Szkoda, że runda nie trwała ze 20-30 sekund dłużej...
Słaba walka. Najjaśniejszą postacią wieczoru był Kenny Bayless Wink Mayweather z każdym rokiem jest coraz wolniejszy i przyjmuje coraz więcej. Jak się włączy walkę z de la Hoyą, to różnica jest aż nadto widoczna. Maidana znowu mnie zaskoczył. Myślałem, że będzie gorzej przygotowany, a tymczasem znowu był w świetnej formie. Swoją drogą ciekaw jestem jak wyglądałby teraz pojedynek z Khanem. Dla Floyda widzę w tej chwili tylko 2 rywali, którzy mogą sprawić większe problemy niż Maidana: Pacquiao (Sleepy) i Lara. Mam nadzieję, że będzie nam dane zobaczyć te pojedynki, ale znając życie skończy się na Brooku albo innym Bradleyu.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18
Przekierowanie